Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Poronienie. Jak przeżyć żałobę po utraconym dziecku

Rany same muszą się zagoić

O tym, co przeżywają rodzice po stracie dziecka, rozmawiamy z Tatianą Ostaszewską–Mosak, psychologiem z Europejskiego Centrum Macierzyństwa InviMed.

Dla kobiety, która czekała na dziecko, poronienie to ogromna trauma

Fot. Fotolia.pl

Dla kobiety, która czekała na dziecko, poronienie to ogromna trauma

 

Wspomniała pani o lęku przed kolejną ciążą.

Zdarzają się kobiety, które po poronieniu, chcą jak najszybciej zajść w kolejną ciążę. Pragną tego, ponieważ chcą jak najprędzej doświadczyć czegoś innego, niż to co czują, po stracie. Natychmiastowe pragnienie zmiany samopoczucia jest bardzo silne. Kolejny problem jest taki, że zajście w ciążę, zazwyczaj wiąże się z ogromnym strachem. Poronienie często rzutuje na kolejne ciąże. Mam pacjentki, które poroniły i po raz kolejny są w ciąży. Próbują żyć normalnie, ale zamiast radości czują ogromny lęk. Jedna z nich straciła dziecko w piątym miesiącu ciąży. Teraz jest w czwartym i przez pierwsze trzy miesiące udawała przed sobą, że wcale w ciąży nie jest, tak bardzo bała się straty. Nadal się nie cieszy, ponieważ panicznie boi się piątego miesiąca.

 

Rozmawiamy głównie o reakcjach kobiet. Ale są przecież ich mężowie, partnerzy, którzy również stracili dziecko. Niektóre kobiety uważają, że mężczyźni szybko zapominają, żyją normalnie, pracują, a one wciąż nie są w stanie normalnie funkcjonować. Wielu kobietom wydaje się, że zostały z tym smutkiem i żalem same.
 

Po pierwsze, nie da się wartościować, czy ktoś przeżywa żałobę słabiej lub silniej. Każdy z nas przeżywa ją inaczej. Pewne jest, że panowie inaczej przez to przechodzą. Na nich, na ogół działają takie argumenty, że „nie mamy na to wpływu”, są też bardziej otwarci na szybszy powrót do równowagi. Mocno to przeżywają. Oni również w pierwszym okresie potrzebują ciszy i wsparcia, czasu na poukładanie sobie wszystkiego. Czas leczy rany. Nie zmuszajmy do rozmów, do zwierzeń, ponieważ nie każdemu dzielenie się wewnętrznym bólem pomaga. Gdy ktoś chce porozmawiać, na pewno o tym powie najbliższym lub zareaguje na taką propozycję.

 

Bardzo trudnym momentem jest zabieg łyżeczkowania. Czy kobieta może liczyć na wsparcie psychologa będąc w szpitalu?

Powinien pojawić się psycholog, który odwiedzi taką parę, porozmawia i wybada, czy taka pomoc jest potrzebna. Czasem wystarczy szczera i delikatna rozmowa ze specjalistą, który zrozumie i pozwoli na wyrażenie emocji. Niestety w naszych szpitalach na ogół na taką pomoc liczyć nie można. Ponadto, częste jest, że kobiety czekające na zabieg kładzie się na sali albo ze szczęśliwymi, świeżo upieczonymi mamami albo z ciężarnymi, które lada moment będą rodzić. To powoduje dodatkowy ból.
 

Strona: 1 2 3
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: eBobas_PL.

Komentarze

  • joannaeich | 13-12-2014 15:32:49

    ja mogę sobie tylko wyobraźic jak jest cieżko. u mnie w rodzinie zdarzyła się taka przykra sytuacja to do tej pory jest przypominanie , np że teraz chłopczyk/dziewczynka miała/by 2 latka. cały czas pamięta sie o stracie dziecka
  • wojtaszek | 19-01-2015 20:32:43

    Niestety nadal w naszych szpitalach kobieta po poronieniu leży na sali z kobietami ciężarnymi i to powoduje straszny ból dla niej a kobiety ciężarne są trochę w niezręcznej sytuacji. Sama leżałam z dziewczyną która 2 raz poroniła i nie bardzo nawet wiedziałam jak mam zareagować, co powiedzieć, na szczęscie ona okazała się bardzo wyrozumiała w tej kwestii i jakoś nam się udało o tym porozmawiać....
  • Doris85 | 03-04-2015 09:23:11

    Opieka szpitalna kobiety poporonieniu bardzo kuleje. Traktowana jest ona bardzo mechanicznie - czesto brak jest delikatnosci ze strony personelu czy jakiegokolwiek wsparcia psychicznego. Niestety dotknal mnie ten problem - zadna ciaza u znajomych czy urodzenie dziecka nie ciesza, bo caly czas przezywa sie strate. Bol w sercu pozostaje na zawsze. Trzeba tylko czasu, aby nauczyc sie z nim zyc.
  • pinka30 | 03-05-2018 23:08:06

    Witam kochane, jestem nowa myślę że ktoś się znajdzie kto potraktuje mnie poważnie. Poronilam 23 Lutego byłam w 7 tygodniu ciąży miałam łyżeczkowanie, pierwsze dwa tygodnie nie mogłam uwierzyć w to co się stało. 15 kwietknia pojechałam do lekarza i okazało się że mogę starać się o kolejną ciążę po poronieniu minęło 5 tygodni i współżyłam z mężem. Do dzisiaj nie dostałam pierwszej owulacji po po...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: ciąża

Polecamy

W pierwszym trymestrze ciąży aż 90 procent kobiet odczuwa bóle brzucha.

Różne bóle brzucha w ciąży

Nie każdy ból brzucha w ciąży musi świadczyć, że dzieje się coś złego. Ale żadnego nie wolno lekceważyć. Każdy rodzaj bólu powinien być skonsultowany z lekarzem, bo nigdy nie wiadomo, co jest jego przyczyną.

czytaj

Od 28. tygodnia ciąży mama powinna codziennie odczuwać ruchy dziecka.

Jak odczytywać ruchy dziecka w brzuchu matki?

Jak rozpoznać ruchy dziecka? Kiedy można czuć pierwsze ruchy dziecka? Czy da się je odróżnić od perystaltyki jelit, chociaż czasem objawiają się bulgotaniem, przelewaniem? Kiedy maluch kopie, tylko dlatego, bo się obraca, a kiedy wyraźnie daje znać, że...

czytaj

Rejestracja dziecka. Formalności po urodzeniu dziecka

Rejestrujemy dziecko

Jeśli rodzice uznają, że nadane przez nich imię nie pasuje do ich pociechy, z łatwością mogą je zmienić do pół roku od dnia sporządzenia aktu urodzenia. Podpowiadamy krok po kroku, jak zarejestrować noworodka w USC.

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj