Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Poronienie. Jak przeżyć żałobę po utraconym dziecku

Rany same muszą się zagoić

O tym, co przeżywają rodzice po stracie dziecka, rozmawiamy z Tatianą Ostaszewską–Mosak, psychologiem z Europejskiego Centrum Macierzyństwa InviMed.

Dla kobiety, która czekała na dziecko, poronienie to ogromna trauma

Fot. Fotolia.pl

Dla kobiety, która czekała na dziecko, poronienie to ogromna trauma

 

Jest ból, uczucie pustki, bezradności, obwinianie się. Jak długo może trwać taki stan?
 

Żałoba po poronieniu może trwać nawet rok. Zwykle w ciągu sześciu miesięcy następuje pogodzenie się z sytuacją. Ale nie zawsze. Muszą być zachowane pewne warunki. Nie róbmy niczego na siłę i wbrew sobie. Po stracie ciąży mamy prawo do długotrwałego i częstego płaczu, do złości, do odczuwania wielkiego smutku. W pierwszych tygodniach osoby, które tego doświadczyły mogą całkowicie wycofać się z życia. I to jeszcze nie jest nic niepokojącego. Nie usiłujmy przekonywać kobiety, że emocje, które jej wówczas towarzyszą są zbyt silne i nieadekwatne, nie proponujmy, by "wzięła się w garść". Niektóre kobiety zmieniają w tym czasie swój sposób bycia, zachowania. To wszystko jest naturalne. Najgorzej, gdy bliscy chcą przyspieszyć ten proces, wówczas może on się zawiesić na którymś z etapów i potem powrócić. Trzeba jednak zwracać uwagę na groźby skierowane pod swoim adresem czy akty samoagresji. Wtedy interwencja specjalisty jest bezwzględnie wskazana. Pamiętajmy, że takiej straty nie da się ot, tak, zapomnieć. Da się przeżyć, zorganizować życie na nowo, ale nie zapomnieć. Z czasem to będzie wspomnienie będzie bledsze, łagodniejsze - i to też jest w porządku, ale nigdy się o tym nie całkiem zapomni.

Jakie są inne psychologiczne konsekwencje poronienia?
 

U niektórych kobiet może pojawić się tzw. depresja powydarzeniowa. Jeżeli po ok. 3 miesiącach od straty dziecka, stan kobiety się nie poprawia, a wręcz przeciwnie - ona zamiast powracać powoli zapada się w sobie, wycofuje, trzeba pójść na konsultację do psychiatry lub psychologa klinicznego. Ten rodzaj depresji, dość dobrze poddaje się leczeniu, jeśli trafi się na dobrych specjalistów, którzy przepiszą odpowiednie leki i zalecą terapię. Podkreślam, by nie wysyłać od razu na terapię, zaraz po przykrym doświadczeniu. Każdemu trzeba dać szansę, by mógł przeżyć stratę po swojemu i poukładał sobie życie. Pamiętajmy, że specjalista nie pomoże natychmiast I automatycznie uporać się takim z bólem. Poronienie może mieć też inne konsekwencje - np. strach przed zajściem w kolejną ciążę.

 

A wstyd? Kobiety często się wstydzą, że poroniły.
 

Zgadza się – czasem kobiety tak to czują. Do tego jeszcze dochodzi poczucie winy. Obwiniają się, że to one przyczyniły się do poronienia, bo np. coś zjadły, zdenerwowały się, przeciążyły pracą. Jeśli lekarze nie potrafią, z medycznego punktu widzenia, wyjaśnić przyczyny, bo czasem po prostu nie wiadomo, dlaczego do tego doszło, to kobieta szuka winy w sobie. Powstają myśli, które niestety przez niektórych terapeutów są wzmacniane, np. że być może kobieta zbyt słabo pragnęła dziecka lub doświadczenia z dzieciństwa spowodowały, że odrzuciła ciążę itp. To bardzo obciążające i zupełnie niepotrzebne i może być dodatkową traumą.

 

Strona: 1 2 3
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: eBobas_PL.

Komentarze

  • joannaeich | 13-12-2014 15:32:49

    ja mogę sobie tylko wyobraźic jak jest cieżko. u mnie w rodzinie zdarzyła się taka przykra sytuacja to do tej pory jest przypominanie , np że teraz chłopczyk/dziewczynka miała/by 2 latka. cały czas pamięta sie o stracie dziecka
  • wojtaszek | 19-01-2015 20:32:43

    Niestety nadal w naszych szpitalach kobieta po poronieniu leży na sali z kobietami ciężarnymi i to powoduje straszny ból dla niej a kobiety ciężarne są trochę w niezręcznej sytuacji. Sama leżałam z dziewczyną która 2 raz poroniła i nie bardzo nawet wiedziałam jak mam zareagować, co powiedzieć, na szczęscie ona okazała się bardzo wyrozumiała w tej kwestii i jakoś nam się udało o tym porozmawiać....
  • Doris85 | 03-04-2015 09:23:11

    Opieka szpitalna kobiety poporonieniu bardzo kuleje. Traktowana jest ona bardzo mechanicznie - czesto brak jest delikatnosci ze strony personelu czy jakiegokolwiek wsparcia psychicznego. Niestety dotknal mnie ten problem - zadna ciaza u znajomych czy urodzenie dziecka nie ciesza, bo caly czas przezywa sie strate. Bol w sercu pozostaje na zawsze. Trzeba tylko czasu, aby nauczyc sie z nim zyc.
  • pinka30 | 03-05-2018 23:08:06

    Witam kochane, jestem nowa myślę że ktoś się znajdzie kto potraktuje mnie poważnie. Poronilam 23 Lutego byłam w 7 tygodniu ciąży miałam łyżeczkowanie, pierwsze dwa tygodnie nie mogłam uwierzyć w to co się stało. 15 kwietknia pojechałam do lekarza i okazało się że mogę starać się o kolejną ciążę po poronieniu minęło 5 tygodni i współżyłam z mężem. Do dzisiaj nie dostałam pierwszej owulacji po po...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: ciąża

Polecamy

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Czasem czerwone    pajączki    pojawiają się nagle i jakby bez powodu np. wyskakują podczas ciepłej kąpieli albo w sytuacji, kiedy dziecko zmienia gwałtownie temperaturę otoczenia.

Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci

Pękające naczynka u dzieci pojawiają się czasem już w niemowlęctwie, ale mogą objawić się też nagle w późniejszym okresie życia dziecka. Czy mogą zniknąć same?

czytaj

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj