Mama trzynastomiesięcznego Rafałka jest przerażona po ostatniej wizycie u dermatologa. U chłopca stwierdzono przymieszkowe rogowacenie skóry. Krostki, które maluch ma na buzi, rączkach i nóżkach utrzymują się już prawie rok. Lekarz rodzinny uspokajał, że to samo przejdzie. Czy diagnoza dermatologa to coś poważnego?
O nadmiernym rogowaceniu skóry rozmawiamy z dr n. med. Moniką Kapińską-Mrowiecką, dermatologiem i alergologiem
Ewa Kozakiewicz: Na czym polega nadmierne rogowacenie skóry u dzieci i czy trzeba się tym przejmować?
Dr n. med. Monika Kapińska-Mrowiecka, dermatolog, alergolog: Rogowacenie przymieszkowe skóry (tzw. keratosis pilaris) jest łagodnym zaburzeniem, polegającym na wewnątrz mieszkowym rogowaceniu naskórka. W ujściu mieszków włosowych, tworzą się drobne czopki rogowe, które powodują, że skóra przypomina „gęsią skórkę”, „tarkę”, ewentualnie niektórzy, np. Anglosasi nazywają to „chicken skin”, bo kojarzy się im ze skórą kurczaka pozbawionego piór. Wygląda to tak, że zaznaczone są ujścia mieszków włosowych, w których tkwią drobne czopki rogowe. Ten obraz jest dość łagodny, ale w niektórych przypadkach zmiany mogą być bardziej nasilone: na twarzy, policzkach, w obrębie zewnętrznej części ramion, rzadziej na przedramionach, czy na udach. Wyjątkowo mogą takie zmiany też występować na pośladkach.
Jest to bardzo łagodne zaburzenie, nawet nie nazwałabym tego chorobą, ponieważ w nie stanowi żadnych zagrożeń i może ustępować samoistnie, albo gdy jest bardziej nasilone – pod wpływem leczenia.
Skąd się bierze rogowacenie skóry?
Związane jest z ogromnym wysuszeniem skóry, czasami przechodzącym nawet w złuszczanie. W konsekwencji dochodzi do zmian w postaci rogowacenia dłoni i stóp.
Łagodne rogowacenie przymieszkowe, jak wspomniałam, właściwie może nie być leczone, można też stosować łagodne leki, ale zawsze szukamy związku rogowacenia mieszkowego z innymi schorzeniami. Bo szczególnie często towarzyszy atopowemu zapaleniu skóry lub też „stanowi atopii”, który cechuje się między innymi wrodzonym, genetycznie uwarunkowanym defektem w naskórku, czego następstwem jest bardzo znaczne wysuszenie skóry.
Stan atopii czym może być spowodowany?
Dziedziczy się go w pewnych rodzinach i wiąże się z występowaniem takich chorób jak atopowe zapalenie skóry, atopowa astma oskrzelowa i alergiczny nieżyt nosa. W atopowym zapaleniu skóry występują genetycznie uwarunkowane zmiany w składzie lipidów w przestrzeniach międzykomórkowych naskórka lub też występują inne towarzyszące temu zaburzenia. Defekt bariery naskórkowej wpływa na wysuszenie skóry i zmianę jej funkcji jako bariery ochronnej. Może sprzyjać przenikaniu alergenów i innych czynników środowiskowych wpływając na rozwój objawów atopowego zapalenia skóry.
Czy rogowaceniu skóry zwykle towarzyszy atopowe zapalenie skóry?
Atopowe zapalenie skóry (AZS) – bardzo często współistnieje z rogowaceniem przymieszkowym, ale bywa i tak, że mamy klasyczne objawy AZS w różnym stopniu nasilenia bez rogowacenia mieszkowego. A zatem jest to odrębny problem.
Jak rozpoznać, czy to, co ma małe dziecko jest niegroźnym rogowaceniem skóry, czy objawami innych stanów chorobowych?
Widząc małe dziecko z nasilonym rogowaceniem przymieszkowym, musimy wziąć pod uwagę inne zaburzenia, które mogą być tego wyrazem. Chodzi tutaj o niektóre rzadkie odmiany rybiej łuski, będącej genodermatozą, czyli uwarunkowaną genetycznie chorobą skóry polegającą na nieprawidłowym złuszczaniu naskórka. To jest tzw. rybia łuska mieszkowa – bardzo rzadka odmiana. Mogą jej towarzyszyć zaburzenia wyglądu paznokci, włosów (lub ich brak), nadmierne rogowacenie stóp oraz dłoni – co określamy jako rogowiec dłoni i stóp. Zazwyczaj występuje też u jednego lub kilku członków rodziny malucha.
Na szczęście najczęściej u dzieci zdarza się rogowacenie w postaci łagodnej. Jak z nim postępować?
Nie należy się nim zanadto przejmować. Jeżeli związane jest ze znacznym wysuszeniem skóry, wtedy stosujemy tzw. dermokosmetyki do pielęgnacji suchej skóry tzw. emolienty. Zawierają one różne naturalne odpowiednio dobrane składniki umożliwiające zmniejszenie wysuszenia skóry, jej uplastycznienie i zmniejszenie tendencji do rogowacenia i złuszczania.
Jakie to środki?
Mogę powiedzieć ogólnie: są to zazwyczaj oleje naturalne, parafina płynna, oleje mineralne z dodatkami takimi jak masło Shea (obecne w nim kwasy tłuszczowe, oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy są niemal identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka), euceryna, linomag itp. To substancje obojętne – nie zawierają leków, a ich stosowanie np. dodawanie do kąpieli lub nakładanie na skórę w postaci kremów i maści umożliwia poprawienie wyglądu skóry dziecka.
Czy rogowacenie przymieszkowe przebiega zawsze łagodnie?
Nie, bo czasami wiąże się z odczynem zapalnym. Charakteryzuje się to obecnością rumienia (zaczerwienienia skóry) u podstawy czopków rogowych. W takich przypadkach lekarz stosuje miejscowe leczenie przeciwzapalne. Leczenie nasilonego rogowacenia przymieszkowego wiąże się ze stosowaniem tzw. środków keratolitycznych, zmniejszających nasilenie warstwy rogowej naskórka i nawet ją rozpuszczających. Takimi preparatami są maści i kremy zawierające: mocznik, kwas salicylowy, w mniejszym stopniu kwas mlekowy.
anula_7777 | 19-07-2012 14:50:56
mamusiasynusia | 18-10-2012 10:56:29
joannaeich | 17-12-2014 10:44:50
martynka002 | 11-01-2015 14:50:13