Zabawki jak buty czy ubranka mają swoją „rozmiarówkę”. Dla każdej grupy wiekowej jest naprawdę duży wybór. Najmniejszym dzieciom nie są potrzebne skomplikowane zabawki. Wystarczy kolorowy pluszak czy wydająca ciche odgłosy karuzela nad łóżeczkiem. Będą służyć do patrzenia.
Bawić się na wiele sposobów
Ukończenie przez dziecko pierwszego roku życia, to następny przełom zabawkowy. Maluch coraz chętniej sięga po kolejne i szybko się nimi nudzi. Nieśmiertelne są te zabawki, którymi bawić można się na wiele sposobów – np. piłka, klocki, tekturowe książeczki. Między pierwszym a drugim rokiem życia dzieci zaczynają bawić się bardziej tematycznie, chociaż sądzę, że to zależy od ukierunkowania przez rodziców i środowisko, niż wynika z płci dziecka. Chłopcy sięgają więc po samochody, traktory itp., dziewczynki bawią się lalkami, wózkami, garnkami.
Bawienie się to wbrew pozorom dość skomplikowana sprawa. Samo dziecko szybko się nudzi, choćby otoczone było masą najbardziej interesujących zabawek. Mam na to dwa sposoby – pierwszy – bawić się razem z dzieckiem i pokazywać nowe zastosowanie zabawek. Drugi – chować na jakiś czas część zabawek – po przerwie są równie atrakcyjne jak nowe.
Zabawki mają bawić i uczyć. Rolą rodziców jest, by zabawki, które podadzą dziecku do tego się nadawały i by były też bezpieczne.
monikasliwinska | 25-05-2018 11:31:13
kamyki_80 | 11-01-2021 09:53:14
Anonimowy użytkownik | 22-03-2021 12:29:06
ola09 | 12-07-2021 16:47:43