Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia depresji poporodowej?

Gimnastyka, pomagający partner i ryba na obiad

Nowe badania wskazują, że odpowiednio dobrana aktywność fizyczna, wsparcie rodziny i suplementy diety pomagają w leczeniu depresji poporodowej. Ta przypadłość dotyka dziś kilkunastu procent młodych matek na całym świecie.

Cierpiące na depresję poporodową kobiety mówią, że samo pojawienie się dziecka w rodzinie jest ogromnie stresującym wydarzeniem.

Fot. iStockphoto

Cierpiące na depresję poporodową kobiety mówią, że samo pojawienie się dziecka w rodzinie jest ogromnie stresującym wydarzeniem.

 

Dobroczynne suplementy

Specjaliści sądzą również, że występowanie depresji poporodowej wiąże się m.in. z niskim poziomem kwasu dokozaheksaenowego (DHA) – wielonienasyconego kwasu tłuszczowego omega-3. Od dawna wiadomo, że niedobór tej substancji, zaliczanej do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, powoduje niski poziomu serotoniny w mózgu i łączony jest z występowaniem depresji, ADHD i choroby Alzheimera. Teraz naukowcy stwierdzili, że zbyt małe stężenie DHA w organizmie po okresie ciąży wiąże się z występowaniem u kobiet depresji poporodowej. Wyniki badań przeprowadzonych na holenderskim Uniwersytecie w Maastricht wskazują, że przyjmowanie w połogu suplementów diety zawierających kwas omega-3 pozwala kobietom złagodzić wyniszczające objawy depresji.
Podobnego zdania są amerykańscy uczeni. – Od jakiegoś czasu wiemy, że podwyższony poziom kwasu omega-3 w mleku matek karmiących wiąże się z niższym prawdopodobieństwem wystąpienia u nich depresji poporodowej – przekonuje dr Joseph R. Hibbeln, który od lat prowadzi badania nad wpływem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych na zdrowie psychiczne. I dodaje, że w różnorodnych badaniach już w czasie ciąży podawano kobietom ok. 200 mg DHA dziennie, dzięki czemu łagodzono u nich tzw. huśtawki nastrojów, a po narodzinach dziecka – ograniczano liczbę przypadków depresji.
Kwas tłuszczowy omega-3 występuje przede wszystkim w rybach morskich, algach i nasionach lnu.

 

Baby blues

Badacze nie są całkowicie pewni, co powoduje depresję poporodową, są natomiast zgodni, że choroba ta może dotknąć każdą młodą matkę. Zwykle wystąpienie dolegliwości przypisuje się nie jednej przyczynie, ale kilku. Tak, jak w przypadku innych rodzajów depresji, często choroba pojawia się pod wpływem stresujących wydarzeń (utrata bliskiej osoby lub pracy, przeprowadzka, zerwanie długoletniego związku).

Cierpiące na depresję poporodową kobiety skarżą się często na niepokój związany z odpowiedzialnością za dziecko i jego utrzymanie, kłopoty finansowe, brak wsparcia ze strony rodziny, złe samopoczucie fizyczne po porodzie i występujące wcześniej depresje. Pacjentki mówią też, że samo pojawienie się dziecka w rodzinie jest ogromnie stresującym wydarzeniem.
Poza tymi czynnikami zewnętrznymi, lekarze obarczają też winą za wystąpienie depresji poporodowej zmiany hormonalne u położnic i genetyczne skłonności do zaburzeń depresyjnych. Zdaniem specjalistów to zwłaszcza ogromne wahania w poziomie hormonów u kobiet w połogu wywołują depresję poporodową. W połączeniu z gwałtowną zmianą w stylu życia burza hormonów odpowiedzialna jest za wystąpienie choroby u więcej niż co dziesiątej młodej matki. Jak podają różne statystyki, 75-85 proc. kobiet po porodzie odczuwa wyraźny spadek nastroju, ale ów tzw. baby blues nie oznacza jeszcze, że zachorują na depresję poporodową.

Strona: 1 2 3
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • wojtaszek | 20-11-2014 21:46:22

    W 4 dobie po porodzie wystąpił u mnie spadek nastroju , byłam bardzo smutna i rozgoryczona problemem z laktacją, do tego doszło zmęczenie i ogromny ból piersi. Najważniejsze dla mnie było wsparcie partnera, pomoc w codziennych obowiązkach, wyrozumiałość. Pomimo że jestem twardą babką nie mogłam sobie na początku poradzić - chciałam być idealną matką i gdy okazało się że mam mało pokarmu, mój sy...
  • kasztanka2 | 22-11-2014 20:20:13

    Mnie na szczęście problem nie dotyczy, ale jest niewątpliwie strasznym problemem dla całej rodziny, gdy kobieta zamiast cieszyć się z roli matki zaczyna popadać w przygnębienie i ma swojego dziecka dość. Nie wyobrażam sobie tego nawet.
  • joani | 04-02-2015 23:06:31

    Niestety jak ne przesypia się nocy, dziecko jest marudne, ma kolki a do tego partner nie pomaga, wierzę, że mozna nabawić sie depresji. U mnie wszystko się zgadza oprócz partnera, bo mój mąż stara się jak może i wyręcza mnie w wielu czynnościach. Mimo wszystko czasem po kilku godzinach sam na sam z maluchem cieszę się, że wrócił z pracy i choc chwilę mam na zakupy czy ploteczki sama, bez "gugu ...
  • Doris85 | 03-04-2015 14:32:13

    Juz sam etap ciazy to wieczna huśtawka nadtrojow, roznych dolegliwosci i lęków. Po porodzie dochodza nieprzespane noce, placz maluszka, koniecznosc karmienia, obolale cialo - nic dziwnego, ze kobiety w takim momencie sie zalamuja. Dlatego warto miec wsparcie bliskich - meza, rodzicow, kolezanek, ktore tez sa matkami malych dzieci i pozwolic sobie na placz, zlosc - na wyrzucenie zlych emocji. A ...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj