Nawet już w siódmym miesiącu warto trzymać spakowaną torbę do szpitala z potrzebnymi rzeczami. Przede wszystkim jednak należy przemyśleć pewne sprawy, aby poradzić sobie z sytuacją przed i w trakcie porodu, nie dać się zaskoczyć. Dobrze jest wiedzieć co będzie się z nami działo, od momentu kiedy przekroczymy próg szpitala?
II etap porodu
Po wstępnym badaniu w izbie przyjęć pacjentka kierowana jest na salę przedporodową, gdzie podłączona jest do kroplówki i poddawana jest systematycznemu badaniu, pod stałym nadzorem - zapisu KTG. - Ten zapis pokazuje nie tylko zapis tętna płodu, ale i skurcze macicy. Co dwie godziny systematycznie bada się pacjentkę, czy rozwiera się ujście, tzn. czy pojawia się efekt działania wkraplanej oksytocyny i czy następuje skracanie się części pochwowej szyjki macicy oraz rozwieranie kanału szyjki. Rozwarcie kanału szyjki macicy mające 10 cm oznacza rozpoczęcie się porodu i od tego czasu liczy się drugi okres porodu, kiedy dziecko powinno się urodzić, co może trwać około 20-30 minut. Od momentu rozwarcia całkowitego kobieta powinna być przeniesiona – na salę porodową, na łóżko porodowe i od tego też okresu towarzyszyć jej musi lekarz położnik. W drugim okresie porodu przy rodzącej zwykle jest położna i lekarz, a kiedy pojawia się główka dziecka, wzywany jest lekarz neonatolog.
- W naszym szpitalu zarówno sala przedporodowa jak i porodowa jest do dyspozycji tylko jednej kobiety i jej rodziny - jest to wliczone w usługę w ramach kontraktu NFZ – opowiada Grażyna Komnnata- Gajda.
III etap porodu
W trzecim okresie porodu rodzi się łożysko, co trwa około dziesięciu - piętnastu minut. Jeśli nie ma komplikacji, lekarz zszywa krocze (jeśli było konieczne nacięcie), położna je opatruje i po tym zabiegu kobieta przewożona jest na salę poporodową - w naszym szpitalu są to pokoje dwuosobowe - opowiada lekarka. - Przez cały ten czas może być przy niej rodzina, zwykle to bywa mąż lub partner, który trzyma kobietę za rękę i zachęca podczas porodu do parcia – opowiada ginekolog. – Obecność bliskiej osoby nie zawsze jednak jest dobra dla przebiegu akcji, zdarza się, że mężowie źle znoszą to co się dzieje, nawet mdleją, a kobiety są rozkojarzone i nie słuchają tego, co do nich mówi położna lub lekarz. Niektóre wręcz chcą dobrze „wypaść” w oczach męża – opowiada lekarka.
mikaa997 | 09-01-2015 19:46:53
joanka106259 | 22-02-2015 18:57:10
Doris85 | 04-04-2015 15:14:57
margerita090 | 25-11-2016 14:22:31