Księżniczki i książęta na ziarnku grochu

Od modeli i kolorów słodkich ciuszków w najmniejszych rozmiarach może zaboleć głowa, ale doradzam zachować zimną krew, bo te milutkie ubranka są drogie. Kosztują niemal tyle, co bluzka dla mamy czy koszula dla taty, a nie posłużą długo, bo maleństwo zaskakująco szybko z nich wyrośnie. 
 

Skompletowanie wyprawki niemowlęcej to trudna sztuka, dlatego nie bacząc na przesądy warto to zrobić przed przyjściem dziecka na świat. I na dodatek nie w ostatniej chwili, żeby dziecięcej szafy nie zapełnić przypadkowymi ciuszkami. Lepiej na spokojnie odwiedzić kilka sklepów, w tym także internetowe, porównać ofertę i ceny.

Wygodnie dla maleństwa i rodziców

Ubranie - niewprawnymi rękami świeżo upieczonych rodziców - małego, wątłego ciałka z przykurczonymi nóżkami i rączkami, to nie lada wyzwanie. A wciąż trzeba to robić, bo nawet chłonne pampersy nie chronią go przed kupką, która szybko odparza delikatną skórkę. Trzeba pamiętać, że maleństwo może sprawiać gęste niespodzianki bardzo często zwłaszcza, jeśli jest karmione piersią – początkowo nawet do kilkunastu razy na dobę. Tyle też razy dziecko będzie wymagać natychmiastowego przewinięcia. Dlatego powinno być wygodnie ubrane i dla siebie, i dla rodziców. Noworodki reagują na każdą niewygodę, jak księżniczki na ziarnko grochu. Sama to przerabiałam. Moja najstarsza córka budziła się czasem z płaczem, choć miała suchą pieluszkę, nie była głodna ani spragniona. Przeciwko czemu więc protestowała? Przeszkadzała jej fałdka podwiniętego na pleckach kaftanika! Równie dokuczliwa może być koronka pod szyją czy zatrzaski z tyłu ubranka. Koronkom, obszyciom ozdobnym i twardym elementom mówimy stanowcze nie.
Wspominając o wygodzie rodziców, mam na myśli takie ubranka, które pozwolą im sprawnie, to znaczy szybko i bez cierpień maleństwa, przewinąć je. Nawet bez wybudzania go.

Bodziaki

To ubranka bawełniane, dzięki czemu wchłaniają pot i można je prać w wyższych temperaturach, zapewniając dziecku odpowiednią higienę. Body może być z długim, krótkim rękawem lub bez, ale zawsze zapina się je w kroku. Pozwala to sprawdzić zawartość pieluszki bez rozbierania bobasa, a na dodatek podtrzymuje pampersa, co ma znaczenie szczególnie wówczas, kiedy dziecko staje się ruchliwe.

Kaftaniki

Jeśli chodzi o zalety kaftanika, to nie wymaga wkładania przez głowę, co nie tylko jest dla niektórych rodziców kłopotliwe, ale i bywa bardzo nielubiane przez maleństwo. Kaftaniki wymagają jednak przekładania maluszka z pleców na brzuszek i odwrotnie. Używałam ich kilkanaście lat temu, bo bodziaków w sklepach nie było, ale skoro ktoś je wymyślił i się przyjęły, to zapewne dlatego, że nie tylko ja uważam je za praktyczniejsze i bardziej przyjazne noworodkom i rodzicom.