Testy dojrzałości szkolnej dla sześciolatków nie są obowiązkowe. Ale rodzic sam może zaprowadzić dziecko do poradni psychologiczno-pedagogicznej, by dowiedzieć się, jak jego dziecko wypada na tle innych sześciolatków i czy jest gotowe do pójścia do szkoły.
Dzięki testowi można określić czy dziecko osiągnęło już odpowiedni stopień dojrzałości i czy jest gotowe do rozpoczęcia nauki i życia w szkole. Testy sprawdzają, jak jest przygotowane do nauki czytania, pisania i liczenia. Na przeprowadzenie tego badania potrzeba około trzech godzin.
- Tyle zajmuje wywiad z rodzicem i badanie diagnostyczne dziecka. W tym czasie psycholog rozmawia z dzieckiem, bawi się z nim, daje ćwiczenia do rozwiązania, obserwuje jak się rusza, sprawdza czy dziecko ma problem np. z wymową poszczególnych literek lub z głoskowaniem wyrazów – mówi psycholog Magdalena Cubrzyńska-Kucharska, szefowa Centrum Wspomagania Rozwoju Psychoruchowego „Małymi krokami” w Warszawie.
Psycholog obserwuje też jak dziecko reaguje na polecenia, czy wykonuje je od razu, bez zachęty, czy trzeba je motywować do pracy, czy płacze, czy się szybko rozprasza.
– Przed przekroczeniem murów szkoły dziecko powinno osiągnąć taki stopień rozwoju umysłowego, ruchowego i społecznego, żeby mogło bez większych komplikacji samodzielnie w szkole funkcjonować – uważa psycholog Marzena Zarzycka, która ma uprawnienia do wykonywania testów psychopedagogicznych.
W praktyce oznacza to, że dziecko nie powinno mieć problemów z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami, powinno słuchać poleceń nauczyciela, wychowawcy lub osób sprawujących opiekę nad nim podczas przebywania w szkole. Powinno umieć przystosować się do norm i zasad w niej panujących.
Co oceniane jest podczas testu ?
Podczas testu ocenia się między innymi:
- czy dziecko jest w stanie skupić swoją uwagę na zadaniu powierzonym przez terapeutę w określonym przez niego czasie,
- czy potrafi różnicować, rozpoznawać, porównywać wszystkie literki alfabetu pod względem graficznym,
- czy potrafi wyklaskiwać rytmy, podzielić wyraz na sylaby i głoskować wyrazy (w ten sposób sprawdza się słuch fonematyczny potrzebny do nauki czytania i pisania),
- czy umie czytać proste wyrazy,
- czy płynnie mówi, a tym samym posługuje się prawidłowo składnią gramatyczną, dzięki czemu w szkole będzie rozumiane przez nauczycieli i rówieśników, łatwiej mu będzie wyrażać swoje potrzeby i odpowiadać na pytania zadawane przez innych,
- Jeśli dziecko potrafi dobrze, jak na swój wiek, liczyć, a ma kłopoty z czytaniem lub w ogóle nie potrafi czytać, może mieć problemy ze rozumieniem poleceń, a w wtedy będzie potrzebowało pomocy nauczyciela – mówi psycholog Marzena Zarzycka.
Żeby ocenić edukacyjną gotowość szkolną – przede wszystkim językową i matematyczną – osoba przeprowadzająca test sprawdza wiadomości ogólne dziecka – co wie o ludziach z najbliższego jego otoczenia, o przyrodzie. W ten sposób ocenia się, w jaki sposób dziecko się wypowiada, czy rozumie, co się do niego mówi i jaki ma zasób słów.
Podczas testu psycholog lub pedagog sprawdza umiejętność posługiwania się przyborami szkolnymi (czy dziecko prawidłowo trzyma długopis, ołówek, nożyczki) oraz ocenia poziom graficzny prac - co potrafi narysować i w jaki sposób? (dziecko, które ładnie, ze szczegółami i kolorowo rysuje, jest m.in. bardziej spostrzegawcze). Te zadania pokazują też, jak dziecko zaczyna swoją pracę, czy trzeba je zachęcać do rozpoczęcia zadania i czy w całości kończy to, co zaczęło.
halina2159 | 01-10-2014 11:56:18
bolo1696 | 24-10-2014 16:57:11
joanka106259 | 19-01-2015 18:54:28
gosiunia89 | 09-04-2015 12:40:31