O należytej oprawie Pierwszej Komunii Świętej dziecka, rozmawiamy z Agnieszką Gąsierkiewicz, psychologiem, terapeutką rozwoju osobistego, matką czwórki dzieci – w tym dziewięcioletniej Julki, która przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej
Czy zatem prezent jest okazją do zastanowienia się rodzica nad tym, czego wyrazem jest ten prezent?
Tak. Ważne jest, by wiedzieć czy chcę go dać, bo uznaję wysiłek dziecka w przygotowanie się do Komunii Świętej, doceniam i szanuję, że starało się o przystąpienie do sakramentu, czy też daję bogaty prezent z poczucia winy, gdyż wiem, że nie daję dziecku czegoś innego np. nie poświęcam wystarczająco mu uwagi i czasu. Wtedy obiecuję kupić laptopa, albo dać kilka tysięcy złotych (bo i takie prezenty się pojawiają). To zdarza się często w rozbitych rodzinach, gdzie ojciec jest nieobecny, ale prezent od niego jest zwykle bardzo okazały i bogaty.
Czy to dobrze, że dzieci z góry wiedzą, co dostaną z okazji Komunii?
Często prezent bywa kartą przetargową: jak będziesz grzeczna, to dostaniesz, albo nie dostaniesz tego, co chcesz na komunię. To jest jakby soczewka relacji z rodzicami, bo przecież na co dzień dzieci też proszą o coś rodziców, czasami wręcz żądają. Jeśli dziecko zaczyna żądać, wymagać czegoś od nas, choć nawet jeszcze nie szantażuje, że musi coś mieć, warto się zastanowić głębiej nad naszymi z nim relacjami.
Czasami rodziców na coś zwyczajnie nie stać! Czy dziecko w wieku ośmiu, dziewięciu lat już to rozumie?
Oczywiście. Aparat umysłowy i emocjonalny dziecka w tym wieku przystosowany jest do zrozumienia naszego wyjaśnienia, że czegoś nie dostanie, albo być może otrzyma to za jakiś czas. Mając osiem lat, dziecko powinno już umieć, albo co najmniej uczyć się, odraczać przyjemność. Można już tego od niego wymagać. Natomiast na pewno rodzice powinni zdecydowanie stawiać opór, jeśli dzieciak czegoś od nich żąda.
pasia24 | 03-02-2015 02:13:01
Modzelka8 | 15-02-2015 17:08:12
Doris85 | 05-04-2015 13:07:54
MalwinaGaj | 15-04-2020 13:36:02