Ponad 360 tysięcy polskich pięciolatków rozpoczyna we wrześniu 2011 obowiązkowe wychowanie przedszkolne. Pięciolatek może trafić do tradycyjnego przedszkola, punktu przedszkolnego albo oddziału przedszkolnego zorganizowanego w szkole podstawowej. Jedno jest pewne: gmina, w której mieszkacie ma obowiązek zapewnić każdemu dziecku miejsce w grupie przedszkolaków oraz przyjazne, bezpieczne warunki. Przedszkolna edukacja jest bezpłatna.

Przedszkolna edukacja jest bezpłatna, rodzice zapłacą jednak za posiłki dziecka i dodatkowe zajęcia wykraczające poza podstawę programową.

W nowym programie nie ma nauki pisania i czytania. Zamiast tego sporo zabaw rozwijających wyobraźnię i przygotowujących do nauki w szkole.

Rozbudzanie ciekawości

- Namawiam rodziców by w przemyślany sposób wybierali miejsce dla swojego pięciolatka. Warto pamiętać, ze ważniejszy niż kolorowy dywan, plac zabaw i stosy zabawek jest nauczyciel, który zapyta co dziecko lubi najbardziej, co już potrafi, czego się może obawiać, jakie przejawia zdolności, ale też jakie sprawia kłopoty. Gdy nauczyciel ma taką wrażliwość na indywidualne potrzeby dziecka, to znak że trafiliśmy pod odpowiedni adres – mówi Monika Rościszewska z Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Amosa Komeńskiego.

Fundacja już od wielu lat bije na alarm, że polskie dzieciaki zbyt późno zaczynają edukację przedszkolną (najczęściej mając 4 lata), pomaga też zakładać punkty przedszkolne w wiejskich gminach, ucząc rodziców, że dzieci najlepiej rozwijają się w grupie i poprzez zabawę.
– Znam rodzica, który na poważnie myślał o korepetycjach dla pięciolatka żeby przypadkiem nie odstawało od grupy! Nie zapominajmy, że pięciolatek to samodzielne dziecko, ale nadal potrzebuje przede wszystkim czasu na mądrą zabawę, kontaktów z rówieśnikami i nieustannego rozbudzania jego ciekawości – dodaje.

Rościszewska podkreśla też, że najlepsze dla pięcioletniego dziecka będą warunki jak najbardziej zbliżone do przedszkolnych. Bo pięć lat to jeszcze nie czas na wypełnianie zeszytów ćwiczeń i teczki z rysunkami, na szkolną dyscyplinę i nazbyt zorganizowany dzień nauki.
- Jeśli dziecko musi być w oddziale dla pięciolatków w szkole podstawowej, bo tylko takie warunku są w miejscowości gdzie mieszka, rodzice powinni zwrócić uwagę, by dziecko nie musiało przedzierać się przez szkolne korytarze w drodze do toalety, by małe dzieci miały wydzielone miejsce do zabawy na podwórku, odrębną szatnię i najlepiej osobne wejście – uważa.

Ile godzin dziennie pięciolatek spędzi w przedszkolu? To zależy od typu opieki, jaką wybiorą rodzice. W tradycyjnym przedszkolu pięciolatek spędzi dzień od poranka aż do czasu gdy rodzice skończą pracę i odbiorą dziecko do domu. W przedszkolnym ognisku dzieci spędzać będą najwyżej kilka godzin w ciągu dnia.
Ważne jest jednak, by aż jedną piątą całego czasu przeznaczyć na zabawę – dzieci mają się bawić swobodnie, bez ingerencji nauczyciela. Tyle samo przedszkolnej „nauki” maluchy spędzą na podwórku, w ogródku, na boisku albo w parku na grach, zabawach ruchowych, obserwowaniu zwierząt i przyrody. I tyle samo czasu nauczyciel będzie mógł przeznaczyć na zajęcia dydaktyczne – naukę poprzez zabawę i rozmowę. Pozostały czas wychowawca zagospodaruje wedle własnego uznania, tu mieści się czas na rozmowy z dziećmi, na jedzenie, odpoczynek.

Czyli, jeśli nasz pięciolatek pójdzie do punktu przedszkolnego, gdzie spędzać będzie 15 godzin tygodniowo, to po pięć godzin nauczyciel przeznaczy na swobodne zabawy, zajęcia na powietrzu i naukę. A pozostały czas wykorzysta wedle uznania.