Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Obiekt wspomagający poród naturalny

Rodzisko czyli podParcie

Urządzenie zwane „podParciem dla aktywnie rodzących” wymyśliła i zaprojektowała Franciszka J. Kornecka. To jej praca magisterska na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w Katedrze Kształtowania Środków Pracy.*

Rodzisko może być ustawiane w pionie i w poziomie.

Fot. . Wizerunek rodziska pochodzi z wizualizacji pracy magisterskiej Franciszki J. Korneckiej.

Rodzisko może być ustawiane w pionie i w poziomie.

Rodzisko to jednoczęściowy, prosty w obsłudze obiekt, będący podparciem dla położnicy.

Wyzwaniem dla pomysłodawczyni była nie tylko strona techniczna i estetyczna projektu, ale przede wszystkim użyteczność urządzenia dla kobiet rodzących i osób im asystujących – lekarzy i położnych.

Franciszka J. Kornecka przez dwa lata prowadziła rozmowy na oddziałach położniczych w kilku szpitalach z kobietami, które niedawno rodziły, konsultowała ich spostrzeżenia z położnymi i lekarzami. Dowiedziała się, że kobiety męczą się rodząc na wznak na łóżku porodowym, i że jeśli to jest możliwe, wybierają pozycję wertykalną. Kanał rodny bowiem wówczas skierowany jest w dół, co powoduje, że szybciej obniża się główka dziecka, większa jest możliwość odginania podczas porodu kości ogonowej, co z kolei sprawia, że dziecko łatwiej wydostaje się, pokonując mniejszy opór. Główka dziecka idzie zgodnie z kształtem kanału rodnego i równomiernie naciska na mięśnie krocza, co chroni je przed pęknięciami, a dziecko jest lepiej dotlenione. Rodzisko ma pomóc w optymalnym porodzie – można je wykorzystać w I i II fazie porodu, może być ustawiane w pionie i w poziomie. Swoim kształtem rodzisko sugeruje w jakim ustawieniu jest najbardziej stabilne przy czym zawsze położna ma łatwy dostęp do rodzącej. Przyszła mama może się wspierać o fotel, klęczeć obok czy swobodnie na nim siedzieć i przeć. – Kluczowym dla mnie założeniem było stworzenie jednoczęściowego, prostego w obsłudze obiektu, będącego podparciem dla położnicy. Rodzisko, bo tak nazwałam wymyślony przeze mnie przedmiot, nie jest kolejnym krzesłem ani stołkiem porodowym. Jego kształt determinuje funkcja jaką ma pełnić tj. stabilnie podpierać rodzącą - wyjaśnia autorka projektu.
Rodzisko posiada zróżnicowane powierzchnie: pomarańczowa warstwa to wykończenie z elastycznego tworzywa, miłego dla skóry. Łatwo się je czyści, jest odporne na promieniowanie UV (lampy antybakteryjne) i może być stosowane pod prysznicem jako podparcie w trakcie immersji wodnej.

Obiekt Korneckiej pozytywnie ocenia Anna Pułczyńska, położna z 26- letnim doświadczeniem ze Szpitala Specjalistycznego im. St. Żeromskiego w Krakowie. – Jego zaletą jest to, że nie przypomina z wyglądu urządzenia medycznego, jest przyjazne rodzącej, a jednocześnie intrygujące i inspirujące. Umożliwia przyjęcie różnych pozycji w czasie porodu, zapewniając położnej swobodny dostęp do kobiety rodzącej – mówi Pułczyńska, laureatka Fundacji „Rodzić po ludzku”.

– To rozwiązanie pragmatyczne i jest interesującym przykładem dyplomu, który warto wdrożyć – ocenia prof. Czesława Frejlich, promotorka pracy dyplomowej Korneckiej.

Prototyp powstał w ramach programu stażowego Polyester-design, powołanego przez firmę Perfekt Sobierajski, która zajmuje się nietypowymi wdrożeniami w technologii poliestrowej i winyloestrowej.

 

Fot. Wizerunek rodziska pochodzi z wizualizacji pracy magisterskiej Franciszki J. Korneckiej.

* Katedra Kształtowania Środków Pracy jest na Wydziale Form Przemysłowych na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie

 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • kasztanka2 | 11-01-2015 12:50:34

    Nie słyszałam w ogóle o takim obiekcie, jestem ciekawa co o nim sądzącą same użytkowniczki takiego urządzenia. Bardzo ciekawy artykuł.
  • donnavito | 12-01-2015 21:53:06

    Pierwsze słyszę i za to lubię ebobasa,mozna dowiedzieć się o rzeczach, o których nie ma w gazetkach dla mam
  • moniaijulka | 12-01-2015 22:35:31

    Artykuł z przed 5 lat a ja pierwszy raz takie coś widzę ciekawe jak się sprawuje w praktyce, większość moich znajomych narzekało na łóżko porodowe, że nie wygodne i twarde. Może to podParcie byłoby lepsze? Chociaż ja uważam, że minusem jest brak oparcia dla pleców, kręgosłup raczej by bolał od siedzenia na tym długo, ale z drugiej strony kiedy się klęka i ktoś masuje ten kręgosłup to duża ulga...
  • Modzelka8 | 24-02-2015 20:34:16

    Ja widziałam coś takiego na praktykach w szpitalu, świetna rzecz! chociaż ja w czasie porodu zdążyłam skorzystać tylko z piłki, później niestety zabrano mnie na cięcie. Ale na piłce było fajnie, warto spróbować wszystkiego. Najgorsze to położyć się i leżeć, w pierwszej fazie porodu nie ma nic lepszego niż ruch

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Polecamy

Najczęstsze niepokojące zmiany w obrębie zewnętrznych narządów płciowych u chłopców to: wnętrostwo, wrodzony brak jednego jądra lub obu jąder, wierzchniactwo, spodziectwo, wodniak jądra lub obydwu jąder.

Chłopięce genitalia. Rozwój, wady anatomiczne

O prawidłowym rozwoju chłopięcych genitaliów a także ich ewentualnych wadach anatomicznych, rozmawiamy z pediatrą, Cezarym Makulskim.  

czytaj

Czasem czerwone    pajączki    pojawiają się nagle i jakby bez powodu np. wyskakują podczas ciepłej kąpieli albo w sytuacji, kiedy dziecko zmienia gwałtownie temperaturę otoczenia.

Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci

Pękające naczynka u dzieci pojawiają się czasem już w niemowlęctwie, ale mogą objawić się też nagle w późniejszym okresie życia dziecka. Czy mogą zniknąć same?

czytaj

Gdy dziecko obficie się ślini, wkłada do buzi rączki lub przedmioty, to znak, że ząbkuje

Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka

Tak, jak nie ma sztywnej reguły, co do momentu pojawienia się pierwszego ząbka, tak nie ma wytłumaczenia dlaczego u jednych dzieci ząbki pojawiają się wcześniej, u innych później. Jedyną regułą, jaką sama zaobserwowałam, jest to, że rodzeństwu zęby...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj