Nalepione w fantazyjny sposób kolorowe plastry na nogach i barkach sportowców to nie nowa moda. To skuteczna terapia, coraz szerzej wykorzystywana w rehabilitacji dzieci i niemowląt. O zasadach i zakresach działania tapingu rozmawiamy z Tomaszem Senderkiem, fizjoterapeutą, rehabilitantem i instruktorem Kinesiology Taping.
Agnieszka Kozik: Co to jest Kinesiology Taping? Na jakich zasadach działa?
Tomasz Senderek, fizjoterapeuta, rehabilitant i instruktor Kinesiology Taping: To sensoryczne oddziaływanie na układ powięziowo-mięśniowy, w przeciwieństwie do tapingu sportowego, który ma za zadanie unieruchomienie stawów, a więc działanie stricte mechaniczne. Metodę tę wymyślił japoński chipopraktyk, doktor Kenzo Kase. Badając możliwości wspomagania od zewnątrz naturalnych procesów zdrowienia organizmu, wynalazł on plaster, który parametrami przypomina ludzką skórę. Żeby jednak spełnił on swoją funkcję, aplikację musi poprzedzić bardzo dokładne badanie, ocena mechaniki powięziowo-mięśniowej. Musimy po prostu wiedzieć jaki efekt chcemy osiągnąć - w jakich miejscach wzmóc, a w których zredukować napięcie mięśniowe, po to żeby zmusić organizm do pewnego rodzaju zachowań, sprowokować jego reakcję.
Czy metodę tę można także wykorzystywać w leczeniu najmłodszych? Od jakiego wieku możemy ją stosować?
Nie ma tu ograniczenia wiekowego. Taśmę można naklejać nawet niemowlętom. Jej aplikacja daje bardzo dobre wyniki chociażby w leczeniu kręczu szyi. Ma także szerokie zastosowanie w korekcie wad postawy, skoliozach, chorobie Scheuermanna (tzw. okrągłe plecy), zaburzeniach osi kręgosłupa. Trzeba jednak zaznaczyć, że w takich przypadkach spełnia rolę pomocniczą, z pewnością nie zastąpi wszelkiego rodzaju ćwiczeń korekcyjnych, a jedynie ułatwi prowadzenie terapii, zwiększy jej efektywność, wspomagając działanie mięśni. Równie szeroko Kinesiology Taping może być stosowany w ortopedii dziecięcej, zwłaszcza we wszelkiego rodzaju zaburzeniach ustawienia stępu stopy, czyli wszelkiego rodzaju skoślawieniach. Aplikując taśmę możemy zmieniać ustawienie stopy w sposób aktywny. Nie chodzi tu o takie jej naklejanie, żeby ustawić stopę w odpowiednim położeniu. Może się okazać, że konieczna jest aplikacja taśmy w zupełnie innym miejscu. Najważniejsza jest bowiem dokładna ocena ustawienia pozostałych części ciała. Bo to co dzieje się ze stopą jest często następstwem np. ustawienia kolana w stosunku do uda lub miednicy. Wszystko to wynika z funkcjonowania organizmu ludzkiego i połączeń powięziowo-mięśniowych.
Czy taki plaster nie odparza delikatnej skóry dziecka?
Od momentu spopularyzowania w Polsce Kinesiology Taping, obok stosowanego przez nas oryginalnego japońskiego plastra K-Active Tape, delikatnego dla skóry i opatrzonego certyfikatem medycznym, w sprzedaży pojawiły się także taśmy, które posiadają co prawda certyfikat Unii Europejskiej, ale nie są produktami leczniczymi, przeznaczonymi do naklejania na skórę. Ważne jest więc jaką taśmę naklejamy. Poza tym skórę trzeba odpowiednio przygotować – umyć ją wodą z mydłem i osuszyć. Wtedy dziecku nic nie grozi.
wojtaszek | 17-12-2014 18:39:02
mikaa997 | 02-03-2015 10:58:38