W piaskownicach żyją pasożyty i bakterie groźne dla zdrowia – wynika z raportu sporządzonego po zbadaniu 11 tysięcy polskich piaskownic, w których bawią się dzieci.
- Nasi pracownicy skończyli kontrolę 40 proc. piaskownic podlegających nadzorowi sanepidu – mówi Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego. – To pierwszy etap akcji w 2009 roku. Bezpieczeństwo piaskownic i czystość piasku będzie jeszcze sprawdzana tego lata – dodaje.
Z ponad 11 tysięcy przebadanych piaskownic 87 było zanieczyszczonych mikrobiologicznie.- Badania potwierdziły między innymi obecność pasożytów wywołujących dwie groźne choroby – toksoplazmozę, którą można się zarazić przez kontakt z odchodami kota i toksokarozę, którą wywołuje glista psia, znajdująca się w psich odchodach – informuje Jan Bondar.
Toksokarozę leczy się wyłącznie w szpitalu, przy czym choroba ta niesie ze sobą ryzyko groźnych powikłań. Pracownicy sanepidu glistę psią wykryli w czterech piaskownicach na Mazowszu, jednej w Wielkopolsce oraz w piaskownicy przy przedszkolu na Podlasiu. Natomiast glistę ludzką sanepid znalazł w jednej podkarpackiej piaskownicy i w dwóch w Wielkopolsce.
Testy laboratoryjne potwierdziły też w kilku piaskownicach obecność bakterii z grupy coli, wywołujące nawet posocznicę, czyli sepsę, bakterie salmonelli, powodujące poważne zatrucia pokarmowe oraz bakterie Clostridium perfringens odpowiedzialną za zakażenia skórne.
Tymczasem piasek przed sezonem letnim powinien być wymieniony, a piaskownica ogrodzona tak, żeby zwierzęta, głównie psy i koty, nie mogły w piaskownicy załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych. Rodzice mogą i powinni domagać się od administratorów piaskownic, a więc samorządów, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, by zadbali o czystość piasku.
- GIS zaleca wymieniać piasek w piaskownicach raz na początku sezonu letniego i dwa razy w wakacje – mówi Jan Bondar, rzecznik GIS. Nowy piasek, sprowadzany przez zarządców i administracje, powinien mieć atest czystości wydawany przez sanepid.
Pamiętaj: najlepiej wybierać piaskownice, gdzie zwierzęta nie mają wstępu. Lepiej dopilnować, by dziecko nie jadło podczas zabawy, bo istnieje ryzyko, że np. bułka upadnie mu na piasek, a ono i tak ją zje. Po zabawie w piaskownicy wskazane jest, by wytrzeć dziecku od razu rączki mokrymi chusteczkami, a nie zwlekać z tym do przyjścia do domu. Warto od małego nauczyć dziecko myć rączki po powrocie ze spaceru, placu zabaw i po kontakcie ze zwierzętami. Regularne obcinanie dziecku paznokci, uchroni je przed gromadzeniem się pod nimi brudu.
joani | 19-01-2015 22:48:26
wojtaszek | 31-01-2015 20:56:13
joani | 31-01-2015 23:58:12
Doris85 | 05-04-2015 13:55:33