Każda mama wie, kiedy jej dziecku coś dolega. Doświadczona wie, kiedy może podać lek przeciwgorączkowy lub przeciwbólowy. Mądra mama wie również i to, że nie wolno samemu, domowymi sposobami leczyć noworodka, niemowlaka czy małego dziecka.
Jeśli chodzi o podawanie dziecku jakiegokolwiek leku, konieczne są konsultacje z pediatrą! Nawet lekarska porada przez telefon jest bezpieczniejsza od samodzielnej decyzji o podaniu jakiegoś lekarstwa. Na pewno nic się nie stanie złego, jeśli mama poda gorączkującemu dziecku odpowiednią dla wieku i wagi dawkę syropu przeciwgorączkowego (najbezpieczniejszy jest dostępny bez recepty paracetamol, w różnych smakach). Ale inne leki to już wykluczone! W apteczce dla bobasa nie ma lekarstw oprócz przeciwgorączkowych.
Ulga dla brzuszka
Mogą być za to malinowe i rumiankowe herbatki, które można podawać jako delikatne środki rozgrzewające i łagodzące podrażnienia brzuszka (ale nie u noworodków).
W przypadku noworodka, u którego pojawiły się kolki (mogą być już od 2. tygodnia po urodzeniu), można zdecydować się na wypróbowanie dostępnych bez recepty, bezpiecznych kropelek na wzdęcia (np. espumisan, woda koperkowa). Ale pamiętaj, że nie jest przesądzone, że kolki znikną. Moja starsza córka (podobnie jak niektóre dzieci) miała kolki blisko pięć miesięcy i nie przyniosły jej ulgi żadne kropelki ani nawet moja bardzo monotonna dieta.
Ulga dla noska i dziąseł
W mojej apteczce jest kilka bezpiecznych środków, które przynoszą dzieciom ulgę. Dotyczy to jednak drobnych dolegliwości, jak np. katar czy powtarzające się podrażnienia skóry. I tak na przykład bezpieczne są sole fizjologiczne i roztwory z soli morskiej, które udrażniają nos. Poproś w aptece o preparaty delikatnie rozpylające roztwór, bo bardzo nieprzyjemne jest silne wpsikiwanie porcji wody morskiej do każdego nosa, a co dopiero nosa maluszka. Ulgę przynosi też stosowanie maści majerankowej – posmaruj cienką warstwę pod noskiem. Przydaje się ona także w późniejszych latach, bo łagodzi (i co najważniejsze nie szczypie) podrażnienia, które robią się pod nosem u dzieci starszych (od ciągłego wycierania kataru chusteczką).
W apteczce bobasa, który zaczyna ząbkować, pojawić się może jakiś żel schładzający. Nie oznacza to jednak, że możesz go bez umiaru wcierać w bolesne dziąsełka.
martaleszno | 03-02-2015 16:54:26
wojtaszek | 04-02-2015 17:15:38
agnieszka_wojtowicz | 03-07-2015 20:43:49
looveexd | 07-07-2020 10:00:22