Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Pierwsza miłość

Mamo, ożenię się z Oliwką

Pierwsza miłość zdarza się już w przedszkolu, choć niewiele z tych doświadczeń później się pamięta. Z zakochanym maluchem warto rozmawiać o uczuciach, emocjach, uczyć jak należy się zachowywać wobec drugiej osoby. I najważniejsze: nie wyśmiewać.

Podpowiedz dziecku, że zamiast całusów, można ukochanemu podarować tez rysunek czy wspólnie się pobawić.

Fot. iStockphoto

Podpowiedz dziecku, że zamiast całusów, można ukochanemu podarować tez rysunek czy wspólnie się pobawić.

 

Przedszkolna miłość nie pozostawia śladu

Dziecięca miłość nie ma wpływu na późniejsze związki. Dziecko nie pamięta tych doświadczeń. Częściej z opowieści mam czy babć można się dowiedzieć o swoich pierwszych romansach. — Czas przedszkolny to raczej czas uczenia się pewnych ról społecznych, interakcji społecznych. Sympatie w tym wieku nie mają wpływu na późniejsze relacje miłosne człowieka. Czasem, który jest kluczowy dla budowania dobrych relacji miłosnych jest czas adolescencji (okres między dzieciństwem a dorosłością) — wyjaśnia Urszula Sajewicz-Radtke.

Według psychologów, wcześniejsze okresy rozwojowe wpływają na rozwój takich cech osobowości jak np. samoocena, co może w przyszłości wpływać na jakość związku, ale to czy dziecko ma przedszkolną miłość czy nie, nie jest kluczem do dobrego związku w późniejszym czasie.

 

Odrzucenie boli, ale nie długo

Bardzo trudnym momentem dla małego Romea czy małej Julii jest zawód miłosny. Dzieci odrzucenie traktują tak samo jak dorośli, ale zwykle rozpacz szybciej mija. Poza tym miłości przedszkolne zazwyczaj nie trwają zbyt długo. — Dlatego, jeśli dziecko przyjdzie z przedszkola smutne i powie, że zostało odrzucone, nie należy panikować, a wysłuchać. To dobry czas, by porozmawiać o różnicach między ludźmi, o tym, że każdy ma prawo wyboru, że każdy ma inne emocje — radzi specjalistka. Warto też pokazać jak radzić sobie z trudnymi emocjami. — Rodzice często popełniają błąd, podając wtedy coś słodkiego. Dziecko szybko się nauczy, że jak mu źle, to słodkie ciacho pomoże.

Należy roztropnie wybierać sposoby, jakie podsuniemy dziecku, by poradziło sobie ze stresem. Lepsze jest pójście z dzieckiem na basen, do kina czy na plac zabaw, niż smakołyki.

 

* Urszula Sajewicz-Radtke, psycholog z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Tęcza w Gdańsku, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie
 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • Modzelka8 | 17-02-2015 12:28:26

    Ja pamiętam, że bardzo przeżywałam swoją pierwszą miłość, byłam pewna że to ta miłość na całe życie, dlatego kiedy mój synek zakocha się pierwszy raz na pewno potraktuję to poważnie i postaram się mu pomóc
  • gosiunia89 | 20-02-2015 22:07:44

    Pierwsza miłość kiedy to było?!hi choć jestem młodą osobą to myślę że pierwsza miłość taka prawdziwa jest najważniejszą w życiu.Pierwszą miłość się nie zapomina i myślami zawsze się będzie do niej wracało.Pamiętam ten pierwszy buziak te podchody j jak było fajnie
  • Doris85 | 09-04-2015 09:16:51

    Trzeba poważnie podejść do tematu pierwszej miłości naszego malucha. On też wszystko przeżywa i traktuje poważnie. Musimy bardzo uważać, żeby go nie urazić, bo możemy go swoim zachowaniem zniechęcić do mówienia o uczuciach.
  • bebe82 | 27-04-2015 13:51:19

    Oczywiście zgadzam się z wami synek mojej znajomej ostatnio zakochał się w swojej koleżance z przedszkola, ale podobno bez wzajemności, i rodzice w żaden sposób nie mogą mu wytłumaczyć, że to tylko chwilowe - chłopiec chodzi od kilku tygodni poddenerwowany i smutny. Czy takie zachowanie powinno się przedyskutować z psychologiem czy samo przejdzie?

Poczytaj również

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj