Mieszkam w Holandii i mam dwójkę dzieci w wieku 1,5 i 4,5 roku. Tu planowane są szczepienia dzieci do lat 4. Mam jednak obawy, bo słyszę o powikłaniach poszczepiennych. Na ile ryzykowne będzie niezaszczepienie dzieci i ewentualne narażenie ich na zachorowanie? - pyta użytkowniczka portalu.
Grypa sezonowa jak i pandemiczna są szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci i kobiet w ciąży oraz ludzi z chorobami przewlekłymi. Jedyną skuteczną metodą profilaktyki grypy jest szczepienie. Jeśli dziecko ukończyło 6 miesięcy, może być szczepione przeciw grypie. Jeśli jest młodsze, szczepić się powinni jego rodzice, opiekunowie i ewentualnie rodzeństwo. Aktualnie zarejestrowane szczepionki w Unii Europejskiej były badane pod kątem bezpieczeństwa i skuteczności u dzieci i nie ma żadnych danych o większej liczbie powikłań niż po szczepionkach sezonowych. Jest bardzo ważne, by dzieci przed szczepieniem dokładnie zbadał lekarz i wykluczył przeciwwskazania do szczepień. Ostateczna decyzja należy do rodziców dziecka.