Szczególnie narażone na zakażenie rotawirusem są dzieci od 6. miesiąca do 2. roku życia. Na szczęście można dodatkowo zaszczepić dziecko przeciwko rotawirusom. Trzeba się na to jednak zdecydować w pierwszych tygodniach życia maluszka.
Rotawirusy: Objawy infekcji
Rotawirus u dzieci wywołuje gwałtowną biegunkę i wymioty. Im mniejsze dziecko, tym gwałtowniejszy przebieg choroby. Wirus przenosi się szczególnie szybko w większych skupiskach dzieci (żłobek, przedszkole). Wystarczy, żeby chore dziecko albo takie, które kilka dni temu było chore, nie umyło rąk po wyjściu z toalety. Wirus łatwo rozprzestrzeni się w czasie zabawy wspólnymi zabawkami. Wszyscy je przecież dotykają.
Na początku choroby dziecko zwykle ma podwyższoną temperaturę (ok. 38°C). Potem następują gwałtowne wymioty i biegunka. Dziecko traci ogromne ilości płynów i elektrolitów, staje się słabe, senne. Takiego „uśpionego“ od odwodnienia 5-letniego Maksa rodzice zawieźli do szpitala. Przez trzy dni był podłączony do kroplówek. Biegunka męczyła go przez 7 dni. Chłopiec bardzo schudł i był osłabiony. W szpitalu przebywał kilka dni, do czasu, aż zaczął w miarę normalnie jeść i pić (bez wymiotów i biegunki). Do przedszkola wrócił dopiero po trzech tygodniach.
Oznaki odwodnienia
U maluszków poznasz odwodnienie m.in. po zapadniętym ciemiączku, suchych, spierzchniętych ustach, płaczu bez łez. Rodziców powinna też zaniepokoić sucha przez 3 godziny pieluszka niemowlaka czy w przypadku starszego dziecka brak siusiu od 6 godzin.
Rotawirusy wnikają w komórki nabłonka jelit i je uszkadzają. Wirusy znikają dopiero wtedy, gdy wszystkie zakażone komórki nabłonkowe się złuszczą i zostaną wydalone z kałem. Dlatego od momentu ustąpienia biegunki mija zwykle jeszcze ok. tygodnia, zanim dziecko przestanie rozsiewać rotawirusa. W tym czasie dziecko nie powinno kontaktować się z innymi maluchami. Pobyt w szpitalu trwa zazwyczaj kilka dni do czasu, gdy stan dziecka na tyle się poprawi, że będzie mogło normalnie pić i jeść.
Jak ustrzec się szpitala
Jeśli twoje dziecko się nie odwodni, może uniknąć szpitala. Dlatego, gdy tylko zacznie się choroba, maluch koniecznie musi pić. Uwaga! Nie musi nawet jeść. Najważniejsze jest picie.
Jeśli dziecko męczą torsje, podawaj mu picie małą łyżeczką - najlepiej z buteleczki, na której jest miarka. Wtedy będziesz mieć pewność, ile dziecko wypiło w ciągu ostatniej godziny. Do picia w takich razach najlepsza jest woda niegazowana, słaba herbatka koperkowa lub rumiankowa (żadne soki, słodkie napoje ani ciepłe płyny, bo prowokują do wymiotów). Jeżeli karmisz piersią, nie przerywaj karmienia, bo twoje mleko dziecku na pewno nie zaszkodzi. Jeżeli karmisz butelką, odstaw ją na 4 godziny, a w tym czasie dawaj dziecku jak najczęściej pić. Najlepiej, żeby dziecko wypijało w ciągu doby trzy czwarte szklanki płynu na kilogram masy ciała.
Pamiętaj! Przy biegunce łatwo o odparzenia. Zmieniaj pieluchę po każdej kupce i za każdym razem myj pupę.
Koniecznie idź do lekarza, jeśli biegunka nasila się lub jeśli zauważasz objawy odwodnienia.
donnavito | 13-01-2015 12:55:05
kasztanka2 | 13-01-2015 15:47:08
wojtaszek | 24-01-2015 20:37:22
Stokrotka888 | 10-05-2018 21:04:09