Nawet do kilku dni po porodzie powieki noworodka bywają sklejone zbierającą się białawo-żółtawą lub zielonkawą wydzieliną a spojówki oczek są lekko zaczerwienione i nabrzmiałe. W większości przypadków skuteczna jest odpowiednia pielęgnacja, ale nie zawsze!
Tę powszechną przypadłość w postaci ropiejących oczek noworodki zwykle łapią przechodząc przez kanał rodny mamy, czasem to uroda osobnicza dziecka, a niekiedy zdarzają się zakażenia szpitalne.
W większości przypadków nie dzieje się nic złego z tego powodu i przemywanie oczu kilka razy dziennie przeważnie wystarcza, ale też nie ma co tego przedłużać w nieskończoność. Jeśli dolegliwość po trzech dniach nie ustępuje, trzeba iść do pediatry, a ten powinien skierować dziecko do okulisty.
Infekcja spojówek
Dopóki niemowlak jest z matką na oddziale ginekologiczno-położniczym rodzice w ogóle nie powinni się martwić, bo obrzmiałymi oczkami malucha fachowo zajmuje się neonatolog. - Zwykle jest to reakcja odczynowa na zabieg Credego wykonywany u każdego noworodka po porodzie - mówi Marzena Zalewska-Dziuba, lekarka - neonatolog Oddziału Noworodków Szpitala Ujastek w Krakowie. – Trzeba przemywać oczy solą fizjologiczną. Jestem przeciwniczką używania roztworu rumianku, bo zioła uczulają i nie powinno się na maluchach tak eksperymentować. Przy czym przemywać oczko należy zawsze od zewnątrz do środka w kierunku noska, a każdy wacik po jednym przemyciu należy wyrzucić i sięgać po nowy. Zalecam też delikatne masowanie wewnętrznego kącika oczka kilka razy dziennie, aby odblokować kanalik łzowy, który zatykając się powoduje u niektórych dzieci pojawienie się wydzieliny z worków spojówkowych – radzi lekarka.
Jeśli dolegliwość nie ustępuje, pobiera się wymaz z wydzieliny ropnej, która się pojawia w oku. Bada się rodzaj drobnoustroju chorobotwórczego powodującego infekcję i leczy się zapalenie spojówek antybiotykiem, na który ten drobnoustrój jest wrażliwy – wyjaśnia neonatolog.
Wąski kanalik łzowy
Ale nie zawsze pierwotną przyczyną ropiejących oczek są tylko bakterie, czasem istnieją czynniki sprzyjające. – Niektóre dzieci mają wąskie kanaliki łzowe, które łatwo się zatykają powodując zastój łez. A taki zastój powoduje rozwój infekcji. Wtedy mogą się zacząć rozmnażać drobnoustroje i trzeba leczyć oczy, ale już u okulisty – zaznacza dr Marzena Zalewska-Dziuba. - Nie ma na co czekać – dodaje lekarka. Uważa, że, jeśli po dwóch dniach masowania kanalików i przemywania oczu solą fizjologiczną powieki dziecka są nadal sklejone, mama powinna iść na konsultację do okulisty. – Okulista najlepiej oceni, czy trzeba zastosować przetykanie kanalika łzowego. To zabieg nieskomplikowany, bezkrwawy, określany popularnie jako przedmuchiwanie, trwający kilka minut – mówi dr Zalewska –Dziuba.
Nawracające stany zapalne spojówek
Niezależnie od przyczyn ropienia oczu, nie należy popadać w panikę, ale też po wykonaniu wszystkich zabiegów zaleconych przez pediatrę warto sprawdzić stan oczu u okulisty. – Nie można bagatelizować problemu, bo być może jest to przypadłość przejściowa, ale czasem okazuje się, że nawracające stany zapalne spojówek są związane z zupełnie inną przyczyną, którą warto eliminować od razu. – To potrafi wykryć tylko specjalista – twierdzi neonatolog.
Przypominamy, że ważna jest właściwa pielęgnacja niemowlaka po powrocie ze szpitala z mamą do domu. Trzeba unikać tzw. starych dobrych rad, a szczególnie nie używać do przemywania oczu ziół. Joanna Dudek, doświadczona położna Szpitala MSWiA w Krakowie radzi rodzicom przemywać oczka solą fizjologiczną albo naparem zwykłej herbaty. – Dopiero gdy te sposoby zawodzą, stosuje się kropelki sulfacetamid i zakrapia nimi oczka trzy razy dziennie po jednej kropelce, ale krople te musi zaordynować pediatra. Czasem lekarz przepisze antybiotyk (np. neomycynę czy gentamycynę) – opowiada Dudek.
moniaijulka | 24-01-2015 00:06:26
Modzelka8 | 18-02-2015 09:16:37
mikaa997 | 20-02-2015 10:37:48
dorota2010 | 01-08-2015 09:40:35