Nie sposób obyć się bez kosmetyków przeznaczonych dla niemowląt, choćby tak podstawowych, jak mydło i oliwka. Przy ich wyborze najważniejsze jest to, by sprawdzić czy mają odpowiednie atesty i rekomendacje m.in. Instytutu Matki i Dziecka, Państwowego Zakładu Higieny czy Centrum Zdrowia Dziecka.
No i trzeba bacznie obserwować skórę maleństwa. Może bowiem źle zareagować nawet na najbardziej rekomendowany kosmetyk.
Szczelnie zamykać po każdym użyciu
Często już w szpitalu po urodzeniu dziecka mamy otrzymują próbki kosmetyków – to zachęta do spróbowania ich, a przede wszystkim do sprawdzenia, jak zareaguje na nie skóra dziecka.
W kosmetyki należy się zaopatrywać w dobrych sklepach, drogeriach lub aptekach, istotne jest bowiem zachowanie właściwych warunków przechowywania tych produktów, terminy przydatności do użycia i źródło pochodzenia. Również w domu trzeba zadbać o spełnienie zaleceń producenta i te kosmetyki, które trzeba trzymać w lodówce, wszystkie zaś szczelnie zamykać po każdym użyciu. No i nie wolno przekroczyć terminu przydatności do użycia.
Skóra atopowa a kosmetyki
Wiele dzieci ma skłonność do uczuleń. Problem jest o tyle złożony, że trudno się o tym przekonać zanim nie wystąpią objawy. Dlatego kosmetyków należy używać z umiarem i natychmiast zrezygnować, jeśli pojawią się niepokojące zmiany na skórze, zaczerwienienie lub krostki. Zdarza się, że niemowlęta mają skłonność do tzw. skóry atopowej. Stosowanie niewłaściwych kosmetyków może wówczas pogłębiać objawy uczuleniowe, warto więc w takim przypadku skonsultować się z lekarzem, który poleci kosmetyki lecznicze, zawierające tzw. emolienty. Tak było z moim synem i po przejściu na preparaty z apteki, niepokojące objawy zniknęły. Już po kilku tygodniach mogłam wrócić do powszechnie stosowanych dziecięcych kosmetyków, ponownie ostrożnie je testując.
Oliwka, puder i szampon
Wykąpanemu noworodkowi wystarczy po kąpieli posmarować oliwką pachwiny i zgięcia, czyli szyję, paszki, zgięcia w łokciach i pod kolankami. W sprzedaży są także pudry, dziś już rzadziej używane, głównie dlatego, że źle stosowane tworzą groźną dla skóry skorupkę lub pudrową chmurkę wokół dziecka, którą dzidziuś wdycha. Babcie zaś często polecają używanie w celach pielęgnacyjnych mąki ziemniaczanej. Ale i ona może w pachwinach tworzyć grudki powodujące obtarcia skórki. Nie polecam. Kolejna kwestia to wybór szamponu do włosów. Tak naprawdę u noworodka często nie ma nim czego myć. Także starszym niemowlętom wystarczy umyć włoski mydłem lub emulsją przeznaczoną do kąpieli. Dopiero przy bujnej czuprynie można sięgnąć po dziecinny szampon, bo łatwiej go rozprowadzić i łatwiej spłukać.
Kremy ochronne na cały rok
Mówiąc o kosmetykach dla najmłodszych, trzeba wspomnieć o kremach ochronnych. Używa się ich przed spacerem i to o każdej porze roku. Zimą chronią przede wszystkim buźkę przed mroźnym powietrzem, a latem przed działaniem promieni słonecznych. Te ostatnie trzeba wybierać z jak najwyższym tzw. faktorem przeciwsłonecznym i smarować nimi wszystkie odsłonięte części ciała maluszka.
Ja z kosmetykami nigdy nie przesadzałam. Dla mnie czyste i zadbane niemowlę pięknie pachnie samym sobą.
martaleszno | 06-11-2014 08:52:06
kum_pela | 15-01-2015 14:29:09
donnavito | 15-01-2015 23:09:25
wojtaszek | 18-01-2015 22:05:41