Jak często kąpać noworodka? Jak przygotować miejsce do kąpieli?

Do dziś pamiętam pytanie, spodziewającej się dziecka przyjaciółki – „jak trzymać dziecko, żeby go nie utopić?”. Oczywiście wyobrażała sobie kąpiel noworodka w wanience wypełnionej wodą po brzegi. Tymczasem wody wystarczy nalać tyle, by zakryła dno.

Kąpiel noworodka to trwający kilka minut wspólny rytuał. Aby była przyjemna i dla mamy (albo dla taty, bo sprawdza się dobrze w tej roli), i dla dziecka, trzeba się przygotować tak, by przebiegła sprawnie i bez zbędnego zdenerwowania.

Przygotowanie kąpieli

Pomieszczenie, w którym kąpiemy dziecko, powinno być nieco podgrzane – do 22-24 stopni Celsjusza. Najpierw trzeba przygotować wszystko, co będzie potrzebne, żeby nie sięgać nerwowo do szafek czy biegać do innego pomieszczenia, gdy mokre dziecko dygoce z zimna. A co jest potrzebne? Na pewno wanienka. Polecam stojak lub inne podwyższenie (szafkę, komodę), by nie bolał kręgosłup od schylania się. Dla mnie idealna była przy wszystkich dzieciach klasyczna wanienka.

Ale być może i te nowe modele z wyżłobieniami, „foczkami” itp. udogodnieniami przypadną mamom do gustu. Widziałam już maleńkie wanny z prysznicem, który na pewno przy kąpaniu noworodka się nie przyda. Niektórzy rodzice do kąpieli noworodka wybierają wiaderko. Oczywiście - specjalne wiaderko.

Przygotować trzeba kosmetyki, waciki i przegotowaną wodę do przemycia buzi i oczu, patyczki do uszu, 70 procentowy roztwór spirytusowy i wacik do pępka oraz czyste ubranko. Warto ustalić w miarę stałą porę codziennej kąpieli, najlepiej by był to wieczór przed karmieniem.

Kąpiel noworodka: jak często?

Mało wprawnym i pełnym obaw rodzicom polecam na początek metodę kąpieli na sucho. Stosowałam ją przy najstarszej Paulinie. Po rozebraniu dziecka trzeba przemyć najpierw oczy – każde osobnym wacikiem nasączonym przegotowaną, letnią wodą od zewnętrznego kącika do wewnętrznego, a następnie całą buzię.

Potem bawełnianą myjką lub nawet namoczoną i namydloną pieluchą przecieramy całe ciało dziecka. Gdy to zrobimy, wystarczy na chwilę włożyć niemowlę do wanienki z wodą i delikatnie opłukać.

Bardziej doświadczone i odważne mamy mogą pominąć etap namydlania i włożyć dziecko po oczyszczeniu twarzy od razu do wanny, namydlić, a następnie opłukać. Jeszcze inne mamy przemycie buzi zostawią na koniec, kiedy obmyte w wannie dziecko jest już ubrane. Kolejność wykonywania tych czynności nie ma praktycznie znaczenia.

Świeżo upieczone mamy pytają, jak często kąpać noworodka. Zdania są podzielone: jedni uważają, że maluszka trzeba do wanny wkładać codziennie, inni pediatrzy rekomendują kąpiel w wanience co dwa, trzy dni, lub częściej, jeśli na przykład dziecko ma problemy ze skórą (wówczas jednak niezbędne są emolienty), a w dni "bez kąpieli" - dokładną pielęgnację na przewijaku. Na pewno nie jest tak, że noworodek i niemowlak musi być bezwzględnie kąpany codziennie.

Kąpiel noworodka można przygotować również w krochmalu, który ma właściwości łagodzące i dobrze wpływa na stan skóry dziecka.

Kąpiel noworodka: kosmetyki

Delikatnej skóry dziecka nie należy ręcznikiem trzeć. Wystarczy podotykać ją delikatnie, odwodząc nóżki, rączki i główkę, by dotrzeć do pachwin i fałdek na szyi. Należy unikać zbyt gwałtownego machania ręcznikiem, by nie stwarzać nieprzyjemnego dla mokrego ciała dziecka podmuchu.

Pozostaje wyczyścić uszka – tu trzeba pamiętać, że zakończonego wacikiem patyczka nie wolno wkładać zbyt głęboko, a jedynie oczyścić małżowinę uszną.

Kolejna czynność to smarowanie. Jakie wybrać kosmetyki? Przede wszystkim - niewiele! Zwykle mamy stosują w tym celu oliwkę – smarujemy ręką lub wacikiem niemal całe ciałko maluszka, szczególnie starannie wszelkie zgięcia, czyli pod szyją, pod paszkami, pod kolankami i w kroku.

I na koniec pozostaje przeczesać włoski miękką szczoteczką, po czym ubrać. Najmniejsze dzieci zwykle ubiera się w to, w czym będą przez całą dobę, aż do kolejnego kąpania, zwykle jest to bodziak i pajac. Wskazane jest, by noworodek po kąpieli dodatkowo ubierany był w bawełnianą czapeczkę.

Bezpośrednio po kąpieli wystarczy maluszka nakarmić, a słodko zaśnie. Chyba, że już przed kąpielą był bardzo głodny, to zniecierpliwiony może głośnym krzykiem oprotestować wszystkie wyżej opisane czynności, domagając się jedzenia. Wniosek – następnym razem trzeba rozpocząć kąpiel wcześniej.