Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Zbędne akcesoria i gadżety

Noworodek bez nich się obędzie

Dawniej nie było laktatorów, podgrzewaczy i całej gamy przedmiotów związanych z pielęgnacją małego dziecka i matki sobie radziły. Dziś producenci prześcigają się w wymyślaniu nowoczesnych gadżetow, które mają ułatwić życie mamom. Czy wszystkie są przydatne?

Organizer do słoiczków. Komu to potrzebne?

fot. www.barebabies.com

Organizer do słoiczków. Komu to potrzebne?

Ułatwienie dla mamy

Ektroniczny licznik ruchów płodowych. To kieszonkowy sprzęt, który jak pisze producent "ma zapewnić tobie oraz twojemu dziecku spokój i bezpieczeństwo". Urządzenie oprócz zapisywania ruchów płodu, oblicza tygodnie i dni do momentu rozwiązania (ja termin porodu po prostu zapisałam sobie w kalendarzu), ustala czas skurczów podczas porodu (mnie zrobił to lekarz), pomaga kontrolować zdrowie ciąży (wizyty u lekarza w zupełności mi wystarczyły).

Znajoma kupiła elektroniczną nianię czyli urządzenie, które ustawia się w pokoju dziecka i w pomieszczeniu, w którym przebywa rodzic, by ten słyszał czy dziecko się obudziło lub czy płacze i ani razu jej nie użyła. - W mieszkaniu trudno nie usłyszeć, jak maluch płacze - tłumaczy. Tego typu gadżet przydaje się jednak zapewne w piętrowych domach.

Ze zdziwieniem obejrzałam na stronie internetowej sklepu Bare Babies (www.barebabies.com) organizer do słoiczków. To brzydki, plastikowy stojak z otworami na dwanaście słoików.

 

Z myślą o dziecku

O tym, że kaski chronią głowę i są niezastąpione przekonał się pewnie niejeden rowerzysta podczas upadku. Ale producenci wpadli na pomysł, by kaski włożyć małym dzieciom, szczególnie tym, które uczą się chodzić. Ciekawe, które dziecko będzie chciało cały czas chodzić w nim ze spoconą główką.

Przed rozbiciem kolan czy nabiciem guzów ma chronić też smycz. Na szczęście nie zakłada się jej na szyję, a na ramiona. Ostatnio widziałam matkę z sześcioletnią dziewczynką, która była prowadzona na takiej smyczy. Pewnie, żeby nie zaginęła. Tej mamie proponuję Kiddo Kidkeeper - urządzenie, które ostrzega rodziców przed zagubieniem dziecka w miejscach publicznych, w szczególności w dużych, zatłoczonych miejscach. Kiddo składa się z dwóch urządzeń: z nadajnika, który dziecko ma przy sobie i odbiornika, który ma rodzic. Odbiornik pozwala rodzicowi ustawić maksymalny dystans, na który dziecko może się oddalić. Jeżeli dziecko odejdzie dalej od rodzica niż jest ustalony dystans, odbiornik zacznie wydawać sygnał alarmowy oraz zacznie migać zielona lampka ostrzegawcza. Elektroniczny powiadamiacz portugalskiej firmy działa na różnych dystansach, od 4 do 8 metrów.

W sklepach jest też mnóstwo gadżetów do kąpieli. Do wyboru są elektroniczne termometry, leżaczki do wanny, na których układa się dziecko, a nawet krzesełka ze wskaźnikiem temperatury. Najbardziej absurdalne wydają mi się wiadra do kąpieli, w których dziecko siedzi. Polecane od narodzin aż do 2. roku życia. Moja córka za żadne skarby nie dałaby się wcisnąć do niego i nie siedziałaby w nim ściśnięta jak sardynka.

W jednym z amerykańskich programów telewizyjnych zobaczyłam ostatnio jak matki podgrzewają swoim maluszkom pampersy w specjalnie przeznaczonym do tego urządzeniu. Ciekawe kiedy trafi do Polski.

 

Jednemu potrzebne, a drugiemu nie

Małemu dziecku trzeba często wyparzać butelki. Można wybrać sterylizator lub tradycyjną metodę czyli wygotowywanie sprzętu. Ja oczywiście byłam zwolenniczką drugiego sposobu. Nie kupowałam bowiem wszystkiego, co mogłoby się przydać. Nie nabyłam nawet krzesełka do karmienia, choć wierzę, że jest wygodne. Nie wydał mi się też potrzebny podgrzewacz do jedzenia, bo można je podgrzać na kuchence lub wkładając butelkę czy słoik do wrzącej wody.

Lista zbędnych i niezbędnych gadżetów, to oczywiście kwestia subiektywnej oceny. A wy, co o tym sądzicie?

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • malgorzata_maria_s | 01-05-2015 15:24:42

    ja sterylizator nie kupowalam, dostalam w prezencie od siostry... na razie stoi i czeka bo maluszek jeszcze w drodze ale z opinii znajomych to czasem sie przydaje... pozyjemy, zobaczymy dla mnie zbedne sa wszelkiego rodzaju akcesoria do łóżeczek, typu baldachim, ktory tylko zbiera kurz i nic poza tym...
  • esflores | 02-05-2015 23:04:00

    u nas zbedna byla hustawka dla niemowlaka - dostalismy od znajomych, u nich tez sie nie sprawdzila. 3 sekundy zabawy a potem znudzenie i trzeba bylo wyciagac za to lezaczek bujaczek sie sprawdzil. Jak dla mnie bez sensu sa tez pieluchy flanelowe, wystarczyly nam same tetrowki
  • DeDriA | 10-12-2015 05:52:43

    Osobiście miałam okazję przetestować "smycz" dla dziecka. i Wiem na 100% ze mojemu dziecku zakupię taki sprzęt. Osobiście prowadziłam na takiej (smyczy) bardzo ruchliwą 1,5 roczną dziewczynkę, okazała się zbawieniem kiedy wysiadłysmy z samochodu postawiłam ją na ziemi zeby zamknąć dzwi i wyciągnąć jej rowerek z bagażnika. Amelka w tym czasie wpadła by pod samochód. Naszczęscie "smycz" ją zablok...
  • Jajeczko89 | 17-12-2015 14:25:01

    Szelki do nauki chodzenia były straszne , dziecko nie chciało w nich chodzić.W bujaczku , który jest wychwalany przez innych nie chciało leżeć , ale to już zależy od dziecka. Mi akurat sterylizator się sprawdził. Przez 6 miesięcy wkładałam butelki i laktator do sterylizatora mikrofalowego Avent . Był on bardzo pojemny i samo wyparzanie było szybkie. Wystarczyło nalać obrobione wody i włożyć...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: wyprawka dla dziecka, noworodek, ciąża, akcesoria

Polecamy

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Czasem czerwone    pajączki    pojawiają się nagle i jakby bez powodu np. wyskakują podczas ciepłej kąpieli albo w sytuacji, kiedy dziecko zmienia gwałtownie temperaturę otoczenia.

Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci

Pękające naczynka u dzieci pojawiają się czasem już w niemowlęctwie, ale mogą objawić się też nagle w późniejszym okresie życia dziecka. Czy mogą zniknąć same?

czytaj

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj