Niektórym szczególnie zależy na określonej płci dziecka i są rozczarowani, kiedy zamiast wymarzonego chłopca urodzi się im dziewczynka lub na odwrót. Czy w świetle obecnego postępu medycznego można zaprogramować poczęcie dziecka tak, by urodziło się dziecko o oczekiwanej przez rodziców płci?
- Można podejmować próby spłodzenia potomka o określonej płci, opierając się o wiedzę jaką mamy na temat cyklu owulacyjnego kobiety, ale bez gwarancji, że nam się uda – wyjaśnia Grażyna Komnata-Gajda, ginekolog-położnik Szpitala Położniczo-Ginekologicznego Ujastek w Krakowie. – Jak wiemy, plemniki z ejakulatu średnio żyją dwa dni, czasem zdarza się, że nawet siedem dni (w przypadku mężczyzn o dobrej kondycji fizycznej). To istotne dla planowanej ciąży, podobnie jak istotna jest także wiedza o jakości plemników. Plemniki niosą ze sobą w kodzie genetycznym chromoson X albo Y. W zależności od tego, któremu z nich uda się przedrzeć przez śluzówkę pochwy i dostać do jajowodu kobiety aby spotkać się z podwójnym chromosonem XX kobiety, taka będzie płeć dziecka. To jak równanie matematyczne: jeśli dwa chromosony XX mamy spotkają się z jednym X taty – mamy dziewczynkę, ale jeśli dwa XX mamy spotkają się z Y taty, to urodzi się chłopiec – tłumaczy lekarka.
Planowanie płci dziecka i owulacja
Jednak to nie jest czysta matematyka, bo plemniki mają swoje charakterystyczne właściwości, co powoduje, że płeć dziecka jest raczej przypadkowa.
Plemniki Y (niosące chromosom męski) szybciej giną, jeśli mają niesprzyjające warunki, zaś plemniki X (niosące chromosom żeński) potrafią dłużej przetrwać. - Zwykle „mocniejszy” plemnik przebija komórkę jajową i dostaje się do środka, następuje połączenie i powstają zygoty - wyjaśnia lekarka. – Dlatego jeśli planujemy ciążę i celujemy na chłopaka, para musi wybrać odpowiedni czas owulacji, tak aby plemniki Y zdążyły trafić do jajowodu wyprzedzając niejako plemniki X. Konieczna jest perfekcyjna znajomość przez kobietę cyklu miesiączkowego (wykres ciepłoty ciała, obserwacja śluzu). Jeśli planujemy mieć dziewczynkę, warto współżyć jeszcze przed owulacją, bo plemnik X potrafi przetrwać. Jeśli para stara się o chłopca, to szansa wzrasta, kiedy współżycie następuje w dniu jajeczkowania. Plemnik Y jest wrażliwszy i przechodząc przez śluz szyjkowy do komórki jajowej czasem może z jakichś względów nie dotrzeć.
Abstynencja przed
- Uważa się, że jeśli para stara się o dziecko, to mężczyzna powinien powstrzymać się od współżycia na 2-4 dni przed jajeczkowaniem kobiety. Ejakulat wówczas jest bardziej zasobny w plemniki, które są „mocniejsze” i naładowane energią, co sprawia, że łatwiej im przebyć drogę do jajowodu – mówi lekarka.
Jakość plemników można zbadać pod mikroskopem. Spermiogram wykazuje np. jaka jest objętość ejakulatu, jego konsystencja, bierze się pod uwagę ruch postępowy i ruch obrotowy plemników, jaka jest wielkość główki plemnika, czy długość nitki, czy ich ruch jest szybki, czy też są nieruchome.
Jakość plemników zależy od ogólnej kondycji mężczyzny. Od tego czy mężczyzna ma przegrzewane jądra (choroba kierowców), pracuje w środowisku toksycznym (chemia), nadużywa alkoholu, czy pali papierosy. – To wszystko ma znaczący wpływ na kondycję plemników w ogóle, a zważywszy, że plemniki niosące chromosom Y są delikatniejsze z natury, to poczęcie chłopca bywa trudniejsze, bo plemniki X są „wytrwalsze” - wyjaśnia położnik. – Lekceważoną, ale istotną rzeczą jest też dbałość mężczyzn o bieliznę. Nie powinni nosić majtek opinających, ze sztucznego tworzywa, ale przewiewne bawełniane i bezuciskowe – dodaje Grażyna Komnata–Gajda. – Nie powinni też zbyt wiele siedzieć, czy to przy biurku, czy za kierownicą.
joannaeich | 13-12-2014 15:26:50
donnavito | 16-01-2015 11:40:20
mysia83 | 23-01-2015 10:13:07
Doris85 | 03-04-2015 08:06:20