Trądzik różowaty jest przewlekłą chorobą skóry twarzy. Dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, choć częściej pojawia się u pań. Leczenie bywa żmudne, ale dzięki niemu możliwe jest poprawienie wyglądu skóry.
Zaczerwienienia na twarzy, pajączki, drobne krosty mogą świadczyć o pojawieniu się trądziku różowatego. - Pierwsze objawy diagnozuje się u osób dorosłych, około 30. roku życia. Na twarzy pojawia się na początku tzw. rumień przemijający, najczęściej w okolicy policzków. Zmiany pojawiają się zwykle po zjedzeniu czegoś ostrego, po wypiciu alkoholu lub w wyniku stresu. Z czasem, gdy choroba się rozwija, rumień się utrwala, a także pojawiają się widoczne, popękane naczynka. W kolejnych latach, w obrębie rumienia, zaczynają się pokazywać grudki i krostki, a nawet guzy - mówi dr Aleksandra Gołębiowska z Kliniki Dermatologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Zmiany często wywołują świąd oraz uczucie pieczenia. U części pacjentów z trądzikiem różowatym występują dodatkowo powikłania oczne, np. zapalenie brzegów powiek, spojówek, a nawet rogówki. - Ponadto u mężczyzn, częściej niż u kobiet, występuje postać przerosła trądziku różowatego tzn. w obrębie nosa tworzą się guzy, które go zniekształcają i powodują, że jest czerwony i niekiedy znacznie powiększony - mówi. Charakterystyczne dla przebiegu choroby są nawroty, szczególnie w okresie wiosennym i jesiennym. U kobiet zwykle nawroty i zaostrzenia mają związek z miesiączką lub okresem okołomenopauzalnym.
Trądzik różowaty: przyczyny i przebieg choroby
Bezpośrednia przyczyna choroby nie jest do końca znana, ma jednak ścisły związek z nieprawidłowym ukrwieniem skóry twarzy. Duże znaczenie mają predyspozycje genetyczne. – Córki kobiet z trądzikiem różowatym powinny od najmłodszych lat prawidłowo dbać o cerę czyli m.in. stosować bezzapachowe kosmetyki, niezawierające substancji drażniących, zabezpieczać twarz przed słońcem kremami z filtrem - mówi dr Gołębiowska.
Za rozwój choroby oraz jej przebieg odpowiadają czynniki zewnętrzne, takie jak ekspozycja na światło słoneczne, które jest podstawowym czynnikiem uszkadzającym naczynia krwionośne skóry, znaczne oziębianie skóry twarzy, stres, częste spożywanie bardzo gorących i ostrych potraw, a także stosowanie nieodpowiednich kosmetyków. Za takie kosmetyki uważa się te zawierające substancje drażniące oraz wysuszające skórę, takie jak roztwory alkoholowe. Stan skóry mogą pogorszyć również niektóre zabiegi kosmetyczne, np. pilingi czy wyciskanie krost. - Osoby, które zauważą u siebie jakiekolwiek zmiany na skórze powinny od razu udać się do dermatologa i rozpocząć leczenie. Im szybciej poddamy się kuracji, tym krótsze będzie leczenie i lepsze efekty. Choroby nie można całkowicie wyleczyć, można jednak spowolnić jej przebieg oraz w znacznym stopniu zniwelować objawy - mówi dr Aleksandra Gołębiowska.
Trądzik różowaty: leczenie, laseroterapia
By wyleczyć rumień, wykonuje się serię zabiegów laseroterapii, która sprawi że naczynka znikają. -Trzeba pamiętać, że rumień z czasem powróci, a serię trzeba będzie powtórzyć - dodaje. Aby poprawić wygląd skóry konieczne jest także leczenie farmakologiczne, najczęściej za pomocą maści, kremów, roztworów, niekiedy jednak wskazane jest doustne leczenie antybiotykami.
Podstawą oraz nieodłączną częścią leczenia jest prawidłowa pielęgnacja skóry. - Należy stosować bardzo delikatne, bezzapachowe kosmetyki, niezawierające substancji drażniących, twarz myć specjalnie do tego celu opracowanymi, łagodnymi preparatami. W ciągu dnia nie można zapomnieć o filtrach przeciwsłonecznych - radzi. Jeśli zaniedbamy trądzik różowaty, na twarzy widoczny będzie bardzo nasilony rumień z licznymi popękanymi naczynkami, w obrębie którego pojawią się grudki, krostki oraz guzy, niekiedy też pojawić się może obrzęk skóry w tej okolicy. - Tego typu objawy są odwracalne, ale leczenie może być bardzo żmudne - mówi.