Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Dziecko pod żaglami

Świat należy do „Optimistów”

Przedszkolak-starszak nie tylko może samodzielnie pływać pod żaglami, ale potrafi też z powodzeniem przygotować sobie łódkę, zwodować ją, a następnie wziąć udział w regatach.

Do klubu sportowego z sekcją żeglarską można już zapisać dzieci w wieku 5–6 lat, a jedynym warunkiem jest umiejętność pływania.

Fot. mjs

Do klubu sportowego z sekcją żeglarską można już zapisać dzieci w wieku 5–6 lat, a jedynym warunkiem jest umiejętność pływania.

 

Co mały wilk morski musi posiadać

Mały żeglarz od początku powinien mieć odpowiednie wyposażenie. Po pierwsze – sztormiak. Najlepiej, żeby był jednoczęściowy i koniecznie wodoszczelny. Nowe sztormiaki nie są jednak tanie, bo kosztują około 700 zł. - Nie trzeba od razu kupować ze sklepu - radzi Tomek Sawukinas. - Bardzo szeroka jest oferta strojów używanych. Dzieci szybko wyrastają ze swoich sztormiaków i po jednym sezonie są one nadal w dobrym stanie.
Po drugie – buty piankowe, z gumą na podeszwie, która zapobiega ślizganiu się na pokładzie łódki. Najwygodniejsze są zapinane z boku na zamek. Kosztują w granicach 100 – 150 zł. Sylwia Krupa podkreśla, że ważne jest również okrycie głowy, kremy z filtrami ochronnymi oraz okulary przeciwsłoneczne.
Możemy także sami kupić kamizelkę ratunkową (od 80 zł), chociaż klub dysponuje swoim własnym zapleczem z zakresu bezpieczeństwa. Jeśli chcemy dodatkowo pokusić się o kupienie dziecku Optimista, musimy się przygotować na duży wydatek. W klubach dzieci pływają głównie na łódkach szkoleniowych, których cena z pełnym wyposażeniem oscyluje w granicach 2 – 3 tysięcy. Jeżeli chcemy kupić łódkę regatową, czyli taką której producent posiada odpowiednie certyfikaty Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej, wówczas zapłacimy około 6 tysięcy.

Sylwia i Tomek, którzy poznali żeglarstwo od podszewki, sami żeglując a potem trenując Optimiściarzy są zgodni, że ma ono wiele zalet. Poza faktem, iż jest wspaniałą przygodą, uczy także samodzielności, hartuje ducha, zachęca do współpracy i stosowania zasad fair play. Doskonale przygotowuje dzieci do dorosłości, gdyż po żeglarskiej szkole, kolejne wyzwania nie przestraszą je. Przeciwnie – spowodują, że z ochotą stawią im czoła.
 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Polecamy

Możemy się postarać, by nasze dziecko nie musiało się wstydzić mamy, taty czy sytuacji rodzinnej.

Kiedy dzieci wstydzą się swoich rodziców?

O tym czy i dlaczego dzieci wstydzą się czasem swoich rodziców, rozmawiamy z Radosławem Kaczanem, psychologiem rozwojowym.

czytaj

Gdy dziecko obficie się ślini, wkłada do buzi rączki lub przedmioty, to znak, że ząbkuje

Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka

Tak, jak nie ma sztywnej reguły, co do momentu pojawienia się pierwszego ząbka, tak nie ma wytłumaczenia dlaczego u jednych dzieci ząbki pojawiają się wcześniej, u innych później. Jedyną regułą, jaką sama zaobserwowałam, jest to, że rodzeństwu zęby...

czytaj

Powiększone węzły chłonne przy infekcjach i sprawiają ból

Powiększone węzły chłonne u dziecka. Zwykle świadczą o infekcji, ale mogą sygnalizować nawet nowotwór

Powiększone węzły chłonne u dziecka to zazwyczaj objaw choroby. Mogą wskazywać na niegroźną infekcję, choroby zakaźne czy nawet nowotwory.

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj