Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Czy grozi nam epidemia odry?

To nie jest łagodna choroba wieku dziecięcego!

Zagrożenie zachorowaniami na odrę nie jest już tylko problemem Stanów Zjednoczonych. Stan bliski epidemii panuje tuż za naszą zachodnią granicą. W połowie lutego na odrę zmarło półtoraroczne dziecko. I podobnie jak wcześniej w USA, w Niemczech rozgorzała dyskusja o tym, dokąd nas – jako populację – chcą doprowadzić ruchy antyszczepionkowe.

Odra nie jest niegroźną chorobą wieku dziecięcego! Powikłania po niej są groźne.

Fot. Fotolia.pl

Odra nie jest niegroźną chorobą wieku dziecięcego! Powikłania po niej są groźne.

Tylko w Berlinie w ostatnich miesiącach odnotowano blisko 600 przypadków odry. W przypadku jednego dziecka „niegroźna choroba wieku dziecięcego” – jak mówią o odrze antyszczepionkowcy, doprowadziła do powikłań, które stały się bezpośrednią przyczyną zgonu. Na odrę się może nie umiera, ale odra to nie tylko kaszel, wysypka, wysoka gorączka – to również ryzyko powikłań. Chłopiec, który zmarł, nie był zaszczepiony na odrę.

Niemieckie ministerstwo zdrowia apeluje do dorosłych, by sprawdzili swój stopień odporności na odrę (poziom przeciwciał), i by jeśli tego jeszcze nie zrobili – zaszczepili swoje dzieci. Co prawda w samej stolicy Niemiec poziom wszczepialności dzieci, jak donoszą media, jest wysoki – sięga 95 proc., więc teoretycznie zapewnia bezpieczeństwo całej populacji. Ale w dobie ciągłego przemieszczania się i podróży statystyki wszczepialności mogą być zwodnicze. W Wielkiej Brytanii zaszczepionych przeciwko odrze jest niecałe 85 proc. dzieci – a to już jest poziom, który uprawdopodabnia epidemię.

Nie wiadomo, czy Niemcy zdecydują się na wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw odrze z powodu zagrożenia epidemią. Na razie federalne ministerstwo zdrowia zapowiedziało, że będzie bardziej energicznie naciskać na rodziców, aby przekonać ich do szczepień. Jednym ze sposobów ma być odsyłanie dzieci ze szkół i przedszkoli do czasu uzupełnienia szczepień.

Odra była kiedyś uważana za zakaźną chorobę wieku dziecięcego, którą bez konsekwencji dla zdrowia każde dziecko musi przechorować. Sezon na odrę trwał przede wszystkim zimą i wiosną. Jednak po pierwsze – odra nie jest chorobą dziecięcą, bo zachorować na nią można w każdym wieku, a przebieg choroby zwłaszcza u osób starszych bywa ciężki. Po drugie – dzieci również nie są chronione przed powikłaniami, do których najczęściej należą zapalenie ucha środkowego, płuc i mózgu. Powikłania po odrze mogą zakończyć się śmiercią.

Objawy odry to trwająca dwie doby wysoka gorączka, katar, czerwone i szkliste oczy, suchy kaszel, niekiedy – biegunka. Na wewnętrznej stronie policzków pojawiają się białe plamki, które mogą krwawić. Wysypka towarzysząca odrze to czerwone, wypukłe plamki na ciele, za uszami i na czole.

Wirus odry przenosi się drogą kropelkową i nie jest konieczny bezpośredni kontakt z chorym – przekonali się o tym Amerykanie, gdzie ogniskiem epidemii był Disneyland.

Odra trwa około tygodnia.

Niepokojące sygnały to: ostry kaszel, drgawki, niedająca się zbić gorączka.

W Polsce przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze rocznie chorowało od 70 tys. do 200 tys. osób (przede wszystkim dzieci) rocznie. Epidemie (liczba zachorowań od 135 tys.) zdarzały się co 2-3 lata. W czasie epidemii z powodu powikłań odry umierało od 200 do 300 dzieci, tysiące trafiały do szpitali i wymagały długiego leczenia.

Choć przeciw odrze zaszczepionych jest teraz ponad 95 proc. dzieci i młodzieży, przypadki zachorowań się zdarzają – w ubiegłym roku, według danych Państwowego Instytutu Higieny zachorowało 110 osób. Dla porównania – w 2005 roku przypadków zachorowań było tylko trzynaście.

Powód? Nieznacznie, ale zwiększa się liczba rodziców unikających szczepienia przeciw odrze. Szczepienie to wchodzi w skład obowiązkowej szczepionki podawanej dzieciom na początku drugiego roku życia (przeciw odrze, śwince i różyczce). Przeciwnicy szczepień powtarzają tezę o tym, jakoby szczepienie to prowokowało autyzm – nie ma na to żadnych dowodów medycznych, twierdzenie o związkach szczepień z autyzmem było wielokrotnie obalane przez autorytety medyczne, ale części rodziców takie argumenty nie przekonują.

 

Ankieta: czy szczepienia dzieci powinny być obowiązkowe?
 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: agatka130790.

Komentarze

  • joanka106259 | 26-02-2015 17:44:28

    Ja jestem zdania, że dzieci powinno się szczepić i nie będziemy musieli bać się epidemii. Zgadzam się z wojaszek, że szczepienia są po to, aby chronić.
  • catrinka | 27-02-2015 10:44:57

    Wkurza mnie to niesamowicie, bo przez głupotę niektórych teraz i nasze dzieci są w niebezpieczeństwie. Zgadzam się z Wojtaszek w 100%
  • mikaa997 | 05-03-2015 10:27:10

    Zdecydowanie jestem zwolennikiem szczepień, choć sama mam wśród znajomych przeciwników szczepień. Najgorsze jest to, że takim osobą trudno jest coś wytłumaczyć
  • agatka130790 | 05-03-2015 21:17:21

    Wszystko w tyc czasach jest możliwe, trzeba uważać na dzieci i je szczepić

Poczytaj również

Warto zobaczyć

Rozszerzanie diety dziecka

Polecamy

Chodziki są nie tylko zbędne, ale też szkodliwe.

Chodzik dla dziecka. Opinie lekarzy

Moje zdanie o chodzikach jest bardzo krytyczne. Uważam, że to niepotrzebny gadżet, który ma uwolnić mamę od dziecka i ograniczyć jego przestrzeń życiową. W chodziku dziecko na pewno nie wejdzie na schody – a raczkujące prędzej czy później zacznie się na...

czytaj

Zakładając pampersa, najlepiej siusiaka układać do dołu.

Higiena chłopca

Szczerze mówiąc, po doświadczeniach z dwiema córkami, mały siusiak był jedną z niewielu rzeczy, w których czułam się zupełnie zielona. Jak go pielęgnować?

czytaj

Gdy dziecko obficie się ślini, wkłada do buzi rączki lub przedmioty, to znak, że ząbkuje

Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka

Tak, jak nie ma sztywnej reguły, co do momentu pojawienia się pierwszego ząbka, tak nie ma wytłumaczenia dlaczego u jednych dzieci ząbki pojawiają się wcześniej, u innych później. Jedyną regułą, jaką sama zaobserwowałam, jest to, że rodzeństwu zęby...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj