99 proc. najmłodszych bez ochrony

W Polsce przeciw grypie szczepionych jest mniej niż 1 procent dzieci poniżej 5. roku życia. Tymczasem najmłodsi to jedna z grup ryzyka, najbardziej narażonych na ciężki przebieg choroby i jej powikłania.

- Przeciwko grypie szczepi się w tej chwili ok. 4 proc. Polaków. Zaszczepionych jest mniej niż 1 proc. dzieci do piątego roku życia. To horror! – mówił podczas konferencji zorganizowanej w związku z IX Ogólnopolskim Dniem Szczepień dr Adam Antczak, prorektor ds. klinicznych z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ekspert przypomniał, że dzieci są szczególnie narażone na powikłania. - Zakażenia przebiegają u dzieci z większym zaangażowaniem ośrodkowego układu nerwowego. Powikłania neurologiczne u dzieci są znacznie częstsze niż u człowieka dorosłego.

U dorosłych powikłania po grypie dotyczą najczęściej serca i płuc. U dzieci – mózgu i opon mózgowych. - Dziecko przejdzie ciężką grypę. Będzie wydawać się zupełnie zdrowe, ale może np. zacząć mieć problemy szkolne. Powikłanie nie musi być namacalne, że dziecko ogłuchło czy nie widzi dobrze, ale może oznaczać, że dziecko będzie miało niższy potencjał intelektualny - wskazał.

Eksperci, jak co roku w sezonie zachorowań na grypę przypominają, że grypa to nie jest „poważne przeziębienie”. - Jej następstwa są upiorne i mogą być odczuwalne przez całe życie – mówili.

Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania infekcjom i powikłaniom powodowanym przez wirusy są szczepienia przeciw grypie.
Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz wskazywał, że szczepić się powinny nie tylko osoby z grup ryzyka - kobiety ciężarne, dzieci, seniorzy, osoby przewlekle chore, ale także osoby oceniane jako zdrowe, w pełni sił. - U tych osób często dochodzi do zapalenia mięśnia sercowego, w wyniku czego kwalifikują się nawet do przeszczepu serca - wskazał.

Od września odnotowano już ponad 1,1 mln przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. W poprzednim sezonie - od września 2016 r. do połowy sierpnia 2017 r. zarejestrowano ich w sumie ponad 4,8 mln. Eksperci przypominają, że grypa to choroba, z powodu której się umiera, a co roku kilkanaście tysięcy osób trafia do szpitali.

Grypa zwykle atakuje nagle i wywołuje silną gorączkę, często powyżej 39 stopni C. Objawia się bólami mięśni, stawów oraz głowy. W przeciwieństwie do przeziębień, w czasie grypy rzadko występuje katar, bardziej charakterystyczny dla niej jest natomiast suchy męczący kaszel. Grypa może mieć również przebieg bezobjawowy lub z niewielkimi objawami.