Skóra niemowląt i dzieci jest wrażliwa i podatna na uszkodzenia, podrażnienia. Szczególnej troski wymaga latem, kiedy trzeba chronić ją przed poparzeniem, odparzeniem, przed ukąszeniem czy uczuleniem.
Niebezpieczne zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci jest słońce. - Należy pamiętać, że dzieci nie powinny przebywać na pełnym słońcu od godz. 11 do 15. Zawsze należy smarować skórę kremem z filtrem, początkowo o najwyższym faktorze np. 50, nawet jeśli dziecko przebywa w cieniu, często poić i ubierać w przewiewne, jasne ubrania oraz pamiętać o nakryciu głowy - mówi dr n. med. Hanna Orłowska, specjalista pediatra z Centrum Medycznego ENEL-MED.
Zmienić pieluchy na tetrowe
W upalną pogodę należy zadbać o skórę najmłodszych dzieci, które używają pieluch. Przepuszczają one niewiele powietrza, toteż delikatna skóra dziecka jest narażona na odparzenia i pieluszkowe zapalenie skóry. - By zapobiec odparzeniom, dobrze jest zmienić wówczas pieluszki na tetrowe, a pośladki często wietrzyć i dokładnie myć po oddaniu moczu i stolca wodą z mydłem. Jeśli natomiast dojdzie do odparzenia można zastosować krem, np. z zawartością cynku, który regeneruje i osusza skórę. Trzeba pamiętać, że wszelkiego rodzaju uszkodzenia naskórka goją się dobrze tylko przy dostępie powietrza. Używane do pielęgnacji pupy maści są tłuste i blokują dostęp powietrza do skóry, można ich używać jako warstwę izolującą zdrową skórę od kału i moczu, ale gdy już doszło do odparzenia, wskazane jest stosowane cienkiej warstwy kremu z cynkiem - radzi ekspert.
Do częstych problemów skórnych niemowląt w okresie letnim należą potówki. To drobne, różowe lub czerwone krostki, które pojawiają się najczęściej na główce, szyi, klatce piersiowej i pod pieluszką. Gdy się pojawią, należy skórze zapewnić dostęp do powietrza, nie przegrzewać dziecka i nie smarować oliwką i tłustymi kremami.
Należy uważać także na dzieci, które tuż przed wakacjami przebyły ospę wietrzną (do 3 miesięcy wstecz). Miejsca pokryte bliznami powinny być osłonięte i dodatkowo zabezpieczone kremem z wysokim filtrem mineralnym, (zwłaszcza na twarzy), ponieważ skóra w miejscu blizny łatwo ulega przebarwieniu.
Coraz więcej osób jest uczulonych na słońce. - Dzieci z fotoalergią powinny przebywać w cieniu, być posmarowane kremami z wysokim filtrem i ubrane w przewiewną odzież chroniącą przed promieniami słonecznymi - mówi pediatra. O właściwej pielęgnacji nie wolno zapominać, gdy dziecko ma atopowe zapalenie skóry, choć słońce zwykle poprawia stan skóry atopowej. Trzeba zadbać o prawidłowe jej nawilżenie i stosowanie kremów z filtrami mineralnymi. Po kąpieli w morzu należy opłukać skórę “słodką” wodą, by nie dopuścić do jej wysuszenia. Natomiast kąpiel w basenie z chlorowaną wodą może być przyczyną reakcji alergicznych u dzieci z AZS - mówi dr Hanna Orłowska.
Na skaleczenia woda utleniona
Latem nietrudno również o otarcia naskórka czy też głębsze uszkodzenia skóry, np. zadrapania. - W takich przypadkach należy oczyścić skórę z widocznych zabrudzeń, polewając ranę wodą utlenioną lub octeniseptem. Ranę należy delikatnie osuszyć i przykryć czystym opatrunkiem, przepuszczającym powietrze. Zabieg należy powtarzać codziennie po kąpieli aż do wygojenia się rany. W razie powikłań, np. zakażenia bakteryjnego (ropienia rany), należy udać się do lekarza, który zaleci odpowiednie leczenie. Pozostawienie źle gojącej się rany grozi rozszerzeniem zakażenia i groźnymi dla zdrowia powikłaniami np. ropowicą skóry - mówi dr Hanna Orłowska. Warto też zerknąć do książeczki i sprawdzić, kiedy dziecko miało ostatnie szczepienie przeciw tężcowi. - Jeśli zranienie jest powierzchowne, a od ostatniego szczepienia nie upłynęło 5 lat, nie ma zagrożenia. Jeśli rana jest głębsza lub szczepienie przeciw tężcowi odbyło się ponad 5 lat wstecz, należy zgłosić się do lekarza, który zdecyduje, czy konieczna jest immunoprofilaktyka – szczepienie i/lub surowica przeciwtężcowa - mówi pediatra.
Owady potrafią dokuczyć
Okres letni często zakłócają owady. Ich ukąszenia potrafią być bardzo dokuczliwe, zaburzać sen. - Nie istnieją szczególnie skutecznie środki odstraszające komary czy meszki. Można stosować repelenty, którymi u najmłodszych dzieci spryskujemy odzież, a nie skórę – mówi lekarz. Dość skuteczne są moskitiery. Jeżeli już dojdzie do ukąszeń, dobrze jest posmarować skórę żelem po ukąszeniu, który złagodzi objawy. W aptekach są już naturalne specyfiki do stosowania od pierwszych miesięcy życia. Alergikom podajemy dodatkowo leki antyhistaminowe. Rodzice dzieci uczulonych na jad owadów błonkoskrzydłych (pszczoły, osy), powinni zawsze mieć przy sobie adrenalinę w ampułkostrzykawce i podać ją niezwłocznie po ukąszeniu - radzi pediatra.
Kamilla36 | 02-03-2021 01:16:59