Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Znieczulenie przy porodzie. NFZ płaci, ale z dostępem ciągle jest problem

Poród nie wszędzie bez bólu

Od 1 lipca miało być łatwiej o znieczulenie przy porodzie: Narodowy Fundusz Zdrowia znalazł pieniądze, by zapłacić szpitalom za tę dodatkową procedurę – 416 zł. Poród kosztuje 1,8 tys. zł.

Kobiety pytają, czy poród musi się kojarzyć z ogromnym bólem?

Fot. Fotolia.pl

Kobiety pytają, czy poród musi się kojarzyć z ogromnym bólem?

Jednak okazuje się, że nie we wszystkich szpitalach rodzące kobiety mogą mieć pewność, że znieczulenie przy porodzie dostaną. Powód? Przede wszystkim taki, że pieniądze z NFZ nie wystarczają, by zapewnić dodatkowy dyżur anestezjologa. A lekarzy tej specjalizacji w szpitalach brakuje.

Fundacja Rodzić po Ludzku, która od lat monitoruje sytuację na porodówkach, nie ma złudzeń: - Sam fakt, że znieczulenie zewnątrzoponowe jest refundowane, nie wystarczy. Póki co pewne jest, że liczba anestezjologów jest zbyt mała, aby pokryć budzące się właśnie w kobietach zapotrzebowanie na redukcję bólu porodowego – ocenia zespół fundacji.

Fundacja podkreśla, że w ślad za finansowaniem powinny pójść dalsze kroki: określenie norm zatrudnienia w oddziałach położniczych a przede wszystkim – rozporządzenie, które regulowałoby kwestie podawania znieczulenia zewnątrzoponowego od strony medycznej. W tej chwili takiego dokumentu nie ma, i decyzja o podaniu (lub nie) znieczulenia, którą podejmuje lekarz prowadzący poród, jest całkowicie subiektywna. Według prof. Stanisława Radowickiego, konsultanta krajowego w dziedzinie ginekologii i położnictwa, prace nad osobnym rozporządzeniem w sprawie standardów łagodzenia bólu porodowego, które będzie dotyczyć wszystkich metod, również znieczulenia zewnątrzoponowego, mają się zakończyć do końca września.

Dyrektorzy szpitali już na początku lipca nie kryli, że pieniądze płacone przez NFZ nie są na tyle atrakcyjne, by zmieniły podejście do podawania znieczuleń. Przypomnijmy – gdy znieczulenie było traktowane jak procedura ponadstandardowa, za którą rodząca mogła dodatkowo zapłacić (a było to kilka lat temu), ceny wahały się od 500 do nawet tysiąca złotych. Część anestezjologów w ogóle jest przeciwna podawaniu znieczulenia „na życzenie”, wskazując że porody ze znieczuleniem częściej kończą się powikłaniami.
 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: poród

Podobne dyskusje na forum

Polecamy

W wieku niemowlęcym rogowacenie skóry objawia się rzadko. Rogowacenie skóry najczęściej występuje u dzieci między pierwszym a piątym rokiem życia i może współistnieć z AZS.

Nadmierne rogowacenie skóry

Mama trzynastomiesięcznego Rafałka jest przerażona po ostatniej wizycie u dermatologa. U chłopca stwierdzono przymieszkowe rogowacenie skóry. Krostki, które maluch ma na buzi, rączkach i nóżkach utrzymują się już prawie rok. Lekarz rodzinny uspokajał, że...

czytaj

Rejestracja dziecka. Formalności po urodzeniu dziecka

Rejestrujemy dziecko

Jeśli rodzice uznają, że nadane przez nich imię nie pasuje do ich pociechy, z łatwością mogą je zmienić do pół roku od dnia sporządzenia aktu urodzenia. Podpowiadamy krok po kroku, jak zarejestrować noworodka w USC.

czytaj

Chwyć i poznaj - zabawka do wózka (firmy Tiny Love)

Prezenty od 6.miesiąca do roku

Półroczny maluch ma już swoje ulubione zabawki. O tym, czym lubi się bawić, najlepiej wiedzą rodzice. Niektóre dzieci boją się np. grających zabawek, inne je uwielbiają. Podpowiadamy, z czego cieszy się większość dzieci w tym wieku.

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj