0 tym, dlaczego dzieci podbierają pieniądze i jak należy reagować, gdy je na tym przyłapiemy, rozmawiamy z Radosławem Kaczanem, psychologiem
Rodzice, gdy odkryją, że mają w domu małego złodzieja, stają się podejrzliwi, przestają ufać dziecku. To z kolei albo czuje się zawiedzione, albo staje się jeszcze bardziej cwane i nadal kradnie. Jak przetrwać ten okres? Czy można zakładać, że kilkulatek kiedyś wyrośnie z podbierania pieniędzy?
Na pewno trzeba przyglądać się dziecku, obserwować je, by wiedzieć czy sytuacja się powtarza. Nie powinno się też zostawiać pieniędzy w zasięgu dzieci, by nie kusić losu. Ale poza tym, nadmierne kontrolowanie na pewno wytworzy w domu atmosferę nieufności i nikt nie będzie czuł się komfortowo. Zalecałbym więc wzmożoną czujność, by uchronić dziecko przed brnięciem w kłopoty, ale bez ostentacyjnej kontroli. Po szczerej rozmowie, warto dać dziecku i sobie trochę czasu. Czasem to lepsza strategia niż nadmierne sprawdzanie.
A jeżeli sytuacja się powtarza i dziecko, które obiecywało, że przestanie podbierać nam pieniądze, cały czas to robi?
Wszystko zależy od kontekstu i od tego na co je bierze. Czasem presja środowiska jest tak duża, że kilkulatek kradnie cały czas. Jeśli nie uda się znaleźć rozwiązania, warto skorzystać z pomocy psychologa.
Niektórzy dorośli boją się, że dziecko, które w młodym wieku zaczyna kraść, w przyszłości może mieć kłopoty z prawem. Czy słusznie?
Nie warto od razu uruchamiać katastroficznego myślenia. Lepiej zapobiegać takim zachowaniom, a jeśli się nie uda, to w porę je eliminować. Niektóre dzieci często łamiące normy mogą mieć kłopoty w przyszłości. Ale na to składają się różne powody. Na pewno rolą rodzica jest dotrzeć do istoty problemu i wspólne z dzieckiem zastanowić się nad rozwiązaniem.
joanka106259 | 17-02-2015 19:23:12
Doris85 | 05-04-2015 13:10:48