Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Słodko-gorzkie życie jedynaka

Gorzej przygotowani do dorosłości

2,5 letni Antek najbardziej lubi bawić się w piaskownicy, gdy jest w niej sam. Gdy tylko przychodzi inne dziecko, natychmiast zgarnia swoje zabawki i siada na nich. Zuzia robi awanturę gościom, którzy zajmują przy stole jej miejsce. Antek i Zuzia są jedynakami.

Należy umożliwiać jedynakowi kontakt z innymi dziećmi.

Fot. BE&W

Należy umożliwiać jedynakowi kontakt z innymi dziećmi.

Antek i Zuzia mogą mieć kłopoty w relacjach z innymi. No chyba, że rodzice umożliwią im częste kontakty z innymi dziećmi i pozwolą samodzielnie rozwiązywać rodzące się podczas spotkań konflikty. W rozmowach z dorosłymi jedynakami często przewija się wątek pokoju pełnego zabawek, w którym nie było do kogo ust otworzyć. Wielu naukowców jest wręcz zdania, że jedynactwo może owocować kłopotami w relacjach w dorosłym życiu. Jednak sytuacja nie jest wcale jednoznaczna.

 

Konieczny kontakt z rówieśnikami

- Wszystko zależy od uwagi rodziców – mówi psycholog dr Milena Gracka-Tomaszewska z Wydziału Psychologii Klinicznej Dziecka i Rodziny na wydziale psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. – Rodzice mogą monitorować rozwój jedynaka i nie skazywać go tylko na relacje z dorosłymi, a umożliwiać mu kontakt z innymi dziećmi – mówi dr Gracka-Tomaszewska. Oczywiste jest, że dziecko otoczone samymi dorosłymi będzie miało trudny kontakt z rówieśnikami. Natomiast, jeśli rodzice zapraszają do domu inne dzieci, spędzają z innymi dziećmi wakacje, to wtedy nie skazują jedynaka na problemy w relacjach z innymi. Psycholog radzi, żeby przede wszystkim pozwolić jedynakowi, by sam rozwiązywał swoje problemy z innymi dziećmi. – Rodzice jedynaków mają większe tendencje do ingerowania w dziecięce konflikty – mówi Gracka-Tomaszewska. – A dużo lepiej dopuścić nawet do konfliktu i towarzyszących mu frustracji, niż profilaktycznie go blokowa.

 

Niedosyt emocji towarzyszących rodzeństwu

Głęboko zakorzenił się stereotyp rozpieszczonego jedynaka czy jedynaczki. Często, gdy dowiadujemy się, że ktoś nie ma rodzeństwa, zaczynamy automatycznie traktować tę osobę z rezerwą. Nie lubimy bowiem tych, którzy mają od nas lepiej. I choć już we wczesnym dzieciństwie zauważamy, że posiadanie rodzeństwa ma swoje plusy, to widzimy, że Jula z przedszkola, która nie ma rodzeństwa , częściej dostaje prezenty. Do tego Jula nie chce pożyczyć najnowszej zabawki i dorośli nam tłumaczą, że jest samolubna.
- Na pewno jedynaki mają mniejsze możliwości z radzeniem sobie z konfliktami i z dogadywaniem się z innymi – uważa dr Gracka-Tomaszewska. – Jedynak z całą pewnością nie ma tylu okazji, żeby zmierzyć się emocjami, które towarzyszą posiadaniu rodzeństwa – dodaje. Jedynak nie przeżywa frustracji, jakie codziennie towarzyszą rodzeństwu : że brat zabrał zabawkę, że młodszy brat coś zniszczył albo starszy nie pozwala czegoś dotknąć. Oczywiście żadne dziecko nie musi dzielić się wszystkim, tylko dlatego, że kolega jest gościem czy siostrzyczka jest młodsza. – Dziecko może nie dzielić się swoją ulubioną zabawką czy zabawkami. Trzeba mu zostawić wybór, jakimi zabawkami chce się bawić z kolegami, którzy go odwiedzają – uważa psycholog.

 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: blondii1985.

Poczytaj również

Podobne dyskusje na forum

Polecamy

Kinesiology Taping można stosować już u niemowląt. Bardzo dobre wyniki daje np. w leczeniu kręczu szyi, ale nie tylko.

Taping u dzieci

Nalepione w fantazyjny sposób kolorowe plastry na nogach i barkach sportowców to nie nowa moda. To skuteczna terapia, coraz szerzej wykorzystywana w rehabilitacji dzieci i niemowląt. O zasadach i zakresach działania tapingu rozmawiamy z Tomaszem...

czytaj

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj