Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Bobas na pieszych wycieczkach

Szlakiem zdrowia i przyrody

Nic nie stoi na przeszkodzie, by uprawiać turystykę pieszą z niemowlakiem. Takie wędrówki dają radość całej rodzinie. A dzieci w naturalny sposób przejmują w późniejszym wieku zdrowy styl życia rodziców.

Amelia i Kubuś na plecach swoich ojców  zapalonych turystów czują się świetnie.

Fot. Marta Relich

Amelia i Kubuś na plecach swoich ojców zapalonych turystów czują się świetnie.

14 miesięczna Amelia polubiła górskie wyprawy od pierwszego razu.
Peleryna chroni Kubusia nie tylko przed deszczem, ale i wiatrem.

 

Odpowiedni sprzęt

Do wędrówek z dzieckiem niezbędny jest odpowiedni sprzęt, czyli właściwie dobrane nosidełko. Są lekkie i małe, o nośności do 13-15 kg, ale lepiej od razu zainwestować w lepszy, dający możliwość transportu dziecka w miarę jak rośnie - nawet do 22 kg. Dziecko wkłada się do niego od góry i zapina pięciopunktowym pasem bezpieczeństwa (jak w foteliku samochodowym).
- Sprzęt musi zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa, sygnowany na nosidełku certyfikatem TUV i musi zapewnić odpowiedni komfort zarówno dziecku, jak i osobie niosącej - podpowiada Grzegorz Drabik, doradca z sieci sklepów sportowych Intersport. Chodzi zarówno o system nośny dla dorosłego (niemal identyczny jak w profesjonalnych plecakach, stąd prym wśród nosidełek wiodą takie firmy jak np. La Fuma, Deuter, Saleva, Mc Kinley), jak i zabezpieczenia samego dziecka.
- Ważne są podpórki pod stopy, regulacja pochyłu oparcia i głębokości siedziska, a przy głowie, zarówno z przodu jak i tyłu, miękkie i grube zabezpieczenia. Niedopuszczalne jest, by np. tuż za potylicą przebiegała rurka, o którą dziecko może się boleśnie uderzyć - radzi ekspert z Intersportu.
Te dobre nosidełka mają fabrycznie zamontowane daszki, chroniące dziecko zarówno przed słońcem, jak i deszczem.
- Świetnego humoru córki podczas pierwszej wyprawy w Tatry nie zakłóciła nawet ulewa, która nas dopadła - zapewnia Przemysław Łukasik.
Niektóre firmy zamiast (lub oprócz) daszków dołączają peleryny przeciwdeszczowe, skutecznie chroniące malucha przed opadami i powiewami wiatru. Ale można je także dokupić oddzielnie.
Warto też zwrócić uwagę, by nosidełko posiadało wystarczającą ilość schowków na pieluchy, dodatkową odzież, jedzenie, picie czy zabawki (producenci nosidełek sami dodają czasami pluszaka).

 

Nosidełko i krzesełko w jednym

Najtańszy profesjonalny sprzęt do noszenia dzieci kosztuje od 250 zł, ale naprawdę dobre (posiadające specjalną nóżkę, która zamienia ściągnięte z pleców nosidełko w krzesełko dla dziecka czy dwa uchwyty boczne, pozwalające nieść nosidełko w rękach przez dwie osoby) kosztują ok. 400 zł. Te najlepsze to wydatek rzędu 800 zł.
– Po górskim debiucie zaliczyliśmy sporo pieszych wycieczek i mała nigdy przed nimi, a szczególnie przed wsadzeniem do nosidełka nie protestowała. Do dziś o nim mówi per „kochane" – opowiada Łukasik.
A o wychowawczych walorach wędrówek z dziećmi od najmłodszych lat, napomyka Małgorzata Leo, właścicielka firmy na Dolnym Śląsku: - Schodziłam Tatry Zachodnie, Śnieżnik, Góry Stołowe, Izery i Karkonosze trzymając starszego syna za rękę a młodszego dźwigając w nosidle. Za każdym razem, czułam podczas wędrówki, że są podczas niej ze mną szczęśliwi. Myślę, że udzielała im się moja radość z pobytu w górach. Teraz mają 10 i 7 lat i wciąż pytają, kiedy w nie wyruszymy. Pokochali góry, jak ja.
 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: chudykrzys.

Komentarze

  • donnavito | 15-01-2015 23:01:00

    Piesze wycieczki są świetne, dotleniają i dziecko i rodzicow, warto wybrać się choćby do parku dinozaurów i tam pochodzić, takie miejsca zwykle są w okolicy lasów, mają zdrowe powietrze.
  • martynka002 | 16-01-2015 18:32:29

    ja będąc na wycieczce w górach widziałam jak mama szla w specjalnej usztywnianech chuscie z malenstwem na wycieczke pieszą i całkiem dobrze sobie radzila jak i maleństwo
  • wojtaszek | 20-01-2015 16:36:28

    Bardzo bym chciała zaszczepić u synka chęć podróżowania, odkrywania nowych miejsc, poznawania ludzi i już w zeszły weekend byliśmy na wycieczce w mini zoo a gdy zrobi się cieplej wybierzemy się do skansenu w Sanoku który gorąco polecam do zwiedzenia rodzicom z dziećmi - tam jest cudnie.
  • joani | 20-01-2015 16:45:17

    Dzieci uczą się od rodziców i jak zaszczepiy w nich wędrówki czy podróże, to nie będzie dla nich uciążliwe. Maałe dzieci, krótkie dystanse, bo inaczej się zniechęcą.

Poczytaj również

Warto zobaczyć

Rozszerzanie diety dziecka

Polecamy

Gdy dziecko obficie się ślini, wkłada do buzi rączki lub przedmioty, to znak, że ząbkuje

Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka

Tak, jak nie ma sztywnej reguły, co do momentu pojawienia się pierwszego ząbka, tak nie ma wytłumaczenia dlaczego u jednych dzieci ząbki pojawiają się wcześniej, u innych później. Jedyną regułą, jaką sama zaobserwowałam, jest to, że rodzeństwu zęby...

czytaj

Powiększone węzły chłonne przy infekcjach i sprawiają ból

Powiększone węzły chłonne u dziecka. Zwykle świadczą o infekcji, ale mogą sygnalizować nawet nowotwór

Powiększone węzły chłonne u dziecka to zazwyczaj objaw choroby. Mogą wskazywać na niegroźną infekcję, choroby zakaźne czy nawet nowotwory.

czytaj

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj