Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Osiem typów przedszkoli

Zgodnie z poglądami rodziców lub talentami dziecka

Dla ekologów, miłośników sztuki, małych sportsmenów — wybór przedszkoli jest ogromny. Choć rozwijają różne umiejętności u dziecka, wszystkie uczą życia w grupie i są miejscem poznania rówieśników, nawiązania pierwszych przyjaźni.

Dzieci w przedszkolach artystycznych uczą się wrażliwości na sztukę, twórczych technik i poznają dziedzictwo kulturowe.

Fot. iStockphoto

Dzieci w przedszkolach artystycznych uczą się wrażliwości na sztukę, twórczych technik i poznają dziedzictwo kulturowe.

 

Montessori

Stworzyła je lekarka Maria Montessori na początku XX wieku. Włoszka opracowała metodę, która zakłada i szanuje to, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Dzięki temu w przedszkolach czynności i zadania są powtarzane tyle razy, ile dane dziecko potrzebuje. Metoda stawia na współpracę a nie rywalizację. Uczy samodyscypliny i uniezależnia od oceny zewnętrznej, dając możliwość dorastania w pozytywnej samoocenie i realnego poznania swoich możliwości i ograniczeń.

— W przedszkolu każde dziecko wykonuje dane zadanie tak długo jak potrzebuje, nie przerywamy mu, gdy inne dzieci już skończą, każdy maluch pracuje we własnym tempie i robi tylko to, co lubi i na co ma ochotę w danej chwili. Jedni uczą się wiązać sznurówki, podczas gdy inni rozróżniają gatunki drzew lub porządkują barwne tabliczki według odcieni czy też polerują miedziane naczynie. Samodzielnie lub z kolegą przy stoliku lub na dywaniku, przez 5 minut lub 3 dni — mówi Dorota Rotowska, dyrektorka warszawskiego Przedszkola Montessori, która pedagogikę Włoszki odkryła 14 lat temu, gdy jej dziecko było w wieku przedszkolnym. — Nie znalazłam do tej pory lepszego sposobu patrzenia na dziecko i wspierania go w rozwoju — dodaje. Dzieci są w grupach mieszanych wiekowo tzn. starsze z młodszymi, ponieważ według Montessori młodsze uczą się od starszych, a starsi uczą się opieki nad najmłodszymi. — Dziecko w przedszkolu montessoriańskim ma szansę osiągnąć optimum swoich możliwości, niezależnie od tempa pracy i zainteresowań innych dzieci. Będzie pewne swojej wartości, asertywne i będzie miało ogromną wiedzę o świecie — dodaje Rotowska. Nauczyciel tu pomaga, wspiera, dopinguje, ale nie wyręcza. Towarzyszy w rozwoju, a nie uczy i nie prowadzi.

— Wychowujemy dzieci nie dla siebie, ale dla nich samych i dla świata, do świadomego i odpowiedzialnego funkcjonowania w nim, a pierwsze 6 lat życia jest kluczowe dla ich rozwoju — mówi dyrektorka. Metoda przeznaczona jest zarówno dla dzieci wybitnych, rozwijających się bardzo dobrze jak i dla posiadających deficyty. Jest uniwersalna, sprawdza się na wszystkich kontynentach w różnych kulturach. Uczy samodzielności, niezależności, zaufania we własne siły.

 

Waldorfskie (steinerowskie)

Rudolf Steiner, twórca pedagogiki waldorfskiej, podkreślał, że dziecko przez pierwsze swoje lata żyje bez poczucia czasu, a rozwijając się naśladuje to, co widzi. Założył szkołę waldorfską, nieco później powstały przedszkola. W przedszkolach tych podstawą pracy wychowawczo-pedagogicznej są dwa elementy: przykład i naśladowanie oraz rytm i powtarzanie. — Naśladowanie jest w życiu małego dziecka dominującym sposobem poznawania świata i działania w nim. Praca nauczyciela polega na dostarczaniu dziecku bogactwa wzorów, dzięki którym rozwija ono swoją aktywność i zdobywa nowe umiejętności — mówi Bożena Sohlich z krakowskiego Przedszkola Waldorfskiego. Rytm w przedszkolu wyznaczają pory roku i doroczne święta chrześcijańskie, co oznacza, że np. wiosną dzieci sadzą roślinki, a przed Bożym Narodzeniem robią ozdoby choinkowe. W tygodniu dzieci rysują, malują, pieką chleb. W przedszkolu wiele zabawek zostało zrobionych przez rodziców i nauczycieli własnoręcznie, z naturalnych materiałów. Zabawki także robią dzieci. Dostają np. niewykończoną lalkę i z szyszek, liści, korali jarzębinowych muszą ją dokończyć. — Tego typu zabawy pobudzają ich wyobraźnię i rozwijają zmysły. Sposób zabawy we wczesnym dzieciństwie ma determinujący wpływ na sposób życia w świecie dorosłym — mówi Sohlich. W przedszkolach waldorfskich jest tak dużo zabawy i działalności twórczej dzieci, że nie ma czasu na oglądanie telewizji i słuchanie płyt.

 

Strona: 1 2 3 4
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Podobne dyskusje na forum

Polecamy

Zacznij przygodę z pieluchami wielorazowymi!

Pieluchy wielorazowe stają się coraz popularniejszym wyborem wśród świadomych ekologicznie rodziców. Oferują one nie tylko korzyści dla środowiska, ale również dla zdrowia dziecka i domowego budżetu. Wiele osób obawia się jednak, że korzystanie z pieluch...

czytaj

Lekarz kontroluje ciemiączko podczas każdego badania poprzedzającego szczepienie dziecka.

Ciemiączko. Wypukłe, małe, duże, pulsujące

Tę miękką powierzchnię pomiędzy kośćmi czaszki można wyczuć, dotykając delikatnie palcem. Co w ciemiączku może być powodem do niepokoju? Po pierwsze tempo jego zarastania, po drugie - zapadanie się ciemiączka.

czytaj

Od 28. tygodnia ciąży mama powinna codziennie odczuwać ruchy dziecka.

Jak odczytywać ruchy dziecka w brzuchu matki?

Jak rozpoznać ruchy dziecka? Kiedy można czuć pierwsze ruchy dziecka? Czy da się je odróżnić od perystaltyki jelit, chociaż czasem objawiają się bulgotaniem, przelewaniem? Kiedy maluch kopie, tylko dlatego, bo się obraca, a kiedy wyraźnie daje znać, że...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj