Zaczynamy od gondoli. To pierwszy wózek potrzebny maluszkowi. Kupowanie go dostarcza wielkich emocji przyszłym rodzicom. Szczególnie, gdy kupują wózek dla pierwszego dziecka. W wielu rodzinach kolejne dzieci po prostu dojeżdżają ten pierwszy wózek.
Zakupy jak w salonie samochodowym
W sklepie z wózkami poczujesz się jak w salonie samochodowym. Dostaniesz katalogi z modelami wózków, kolorami tapicerki, akcesoriami. Dowiesz się, jak długo będziesz czekać na wybrany model, bo niektóre wózki sprowadzane są na zamówienie, podobnie jak luksusowe samochody. Dostaniesz gwarancję i listę z serwisami poszczególnych marek.
- Jest kilka marek wózków porównywalnych klasą do mercedesów wśród samochodów – powiedział nam Łukasz Adamczewski ze sklepu Bobas w Zielonej Górze. – Należą do nich najpopularniejsze modele concorda, jane nomax, quinny czy mutsy. Są leciutkie, łatwo się składają, mają duży koszyk – wylicza Adamczewski. Poza tym każdy z nich jest wielofunkcyjny, czyli do tego samego stelaża można przymocować gondolę, spacerówkę i fotelik. Wszyscy producenci oferują wybór 5 lub 6 kolorów tapicerki, a firma produkująca mutsy proponuje aż 20 kolorów.
- Na taki wózek trzeba przeznaczyć około 3 tysięcy – wyjaśnia Łukasz Adamczewski. Słono płaci się także za wyszukane trendy, np. wózki stylizowane na modę XIX wieku, np. inglesina classica. To taka klasyka w świecie wózków (na pewno za ponad 3 tysiące), mini morris dzisiejszych samochodów. I tylko na specjalne zamówienie.
- Samochodowe audi to na przykład wózek ABC design model astro lub rodeo. Waży niewiele więcej niż te najdroższe, jest też wielofunkcyjny, ale kosztuje mniej, ok. 2 tysięcy – mówi Adamczewski. – Do tej samej klasy zaliczyłbym też x-landera XA, najlepiej sprzedający się model nie tylko w naszym sklepie, ale także najpopularniejszy w Polsce.
Jakie ma cechy? Waży 14, 5 kg, ma pompowane koła i amortyzację, która pozwala wygodnie jeździć po miejskich chodnikach, bruku i leśnych drogach, a nawet po plaży. Do tego praktyczne dodatki – moskitiera, folia przeciwdeszczowa, rączka do noszenia odpiętej gondoli i możliwość dokupienia za 80 zł torby, którą można nosić na ramieniu albo przypiąć do stelaża.
- Można też wybrać dziecku zwykłe reunault typu implast bolder, dobrze sprzedający się polski wózek w 15 kolorach i wielu wzorach od geometrycznych po kwiaty – dowiedzieliśmy się w sklepie Bobas. Ma duże koła, dobrą amortyzację, dwa rodzaje podwozia (na trzy koła i na cztery). Głęboki waży 16 kg, a spacerówka 14 kg. Kosztuje ok. 1700 zł. – To dobra cena, bo 1500 zł płacimy za samą ramę z kołami do wózka mutsy – komentuje Łukasz Adamczewski.
owieczka78 | 06-02-2021 16:15:33
WikaaK | 15-03-2021 15:07:47
mar_tajanik | 30-03-2023 08:19:04
joannacygnar | 03-04-2023 14:25:29