O tym, czym się kierować wybierając kosmetyki dla dzieci rozmawiamy z lek. med. Beatą Kosiorek-Nalewajek, specjalistką dermatologiem z Centrum Medycznego ENEL-MED.
Pani doktor, wciąż pojawiają się nowe serie kosmetyków dla dzieci. Wybór może przyprawić rodziców o zawrót głowy. Często na forach internetowych lub w codziennych rozmowach rodzice wymieniają się poradami, czym najlepiej myć i nawilżać delikatną skórę dziecka. Jedni kupują drogie kosmetyki, inni tylko te z apteki. A co poleca dermatolog?
Dobór kosmetyków dla dzieci zależy przede wszystkim od tego, czy ma ono problemy ze skórą, czy też nie. Jeśli skóra jest zdrowa, nie ma skłonności do wysuszania, możemy kupić kosmetyki do mycia i pielęgnacji w drogerii. Jeśli zaś dziecko ma atopowe lub kontaktowe zapalenie skóry, suchą, szorstką skórę, należy stosować kosmetyki, które poprawią jej stan i zapobiegną nawrotom problemów skórnych, czyli tzw. dermokosmetyki, przeznaczone do leczenia i pielęgnacji skóry z problemami dermatologicznymi i alergicznymi. Wśród nich są preparaty do mycia bez mydła, bez środków zapachowych i barwników oraz do natłuszczania, tzw. emolienty.
Głównym składnikiem tego typu preparatów są wody termalne bogate w minerały oraz w zależności od rodzaju produktu, substancje przeciwzapalne, nawilżająco-nawadniające, takie jak witaminy, mocznik, gliceryna, oleje, a nawet prebiotyki. Jaką funkcję pełnią te składniki?
Dermokosmetyki to nazwa, która ma sugerować, że jest to produkt zawierający aktywne substancje mogące działać podobnie do leków. Badania dermatologiczne, jakim są poddawane te kosmetyki, wykazują, że nawilżają i utrzymują bądź odbudowują barierę lipidową skóry skuteczniej niż tradycyjne kosmetyki. Ponadto są zdecydowanie łagodniejsze i w większym stopniu zbliżone składem do zapotrzebowania skóry niż dostępne w drogeriach kosmetyki dla dzieci.
Zawarte w nich oleje: migdałowy, macadamia, z awokado, z ogórecznika, lniany, itp. zawierają różne pożyteczne nienasycone kwasy tłuszczowe (w tym omega 3 i 6) oraz witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A,D,E), które natłuszczają delikatną, cienką skórę dziecka oraz uszczelniają barierę lipidową, zapobiegając wysuszeniu i przedostawaniu się alergenów lub czynników drażniących. Z kolei biolin - prebiotyk dodawany do kosmetyków, chroni naturalny ekosystem skóry, stymuluje wzrost naturalnej flory bakteryjnej skóry, eliminuje florę patogenną, szczególnie wtedy, gdy bariera ta jest "zmniejszona" lub nawet zniszczona przez nadmierne używanie detergentów. Preparaty z tym składnikiem są szczególnie polecane dla skóry atopowej. Składnikiem nawilżającym jest również mocznik, który pomaga utrzymać wodę w naskórku. Kremy z mocznikiem polecane są do skóry nadmiernie wysuszonej i zrogowaciałej.
Jakie składniki zawarte w kosmetykach mogą powodować uczulenia, podrażnienia?
Składniki powodujące uczulenia lub podrażnienia skóry to najczęściej: sztuczne substancje zapachowe, konserwanty (w tym parabeny), parafina, silikon i inne substancje pochodzące z ropy naftowej. Zwykle, biorąc pod uwagę wieloskładnikowość tych preparatów, trudno jednoznacznie stwierdzić, który ze składników jest przyczyną problemu. Dlatego lepiej wybierać produkty dermokosmetyczne, które mają zmniejszoną ilość wyżej wymienionych składników.
A co z atestami np. Instytutu Matki i Dziecka, Państwowego Zakładu Higieny czy Centrum Zdrowia Dziecka. Czy jeśli znajdziemy na opakowaniu ich rekomendację mamy gwarancję, że kupiliśmy bezpieczny kosmetyk?
Niektóre firmy kosmetyczne starają się o takie atesty. Wpływa na to konkurencja na rynku kosmetyków. Takimi kosmetykami zainteresowani są też sami kupujący, przede wszystkim rodzice. Warto wiedzieć, że rekomendowane przez poszczególne ośrodki kosmetyki są testowane/używane przez nie i na tej podstawie powstaje ich korzystna opinia.
Każdy produkt kosmetyczny zarejestrowany w Unii Europejskiej i dopuszczony do obrotu musi uzyskać akceptację odpowiedzialnych organów (Komisji Europejskiej), musi być także zarejestrowany za pośrednictwem portalu CPNP (Cosmetic Products Notification Portal). Nie ma zatem możliwości, żeby był szkodliwy lub niebezpieczny.
Modzelka8 | 16-02-2015 08:53:57
martaleszno | 18-02-2015 10:53:34
kum_pela | 20-03-2015 08:53:41
gaba76 | 05-06-2015 13:25:07