Dzieci dorastające w zachodniej kulturze uczą się umieszczać liczby na osi liczbowej – stworzonej w umyśle linii, na której mniejsze wartości znajdują się po lewej stronie, a większe – po prawej. Z wiekiem porządkujemy ten szereg, przypisując mniejszym i większym liczbą odpowiednie odległości na osi. Malcy, u których mentalna oś liczbowa została już usystematyzowana, szybciej zapamiętują liczby i lepiej radzą sobie później z matematyką.
O znaczeniu mentalnej osi liczbowej dla zapamiętywania liczb piszą autorzy badania opublikowanego we wrześniu 2010 w „Psychological Science”, magazynie amerykańskiego Stowarzyszenia Nauk Psychologicznych.
Zapamiętywanie liczb to ważna umiejętność, która niezbędna jest choćby w życiu społecznym. Codziennie musimy pamiętać kody PIN, wskazania termometru, kody do szafek lub numery telefonów. Dlatego psychologowie, dr Clarissa A. Thompson z University of Oklahoma i dr Robert S. Siegler z Carnegie Mellon University zbadali, jak dziecięca pamięć do liczb wpływa na postrzeganie cyfr w umysłach malców.
– Wiedza małych dzieci czasem nam imponuje, bo potrafią bezbłędnie policzyć od jednego do dziesięciu. Ale zwykle uczą się słów na pamięć, więc liczenie nie ma u nich wiele wspólnego ze zrozumieniem, jak duże liczby wymieniają – mówi dr Clarissa A. Thompson. – W końcu jednak w umyśle małego człowieka słowa łączą się z wielkością liczb.
Malcy zaczynają zwykle porządkować swoje matematyczne wyobrażenia na logarytmicznej osi liczbowej, na której znacznie większe odległości dzielą małe liczby, a większe są ściśnięte u jej drugiego końca. Dopiero potem cyfry lądują w ich umysłach w linearnym porządku, w którym odpowiednie liczby dzielą jednakowe odległości.
Ile widelców?
By sprawdzić, jak pracują dziecięce mózgi, Amerykanie przeprowadzili kilka eksperymentów. Dawali np. malcom mnóstwo pustych linii numerycznych, na których końcach umieszczono po lewej stronie „0”, a po prawej „20”. Dzieci słuchały następnie ciągu cyfr od 1 do 19 i miały zaznaczyć każdą z nich na osi. Potem naukowcy opowiadali historie, w których pojawiały się pojedyncze liczby. By pobudzić pamięć dzieci, prowadzący badanie prosili, by dzieci przypomniały sobie cztery ulubione postaci z kreskówek. Potem pytano o szczegóły opowieści np. ile widelców umył Scooby Doo? Dzieci, które wcześniej umieszczały cyfry w bardziej linearnym porządku, lepiej radziły sobie z odpowiedziami na te pytania.
Autorzy badania stwierdzili więc, że linearne osie liczbowe tworzone w mózgu pomagają maluchom zapamiętywać liczby. Ta teoria sprawdza się u przedszkolaków w zakresie od 1-20, a u uczniów szkół podstawowych od 1 do tysiąca.
– Żyjemy w świecie liczb. Niektórych potrzebujemy w przybliżeniu, inne musimy precyzyjnie zapamiętać – wyjaśnia dr Thompson. – Umiejętność oszacowania wielkości liczb wpływa na zdolność do zapamiętywania ich.
rabarbarek | 02-10-2014 09:32:04
kasztanka2 | 17-11-2014 11:32:13
wojtaszek | 25-01-2015 22:38:14
joanka106259 | 26-01-2015 19:16:15