Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Antydepresanty zażywane w ciąży zaburzają rozwój mózgu u dzieci

Leki antydepresyjne przyjmowane przez kobietę ciężarną mogą wpływać na rozwój mózgu nienarodzonych dzieci.

Trzylatki, których mamy przyjmowały w ciąży antydepresanty, są częściej niż inne dzieci smutne i zamknięte w sobie.

Fot. iStockphoto

Trzylatki, których mamy przyjmowały w ciąży antydepresanty, są częściej niż inne dzieci smutne i zamknięte w sobie.


Leczyć czy nie leczyć?

Specjaliści ostrzegają jednak cierpiące na depresję ciężarne kobiety, że gwałtowne przerwanie przyjmowania leków lub całkowita rezygnacja z leczenia tej ciężkiej choroby mogą być dla matki i dziecka bardziej niebezpieczne niż inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny.

– Chorujące na depresję ciężarne kobiety nie dbają o siebie należycie, gorzej śpią i nie ćwiczą. Prowadzi to do wysokiego poziomu stresu – mów dr Tim Oberlander, pediatra i specjalista od rozwoju dzieci na University of British Columbia w Vancouver. – Bardziej niż zdrowe osoby są też skłonne do lekkomyślnych zachowań, takich jak nadmierne picie lub branie narkotyków. Wszystko to także powoduje zaburzenia w poziomie serotoniny w mózgu dziecka rozwijającego się w łonie matki. Trzeba więc dowiedzieć się, czy zmiany te wywołują leki z grupy SSRI, czy raczej psychiczna choroba matki.

W ostatnich latach dr Oberlander prowadził kilka projektów badawczych, próbując rozgraniczyć wpływ tych dwóch czynników. Przeanalizował m.in. dokumentacje medyczne z 12 tys. porodów i wyodrębnił grupę matek, u których podczas ciąży zdiagnozowano depresję. Część z pacjentek przyjmowała antydepresanty, część nie sięgnęła po leki. Następnie pediatra porównał badania ich dzieci z badaniami malców, których matki nie chorowały.
Wyniki pracy pediatry opbublikowano na łamach magazynu Archives of General Psychiatry. Okazało się, że noworodki, których matki w czasie ciąży przyjmowały antydepresanty, miały niższą wagę urodzeniową i częściej cierpiały na zaburzenia oddychania niż pozostałe dzieci w badanej grupie. Oberlander obserwował malców przez kilka lat. I stwierdził, że te, które w życiu prenatalnym narażone były na kontakt z SSRI, w wieku 4 lat są bardziej agresywne niż ich rówieśnicy – ale tylko wtedy, gdy ich matki nadal mają nawroty depresji. – Te badania potwierdzają także dawne odkrycia specjalistów, że dzieci, które dorastają w domu, w którym ktoś choruje na depresję lub zaburzenia nastroju, często zachowują się bardziej impulsywnie i agresywnie – mówi dr Oberlander.

Nic za darmo

Pod kierownictwem dr. Oberlandera, Kanadyjczycy poprowadzili też kolejne badania. Wzięły w nich udział 33 kobiety w ciąży, które przyjmowały antydepresanty na zaburzenia nastroju. Zespół obserwował je przez cały okres ciąży, a potem ich dzieci do trzeciego roku życia, porównując wyniki z badaniami dzieci, które nigdy nie przyjmowały inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny .
Naukowcy znaleźli wyraźny związek miedzy przyjmowaniem antydepresyjnych medykamentów w późnej ciąży i późniejszymi zachowaniami trzylatków, które częściej niż inne dzieci były smutne i zamknięte w sobie. Często wpływ na to miała także depresja matki, występująca już po porodzie. Badacze wiążą również zmiany w zachowaniu malców z genetyką – te, u których występowały kopie genu SLC6A4 zwanego „głównym modulatorem” miały większe skłonności do depresji. – Żadne z naszych odkryć nie sugeruje, że kobiety w ciąży nie powinny być leczone na depresję – mówi dr Tim Oberlander. – Musimy jednak sporo się jeszcze dowiedzieć, jaki wpływ mają inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny na rozwój dziecka. Ale wiemy już z całą pewnością, że nie ma nic za darmo i że każde leczenie farmakologiczne niesie ze sobą ryzyko.
Wyniki kanadyjskich badań ukazały się w magazynie medycznym „Archives of Pediatric and Adolescent Medicine”.


***

Serotonina to neuroprzekaźnik, który pośredniczy w procesach w komórkach i tkankach, przekazując do nich impulsy nerwowe. Odgrywa ważną rolę w sterowaniu rytmem czuwania i snu, w regulowaniu procesów emocjonalnych i wyższych czynności nerwowych. Pobudza nerwy kontrolujące aktywność mięśni i koi te, które związane są z odczuwaniem bólu. Zbyt niski poziom tej substancji w organizmie powoduje depresję i bezsenność, zbyt wysoki – maniakalne zaburzenia psychiczne.
 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: leki, ciężarna, ciąża, choroby

Podobne dyskusje na forum

Polecamy

Nierzadko rodzice zatrzymują dziecko w swojej sypialni, bo to oni tego potrzebują.

Nauka samodzielnego spania. Ważny etap w rozwoju dziecka

O tym, dlaczego dziecko powinno spać w swoim łóżeczku, rozmawiamy z dr Radosławem Kaczanem, psychologiem rozwojowym.

czytaj

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

W ostatnich latach nastąpił wzrost zachorowań na choroby alergiczne oczu.

Zapalenie spojówek u dziecka

Najczęstszą przyczyną wizyt dzieci u okulisty są zmiany zapalne powierzchni oka, w tym zapalenie spojówek. Dochodzi do niego, gdy do oka wnikną bakterie, wirusy, pył, dym, kurz czy kosmetyki. Choroba może mieć ostry lub łagodny przebieg, dlatego, gdy...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj