Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Telewizja i filmy DVD szkodzą dzieciom poniżej trzeciego roku życia

Małe dziecko potrzebuje kontaktu z rodzicami

Opublikowany w magazynie „Pediatrics” raport, zniechęca do pokazywania malcom nawet przeznaczonych specjalnie dla nich filmów i programów.

Trzylatki, które regularnie oglądają telewizję rozumieją sześciokrotnie mniej słów niż ich rówieśnicy całkowicie pozbawieni kontaktu ze szklanym ekranem.

Fot. iStockphoto

Trzylatki, które regularnie oglądają telewizję rozumieją sześciokrotnie mniej słów niż ich rówieśnicy całkowicie pozbawieni kontaktu ze szklanym ekranem.

 

Telewizja w tle rozprasza dziecko

Specjaliści są też zdania, że malcom szkodzi nie tylko oglądanie filmów na szklanym ekranie. Negatywny wpływ na niemowlaki ma nawet przebywanie w pomieszczeniu, w którym włączony jest telewizor. „Telewizja w tle”, jak określa to zjawisko Marie Evans Schmidt, nieustannie rozprasza bawiące się w tym samym pomieszczeniu dzieci, które – zamiast skupić się na wykonywanych właśnie czynnościach i rozwijać w ten sposób nowe umiejętności – regularnie zerkają na ekran lub wsłuchują się w reklamowy jazgot.
Dr Dimitri A. Christakis, pediatra i psycholog dziecięcy, dyrektor Child Health Institute na Uniwersytecie w Waszyngtonie, przebadał ponad 300 dzieci w wieku od dwóch do 48 miesięcy. W pobliżu każdego z badanych na rok umieszczono magnetofony rejestrujące przez kilka godzin dziennie wszelkie dźwięki, następnie przeanalizowano je, a maluchy poddano testom. Wśród nagranych odgłosów naukowcy wyróżnili m.in. pełne słowa wypowiadane przez dorosłych, gaworzenie dzieci oraz „odpowiedzi” maluchów na zdania i wyrazy kierowane do nich przez rodziców. Okazało się, że podczas każdej godziny, gdy do dziecka docierają dźwięki dobiegające z telewizji, dramatycznie spada liczba słów, które wypowiadają doń otaczający je dorośli. Przy włączonym telewizorze radykalnie zmniejsza się też liczba dźwięków wydawanych przez dziecko i jego prób nawiązania kontaktu z otoczeniem. – Czasem dzieje się tak dlatego, że rodzice zostawiają dziecko samo przed telewizorem – tłumaczą naukowcy. – Niekiedy zaś dorośli koncentrują się na telewizji i nie zwracają uwagi na dziecko.

 

Rodzina bez odbiornika

Badacze przekonują, że dorośli odgrywają ogromną rolę w rozwoju zdolności mowy u dzieci, ale tylko wówczas, gdy do nich mówią. Specjaliści zachęcają więc, by poświęcać niemowlęciu uwagę nawet podczas najciekawszych programów telewizyjnych lub by w pierwszych miesiącach życia dziecka drastycznie ograniczyć oglądanie telewizji.
Także Amerykańska Akademia Pediatrii nie zaleca dzieciom do lat dwóch żadnych kontaktów ze szklanym ekranem. – Od niemowlęctwa uczymy dzieci, by oglądały telewizję. Im starsze się stają, tym spędzają przed szklanym ekranem więcej czasu. Są więc coraz bardziej narażone na choroby wywołane brakiem aktywności fizycznej i na złą dietę, do której zachęcają sugestywne reklamy telewizyjne. Tyją, mają mniej energii i coraz chętniej siedzą na kanapie przed telewizorem. To błędne koło prowadzące do poważnych chorób – ostrzega dr. Michael Rich.
I przekonuje, że właściwa opieka nad dziećmi oznacza m.in. zapewnienie malcom zajęć najlepiej stymulujących ich rozwój. A nic nie zastąpi im bajek czytanych na dobranoc, piosenek śpiewanych przez rodziców i wspólnych zabaw z dorosłymi.

 

Strona: 1 2
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: wychowanie dziecka, telewizja, rozwój mowy

Podobne dyskusje na forum

Warto zobaczyć

Rozszerzanie diety dziecka

Polecamy

Miód można wprowadzić do jadłospisu dziecka dopiero gdy skończy przynajmniej rok.

Miód jest niebezpieczny dla niemowląt

Słodzenie miodem napojów i potraw maluchów nie tylko sprzyja nadwadze, ale może uczulać i grozi zatruciem jadem kiełbasianym. Dzieciom do roku w ogóle miodu nie powinno się podawać. Niektórzy lekarze radzą, by wstrzymać się nawet do drugich urodzin.

czytaj

Zacznij przygodę z pieluchami wielorazowymi!

Pieluchy wielorazowe stają się coraz popularniejszym wyborem wśród świadomych ekologicznie rodziców. Oferują one nie tylko korzyści dla środowiska, ale również dla zdrowia dziecka i domowego budżetu. Wiele osób obawia się jednak, że korzystanie z pieluch...

czytaj

W znakomitej większości przypadków masturbacja dziecięca, to normalna fizjologia rozwoju.

Masturbacja dziecięca

Planując powiększenie rodziny, mamy pewne wyobrażenie odpowiedzialności jaka na nas spoczywa i problemów jakie czają się za rogiem. Większość rodziców nie dopuszcza jednak do świadomości myśli, iż już niespełna rok po narodzinach ich dziecko może przeżyć...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj