Dostaliśmy do przetestowania grę logiczną „Kwadraty Dziadka K.”. W chłodne popołudnie (rozpoczynał się akurat długi majowy weekend) wyciągnęłam drewniane pudełko i zapytałam: - Gramy?
Pytanie było retoryczne, bo na widok nowości, i to jeszcze takiej kolorowej, Testerowi* zwykle świecą się oczy. Zaświeciły się i tym razem.
Gra w rzeczywistości wygląda tak, jak na stronie internetowej firmy PILCH. Drewniane, solidne i kolorowe płytki aż chce się wziąć do ręki. Drewniane kołeczki – punkty – od razu stały się przedmiotem pożądania, i musieliśmy wybrać taką wersję gry, żeby koniecznie punktować osiągnięcia.
Przyznam, że dwa popołudnia z kiepską pogodą to zbyt krótki czas, by przetestować wszystkie opcje gry „Kwadraty Dziadka K.”. Nam udało się tak naprawdę kilka razy rozegrać grę w układanie kwadratów i raz czy dwa zagrać w domino. Mnie obie gry podobały się tak samo, Tester zdecydowanie preferował układanie kwadratów (bo tam na każdym ułożonym przez siebie kwadracie trzeba było położyć kołeczek).
Co jest frapującego w tej z pozoru prostej grze? Po pierwsze, okazuje się że to świetna okazja – dla przedszkolaka – do powtarzania cyfr, które w natłoku wrażeń i emocji mogą się mylić (mimo, że Tester już je od dłuższego czasu zna). Można powiedzieć, że znajomość cyfr sprawdzana jest w warunkach bojowych.
Po drugie, to dobra szkoła przewidywania i strategii. – Jak się tu dołożę, to ty zaraz to ukorzystasz… - biadolił Tester, wstrzymując się z „dokładką” trzeciej ćwiartki do kwadratu w obawie, że konkurencja będzie żerować na jego ciężkiej pracy (Tester ma skłonności do przesady).
Po trzecie, "Kwadraty Dziadka K." w wielu wariantach to okazja do ćwiczenia – oczywiście przy okazji, w formie zabawy, gier i dla czystej przyjemności – liczenia. I to zarówno dodawania (to wariant dla nas, w zakresie 1-4) jak i mnożenia (wariant dla starszych).
Gra jest świetna, bardzo solidnie wykonana i na pewno się spodoba i dzieciom, i rodzicom. Edukacja i zabawa na wysokim poziomie.
"Kwadraty Dziadka K." to jedna z zabawek firmy PILCH, którą możecie wygrać w konkursie "Wiosenne zabawy".
Na stronie producent podaje, że zabawka jest odpowiednia dla dzieci powyżej trzeciego roku życia. Według mnie - pięć lat to odpowiedni wiek, by korzystać z niej w pełni, choć dzięki temu, że płytki są kolorowe i naprawdę przyjazne, być może i trzy-czterolatki mogą się nią cieszyć.
*Tester – lat 5 i 8 miesięcy
mikaa997 | 08-03-2015 09:10:11