Z przestrzenią publiczną jest tak, jak z zabawkami i meblami wykonanymi z materiałów naturalnych o przyjemnej w dotyku fakturze: wszystko to wpływa na wrażliwość dziecka, wychowuje do estetyki.
O tym jak bawiąc, uczyć dzieci tworzyć przyjazną dla siebie i innych przestrzeń rozmawiamy z Anną Komorowską, architektką krajobrazu pracowni k., pedagogiem
Ewa Kozakiewicz: Prowadzi pani warsztaty architektoniczne dla dzieci w wieku od 6 do 9 lat. Czy nie są na to za małe?
Anna Komorowska, projektantka, pedagog: Temat „domu” w zabawach pojawia się u dzieci bardzo wcześnie. Dzieci budują zamki z piasku, namioty i schrony z prześcieradła, koca czy z krzeseł, no i chowają się pod nie, czy pod stół. Bardzo chętnie też stawiają budowle z klocków. To wszystko, to nic innego, jak właśnie architektura. Bo architektura to nie tylko sztuka dla wybranych, ale coś, co nas otacza, co dotyczy każdego z nas, a więc i naszych dzieci.
Od czego zaczyna się kurs architektury dla maluchów?
Zaczynamy od domu, bo dzieci w tym wieku świetnie się bawią w domkach na drzewie, w ogrodzie, gdzie robią sobie kryjówki. Nasze warsztaty „Pan Tom buduje dom” nawiązują do kultowej książki Stefana Themersona z lat 30. XX wieku. Czytamy tę książkę i wspólnie obserwujemy, jak pan Tom zmagał się z budową domu. To wesoła wierszowana opowieść. Pokazuje dzieciom, że najpierw architekt rysuje projekt i że dla każdego trzeba budować dom inaczej.
Jak wyjaśnić dzieciom bez zbędnej dydaktyki na czym polega architektura i praca architekta?
Proponuję dzieciom, by wybrały spośród przygotowanych ilustracji dom dla ulubionych przez siebie postaci z bajek lub z filmów. I np. Superman dostaje od nich najbardziej kosmiczny z domków, Pinokio - dom z drewna, a Bob budowniczy dom, który wygląda na niedokończony. Czerwonemu Kapturkowi dzieci oferują na ogół domek w lesie, a Muminki dostają od nich domek wielorodzinny, składający się z wielu mieszkań.
Dzieci też oswajają się z przykładami współczesnej architektury. Niektóre pochodzą z książki „D. O. M. E. K.” Daniela Mizielińskiego i Aleksandry Machowiak. Dzieci dowiadują się, że zanim zaczyna się projektować dom, trzeba się zastanowić dla kogo go budujemy, co ten ktoś lubi, gdzie może czuć się dobrze i dlaczego?