Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Relacje w trzypokoleniowej rodzinie

Dziadkowie od rozpieszczania, rodzice od wychowywania

O tym, czy babcia i dziadek opiekujący się wnukiem powinni przestrzegać ustalonych przez rodziców zasad, rozmawiamy z Agnieszką Marciniak, psychologiem.

Dziadkowie muszą uznać, że decydujące zdanie w sprawie wychowania dzieci mają ich rodzice.

fot. iStockphoto

Dziadkowie muszą uznać, że decydujące zdanie w sprawie wychowania dzieci mają ich rodzice.

Agnieszka Usiarczyk: „Mamo, proszę cię nie oglądaj seriali przy Kubusiu, bo nie pozwalamy mu siedzieć przed telewizorem” — to zdanie moja znajoma wypowiedziała już setki razy, ale jej teściowa ma to za nic. Mówi, że to ona prawie przez cały dzień zajmuje się małym i nie zauważyła, by telewizja miała na niego zły wpływ. Co psycholog poradzi w tej sytuacji?

Agnieszka Marciniak, psycholog: Warto babci wytłumaczyć, że nadmierne oglądanie telewizji przez dziecko nie pomaga w jego rozwoju. Teściowa pani znajomej jest prawdopodobnie zmęczona całodniową opieką nad wnukiem i oglądanie seriali pozwala jej odreagować napięcia. Na prośby, by zrezygnowała z tej przyjemności, będzie reagowała negatywnie. Może warto jej podpowiedzieć jak powinna zorganizować czas wnukowi, gdy ogląda filmy lub też zapewnić dziecku częstszy kontakt z rówieśnikami.

 

Popołudniami mama Kubusia ma z nim problem, bo mały domaga się włączenia telewizora. Gdy ona protestuje, on krzyczy, że babcia jest lepsza, bo mu pozwala oglądać bajki. Jak wytłumaczyć maluchowi taką sytuację?

Zarówno zbyt sztywna dyscyplina jak i brak wyznaczonych ram blokuje porozumienie pomiędzy dzieckiem a jego rodzicami. Warto dużo rozmawiać z dzieckiem. Mówić mu co jest dobre i zdrowe, a co nie. O tym, że są obowiązki i przyjemności. Rozmowy te powinny zawsze odbywać się w spokojnej atmosferze. Najlepiej, gdy oboje rodzice wspólnie z dzieckiem rozmawiają, tłumacząc mu dlaczego takie właśnie zasady obowiązują w ich domu. Dziecko będzie próbowało je łamać, jest to naturalne. W takiej sytuacji, należy w spokojny i stanowczy sposób przypomnieć mu o wspólnie ustalonych zasadach. I nie warto przedłużać zbędnej dyskusji.

 

W jaki sposób rozmawiać z dziadkami, by ich nie urazić, ale by zrozumieli, że to my jesteśmy rodzicami i to my ustalamy zasady? Np. nie zgadzamy się, by malec często dostawał prezenty lub jadł słodycze w tygodniu. Jak wytłumaczyć to dziadkom, którzy nie przestrzegają reguł?

Ustalone zasady należy przekazać dziadkom, byle nie w obecności dziecka i poprosić, by się do nich stosowali. Można powiedzieć, że zbyt częste obdarowywanie prezentami nie jest dobre, bo malec nie powinien kojarzyć spotkania z dziadkami przede wszystkim z podarunkami. Spotkanie, rozmowa, czułości to też ogromne wartości i można dodać, że zależy nam, by dziecko szanowało swoją babcię i dziadka i cieszyło się ze wspólnego spędzania czasu, a nie tylko czekało, aż dostanie prezent. Jeśli dziadkowie kupują dzieciom słodycze, a w waszym domu są one tylko w weekend, należy poprosić, by tego więcej nie robili. Jeśli natomiast wyręczają wnuczka, należy przypominać, że on sam już umie się najeść czy ubrać.

 

Większe trudności pojawiają się, gdy mieszkamy z dziadkami, którzy nie akceptują naszych zasad i wpajają dziecku własne, niezgodne z naszymi. Jak w tej sytuacji czuje się najmłodszy członek rodziny?

Jest zagubiony. Dziecko nie rozumie dlaczego w pewnych sytuacjach jest za dane zachowanie karane, a w innych za to samo nagradzane. Małe dziecko nie wie jeszcze, co jest dobre a co złe, nie rozumie otaczającego je świata. Czuje się niepewnie, a przez to często samotne. Z czasem brakuje mu poczucia bezpieczeństwa, bo od najbliższych osób dostaje sprzeczne sygnały, raz mu coś wolno, a innym razem już nie. Konieczne jest wypracowanie jasno sformułowanych zasad regulujących życie rodzinne. Ogromne znaczenie mają tu relacje pomiędzy dziadkami a rodzicami dziecka. Jeżeli panuje harmonia i wzajemny szacunek, ustalenie zasad nie będzie sprawiało większych trudności.

Warto zawsze podkreślać, że trzymanie się pewnych zasad jest dla dobra dziecka. Dziadkowie kochają wnuki i chcą dla nich jak najlepiej, ale muszą wiedzieć, że decydujące zdanie w sprawie wychowania dzieci mają ich rodzice. Rola dziadków jest niezmiernie duża, lecz nieco inna. Powiedzenie, że rodzice są od wychowywania, a dziadkowie od rozpieszczania jest jak najbardziej trafne.

 

Dziadkowie mają doświadczenie w wychowywaniu, bywa, że lubią się wtrącać, radzić lub też krytykować nasze metody wychowawcze. Czy wysłuchać rad a potem robić swoje czy też od razu powiedzieć, żeby nie ingerowali w wychowanie syna czy córki?

Oczywiście, wysłuchać. Warto otworzyć się na pewne pomysły, zastanowić się nad nimi. Osoba starsza, która wychowała już dziecko lub kilkoro dzieci ma pewne doświadczenia. Młodzi rodzice mogą przemyśleć i wyciągnąć wnioski. Mają prawo skorzystać z rady lub nie. To jak postąpią zależy wyłącznie od nich, bowiem to rodzice ponoszą pełną odpowiedzialność za dziecko. Dawanie rad to wielka sztuka, tak samo jak ich przyjmowanie. Łatwo w takiej sytuacji o konflikt. Myślę jednak, że jest on czasami potrzebny zarówno dla młodych, jak i starszych. Wciąż uczymy się od siebie nawzajem. Czy rodzice powinni się obawiać, że rozpieszczanie przez dziadków zepsuje nam dziecko?
To zależy co rozumiemy pod pojęciem rozpieszczanie. Jeśli rozumiemy je jako poświęcanie dziecku sporo czasu i uwagi, rozmawianie i bawienie się z nim, to ma ono jedynie pozytywny wpływ.

 

Często też rodzice na karb dziadków zrzucają wiele obowiązków wychowawczych, a potem mają do nich pretensje. Co należy do obowiązków dziadków?

Dziadkowie są bardzo często obecni w życiu wnucząt. Bywa, że spędzają z wnukiem więcej czasu niż jego rodzice. W sytuacjach nieobecności rodziców, sprawują opiekę nad nimi. Ale nikt, nawet najbardziej kochana babcia, czy dziadek nie zastąpią mamy i taty. Proces wychowawczy spoczywa przede wszystkim na rodzicach. Nie powinni tłumaczyć się brakiem czasu, bo tak naprawdę nie ilość czasu spędzonego z własnym dzieckiem, lecz to jak go spędzimy odgrywa znaczącą rolę.

 * Agnieszka Marciniak, psycholog z Centrum Medycznego LuxMed w Poznaniu

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: halina2159, eBobas_PL, catrinka, bfk19543005, agatka130790.

Komentarze

  • agatka130790 | 05-03-2015 20:51:13

    Z mamą i teściem rozmawiałam już na ten ttemat by nie rozpieszczali za mocno byli na tyle wyrozumiali,że trzymaja się naszych zasad
  • Doris85 | 23-03-2015 21:13:56

    W naszym przypadku długo czekaliśmy na upragnione 2 kreski na teście, obecnie jestem w 5 miesiącu ciąży, więc ciężko mi powiedzieć jakimi dziadkami będą nasi rodzice. Dla nich będzie to pierwszy wnuk. Kiedyś gdzieś usłyszałam komentarz, że rodzice są od wychowywania, a dziadkowie od rozpieszczania. Wg mnie należy we wszystkim zachować równowagę i umiar. Bardzo bym chciała, żeby rodzice uszanowa...
  • md28 | 21-04-2015 11:14:54

    Moja mama jest kochana osobą, zawsze stawia dobro moje jak i moich dzieci ponad swoje. Zawsze mogę na nią liczyć, czy to nad opieką nad chłopcami czy np jak potrzebuję wyjść. Odkąd starszy syn pojawił się na świecie mama zawsze go rozpieszczała, zawsze pozwalała na wszystko, były spięcia między nami pod względem "ja czegoś zabraniam"-mama pozwala, natomiast parę rozmów poskutkowało tym że przy...
  • beatalisek | 26-07-2021 10:20:20

    U nas również dziadkowie są obecni w życiu naszych dzieci. Do pewnego czasu mieszkaliśmy razem, ale teraz my mamy dla siebie górę domu, a rodzice dół. Opieka nad dziećmi super, ale czasem potrzebna jest prywatność. Teraz mam po swojemu umeblowany salon, gotuję co chcę i kiedy chcę.

Poczytaj również

Polecamy

Czasem czerwone    pajączki    pojawiają się nagle i jakby bez powodu np. wyskakują podczas ciepłej kąpieli albo w sytuacji, kiedy dziecko zmienia gwałtownie temperaturę otoczenia.

Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci

Pękające naczynka u dzieci pojawiają się czasem już w niemowlęctwie, ale mogą objawić się też nagle w późniejszym okresie życia dziecka. Czy mogą zniknąć same?

czytaj

Choć każde plamienie i krwawienie  należy skonsultować z lekarzem, można powiedzieć, że bywa ono charakterystyczne dla pewnych okresów ciąży.

Krwawienie i plamienie w ciąży

Krwawienie w ciąży zawsze jest objawem jakiejś patologii, w pierwszym trymestrze grozi poronieniem, a w drugim zagraża ciąży też poronieniem lub porodem przedwczesnym.

czytaj

W PRL, pierwszego dnia przedszkolanka odrywała dzieciaka od nogi mamy i zamykała jej drzwi przed nosem.

Reżim przedszkolny pokonany

Pierwszego września 1977 roku mama doprowadziła mnie do sali maluchów (ze względu na moje 5 lat miałam wskoczyć do starszej grupy z pominięciem misiów), gdzie nauczycielki oderwały mnie od jej nogi i zamknęły mamie drzwi przed nosem.

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj