Nie wyobrażam sobie, żeby noworodka czy niemowlaka zostawiać samego w pokoju i tylko chodzić do niego, żeby go nakarmić. Po pierwsze, nie wyobrażam sobie, jak to zorganizować w praktyce, a po drugie, maluszek naprawdę potrzebuje bliskości, przecież do tej pory, przez dziewięć miesięcy nie rozstawał się z mamą.
Żeby trochę się przespać
Noworodek nie odróżnia dnia od nocy. Przebudza się wtedy, gdy jest głodny albo mu coś dokucza. I na pewno nie ma dla niego znaczenia, że mama chciałaby się przespać, choć parę godzin.
Większość dzieci zachowuje się podobnie. Przysypiają przy piersi, ale odłożone do łóżeczka, prawie natychmiast się budzą. Maluch będzie lepiej spał, kiedy dobrze otulisz go kocykiem czy śpiworkiem i położysz nie w dużym łóżeczku, ale w wózku (można nim kołysać) albo w kołysce. Łagodne bujanie, kołysanie i otulenie czymś miękkim uspokaja noworodka, a potem niemowlaka oraz ułatwia mu zasypianie. Oczywiście nie oznacza to, że wy rodzice, będziecie przesypiać noce. Na to nie masz co liczyć. Mnie takie ciągłe budzenie i wstawanie w nocy do dziecka, zmęczyło tak bardzo, że przeniosłam je do łóżka małżeńskiego. Mieliśmy obawy, czy któreś z nas nie zgniecie maleństwa, ale instynkt rodziców jest silny, układają się do snu tak, aby chronić dziecko i śpią bardzo czujnie. Szczególnie mama. I to jej właśnie taki nocny układ pozwala na trochę wytchnienia. Karmi dziecko niemal przez sen, potem zasypia. A dziecko, gdy jest syte i czuje obecność mamy, zasypia bardzo szybko i spokojnie.
Odzwyczajać będziesz potem
A potem? Gdy dziecko jest starsze? Nie ma jedynej słusznej i ostatecznej odpowiedzi na ten temat. Są rodzice, którzy od początku naciskają, żeby dziecko spało w osobnym pokoju. Chcą mieć trochę intymności albo nie chcą się budzić przy każdym westchnięciu dziecka. Ale z drugiej strony, do malucha, który budzi się na karmienie co dwie godziny, trzeba wstawać, a karmiąca mama przysypia w fotelu. Praktyczniejszym rozwiązaniem wydaje się więc wstawienie łóżeczka (kołyski, gondoli wózka) do sypialni rodziców. Na karmienie można wtedy wziąć dziecko do łóżka, a potem odkładać malucha do jego łóżeczka albo zasypiać razem z nim.
Nie obawiaj się, że nie odzwyczaisz dziecka od spania z rodzicami. Na pewno odzwyczaisz. A bez wątpienia dla mamy najbardziej wyczerpujący fizycznie jest czas uzależnienia od piersi. Resztą będziesz się martwić jak okres ten minie.
GabaBaba26 | 28-01-2015 08:21:23
mysia83 | 05-02-2015 10:42:28
martaleszno | 11-02-2015 17:59:15
Modzelka8 | 16-02-2015 14:27:51