Gdy zobaczyłam w szpitalu, jak położna w dzień po narodzinach mojej Isi, złapała ją za brzuch, wsadziła do zlewu pod kran i pospiesznie wymyła, byłam przerażona. Iśce też się nie spodobało. Jednak szybko zapomniała o tym incydencie i potem lubiła się kąpać.
Wykąpanie nowonarodzonego dziecka może być stresujące. Pojawia się szereg wątpliwości. Czy woda ma odpowiednią temperaturę, czy dziecku nie będzie za zimno, jak długo kąpać, jakich kosmetyków używać, czy nie wyśliźnie się z rąk?
Trzeba się przygotować
Najważniejsze, by podczas kąpieli maluszkowi było ciepło i by panował spokój, który sprawi, że będzie czuł się bezpiecznie. Ja odważyłam się sama umyć córkę dopiero, gdy skończyła miesiąc. Do tego momentu kąpał ją jej tata, który do dziś często to robi. Ja mu asystowałam, a na koniec z radością suszyłam i ubierałam małą. Pierwsza kąpiel noworodka powinna trwać od 5 do 10 minut. Żeby to się udało, zanim do niej przystąpimy, trzeba przygotować wszystkie potrzebne rzeczy do mycia i do ubrania: miękki ręcznik, sól fizjologiczną do przemywania oczu, miseczkę z letnią przegotowaną wodą, którą umyjemy twarz maluszkowi, kosmetyki przeznaczone wyłącznie dla niemowląt, ubranko, pieluchę, gaziki nasączone spirytusem, np. Leko do przemywania pępka. Wanienka musi być stabilnie ustawiona np. na stelażu lub na łóżku. Woda w niej nie powinna przekraczać 36 stopni C, a w pomieszczeniu najlepiej by było nie mniej niż 23 stopnie C. Można kupić termometry do mierzenia temperatury wody, choć ja stosowałam tradycyjną metodę i wkładałam swój łokieć do wody, badając jej ciepłotę. Wanienkę można wyścielić pieluchą tetrową lub podkładką z gąbki. Ja używałam złożonej pieluchy, bo podkładki lub gumowe maty stają się siedliskiem bakterii, trzeba je dokładnie myć i suszyć po każdym użyciu. Znajoma kupiła leżaczek, który wkłada się do wanny, a na nim kładzie noworodka i wtedy obiema rękami można myć malucha. Ani razu jednak go nie użyła.
Odpowiedni chwyt
Przed włożeniem do wanienki dziecko należy odpowiednio chwycić. Główkę kładziemy na swoim lewym przedramieniu, a dłoń wsadzamy pod lewą paszkę maleństwa, tak żeby jego plecki też miały oparcie. Prawą dłoń wsuwamy pod pupę dziecka i zanurzamy w wodzie jego pośladki. Powoli uwalniamy spod nich swoją prawą dłoń, by móc nią obmywać dziecko. Główkę wciąż trzymamy na lewym przedramieniu ponad wodą, a myjąc ją robimy to tak, żeby dziecku nie zachlapać twarzy i oczu. Dziecko powoli polewamy wodą. Brzuszek najpierw moczymy zwilżoną dłonią, dopiero potem delikatnie polewamy, omijając pępek. Płyn do kąpieli wylewamy na dłoń (opakowanie płynu powinno być z pompką, wtedy wygodniej jest go dozować i wycisnąć jedną ręką) i myjemy ciałko, nie zapominając o pachwinach, paszkach i fałdkach na szyi. Na końcu myjemy pupę. Dokładnie spłukujemy wodą z wanny. Po kąpieli, należy chwycić malucha w ten sam sposób, w jaki wkładaliśmy go do wanienki, czyli trzymając za pupę i pod pleckami, i zawinąć w ręcznik.
Modzelka8 | 16-02-2015 09:17:49
mikaa997 | 19-02-2015 10:51:42
mikaa997 | 24-02-2015 10:10:55
Doris85 | 04-04-2015 17:48:11