Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Dzień Dziecka 1982

Bobas na okrągłym stole - praca konkursowa

Miałam 5 lat. Na osiedlowym betonowym placu zorganizowano imprezę z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka, niestety tylko z nazwy dla dzieci.

To był pierwszy rok naszego życia w mieście, wcześniej mieszkaliśmy na wsi.

Fot. BE&W

To był pierwszy rok naszego życia w mieście, wcześniej mieszkaliśmy na wsi.

Pamiętam tłum dorosłych, wszelkie odcienie szarości i zieleni. Tematem dominującym było wojsko. Było duszno, nudno i strasznie bolały mnie uszy. Kapelę wojskową słychać było wszędzie, grała stanowczo zbyt głośno. Zero balonów, zajęć dla dzieci, konkursów i muzyki dla nas. Stałyśmy z mamą po oranżadę, którą sprzedawano z paki żołnierskiego Stara. Podobnie, jak w kolejce po pomarańcze na święta; napojów zabrakło dwie osoby przede mną.
Rozpłakałam się okrutnie. Zdesperowana mama kupiła piwo; tylko to już można było nabyć i to ponoć w ogromnych ilościach. Przysiadłyśmy na betonowym murku, gdzieś na uboczu. Mama dała mi butelkę, abym upiła łyczek.
Które małe dziecko nie lubi zapachu piwa i nie stara się zamoczyć paluszka w szklance rodzica?
Wróciłyśmy do domu zmęczone. Pamiętam, że po obiedzie mama malowała ze mną kolorowymi farbkami do późnego popołudnia. Matczyna rekompensata dnia? Chyba tak. A miało być tak fajnie. Przez kilka wcześniejszych dni mama nastawiała mnie na przeżycia podczas festynu. To był pierwszy rok naszego życia w mieście, wcześniej mieszkaliśmy na wsi. Zaliczam to wydarzenie do pierwszych poważniejszych rozczarowań wczesnego dzieciństwa.
Kilka dni potem sąsiad przyniósł nam wycinek z gazety lokalnej, gdzie na pierwszej stronie widniało moje zdjęcie, na którym pochylam się nad butelką piwa, a mama wyciera pot z czoła na skrzywionej od słońca twarzy. Obraz rodziny patologicznej. Podpis pod zdjęciem: „Piwo na Dzień Dziecka???” Mamie było bardzo przykro. Obie zostałyśmy przedstawione w okrutnie wypaczonym zwierciadle, panujących wówczas realiów dnia codziennego.
Wycinek z gazety mam do dziś, na pamiątkę. :-)

 

Ten artykuł wygrał w konkursie "Bobas na Okrągłym Stole".  Zobacz wyniki...

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • toja51 | 22-07-2009 16:12:16

    Ciekawe, ja znam wiele małych dzieci, które nie lubią ani zapachu piwa, ani też nie chcą zamoczyć w nim palca...
  • violus | 25-07-2009 00:23:41

    Dziękuję bardzo za wyróżnienie, to bardzo miłe. Pozdrawiam serdecznie Jury i Redakcję.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: rodzina, konkursy, album rodzinny

Polecamy

Atropina ma umożliwić lekarzowi dokładne zbadanie refrakcji oka.

Atropina. Jak podać dziecku? Dawkowanie, skutki uboczne

O atropinie, o tym jak ją zakraplać dziecku i dlaczego robią to rodzice a nie lekarz, rozmawiamy z dr Iwoną Filipecką, okulistką*  

czytaj

Dzieciom, które mają problemy w nocy z sikaniem, nie należy dawać pić na dwie godziny przed spaniem.

Moczenie nocne u dzieci powyżej 5. roku życia. Przyczyny, leczenie

Pięcioletnie dziecko powinno sygnalizować siusianie i przesypiać noc bez oddawania moczu. Jeśli w tym wieku często zdarza mu się budzić w mokrym łóżku, najlepiej udać się do lekarza, by zdiagnozował problem.

czytaj

Czasem czerwone    pajączki    pojawiają się nagle i jakby bez powodu np. wyskakują podczas ciepłej kąpieli albo w sytuacji, kiedy dziecko zmienia gwałtownie temperaturę otoczenia.

Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci

Pękające naczynka u dzieci pojawiają się czasem już w niemowlęctwie, ale mogą objawić się też nagle w późniejszym okresie życia dziecka. Czy mogą zniknąć same?

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj