Dysleksję i dysgrafię, czyli problemy z czytaniem i z pisaniem na ogół odkrywa się u dzieci, kiedy poznają literki. Zdaniem profesor Marty Bogdanowicz, założycielki Polskiego Towarzystwa Dysleksji, dziecko powinno otrzymać pomoc o wiele wcześniej.
Im szybciej zareagujemy, tym większą dziecko ma szansę na skuteczną pomoc. Bo choć dysleksja i dysgrafia to zaburzenia nieodwracalne, związane z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego, dzieciom z takimi problemami można i trzeba pomóc.
Czynniki ryzyka dysleksji u dzieci w wieku od 3 do 5 lat:
* mała sprawność ruchowa dzieci, niezdarność, niechęć do ćwiczeń ruchowych: dzieci słabo biegają, nie lubią zabaw ruchowych, z trudem uczą się jeździć na rowerku trzykołowym, hulajnodze;
* trudności w codziennych czynnościach samoobsługowych, np. zapinanie guzików, sznurowanie butów;
* ma problem z takimi zabawami manualnymi jak nawlekanie koralików;
* budowanie z klocków sprawia dziecku trudność, niechętnie układa puzzle, ma kłopot z ułożeniem w całość obrazków pociętych na fragmenty, rysuje niechętnie i prymitywnie. Nie umie narysować: koła jako 3-latek, kwadratu i krzyża jako 4-latek, trójkąta – jako 5-latek;
* dziecko używa na zmianę raz jednej, raz drugiej ręki, np. podczas jedzenia i rysowania;
* opóźniony rozwój mowy, nieprawidłowa artykulacja wielu głosek, trudności z wypowiadaniem złożonych wyrazów i zapamiętywaniem nazw;
* trudności z zapamiętywaniem krótkich piosenek i wierszyków;
* dziecko nie radzi sobie z wyklaskiwaniem sylab w wyrazie oraz z wyłapywaniem rymujących się słów i budowaniem rymowanek.
Strony internetowe Polskiego Towarzystwa Dysleksji – www.ptd.edu.pl
kasztanka2 | 17-11-2014 11:35:55