Przez ponad godzinę w piątek, 20 września 2013 roku prof. Joanna Narbutt odpowiadała na portalu eBobas.pl na pytania rodziców, dotyczące problemów ze skórą dziecka. Zachęcamy do lektury zapisu rozmowy na czacie.
suliko: Pani Profesor, co można zrobić by uniknąć stosowania leków sterydowych?
Prof. Joanna Narbutt: Miejscowe leki sterydowe mają działanie przeciwzapalne i znane są od wielu lat. W niektórych przypadkach, przy obecności stanu zapalnego, konieczne jest ich stosowanie. Nie wywołują działań niepożądanych, jeżeli stosowane są zgodnie z zaleceniami lekarza właśnie w celu ograniczenia stanu zapalnego. W trakcie stosowania miejscowych sterydów, konieczne i bezwzględnie jest uzupełnienie terapii emolientami. W ten sposób ogranicza się całkowitą ilość zużycia sterydów. Emolienty wykazują też działanie przeciwzapalne, stąd „wychodząc” z terapii sterydowej możemy utrzymać jej efekt poprzez stosowanie emolientów. Preparatów sterydowych nigdy nie stosujemy bez konsultacji z lekarzem. W celu uniknięcia ich częstego stosowania należy dbać o utrzymanie remisji zmian skórnych przede wszystkim poprzez prawidłowe stosowanie emolientów.
MAMA: Kolejne pytanie od nieobecnej na czacie użytkowniczki, Joanny: „Mój siedmiotygodniowy synek ma problem z delikatną skórą. Już sama nie wiem czy mój synek ma wysypkę z powodu uczulenia czy też jest to trądzik niemowlęcy. W czasie upałów wszyscy myśleli że to potówki . Gdy tylko się ochłodziło a wysypka nie schodziła zabrałam syna do lekarza, pani doktor stwierdziła że to uczulenie. Powiedziała żeby zmienić mleko, ponieważ dokarmiam syna mlekiem NAN. Ja znowu nie jestem tego pewna ponieważ na początku miał krostki (są one czerwone ,drobniutkie jakby miał tarkę), niektóre mają białe zakończenie. Krostki występują na buzi , głowie i parę na brzuszku a jak zaczęłam używać chusteczek z rumiankiem te krostki na buzi robiły się bardziej czerwieńsze no i wyskoczyły na pupie. Odstawiłam mleko i wszystko co zawierało rumianek . Powoli zaczęły ginąć ale teraz nie wiem czy to trądzik czy uczulenie. Chciałabym wiedzieć czy to zginie do końca i czy skóra na buzi mojego synka będzie gładka i czy powinnam czymś ją smarować”.
Prof. Joanna Narbutt: U noworodków i niemowląt często występują zmiany nieswoiste wynikające z podrażnienia oraz nieprawidłowej pielęgnacji skóry. Zmiany, o których Pani pisze mogą być też w przebiegu trądziku niemowlęcego. W tak wczesnym okresie życia raczej nie rozpoznajemy atopowego zapalenia skóry. Jest za wcześnie. Istnieje też niewielkie prawdopodobieństwo zmian alergicznych. Proponuję, aby Pani zastosowała prawidłową pielęgnację skóry oraz ewentualnie miejscowo antybiotyk na zmiany skórne, np. kwas fusydowy. Celem aplikacji tego leku należy udać się do lekarza, gdyż musi być on wypisany na receptę. Proszę nie stosować preparatów zawierających rumianek, bo przesuszają one skórę, ani preparatów pielęgnacyjnych o tłustej zaróbce. Sądzę, na podstawie podanego przez Panią opisu zmian skórnych, że nie będą się one długo utrzymywać.
Korale: Moja córcia ma 17-naście miesięcy i wciąż walczymy z ciemieniuchą. Córka ma już długie włoski, i czasem trudno to wyczesać. Zrobiła się jej ta ciemieniucha taka żółta. Codziennie staram się wyczesywać mokrą głowę w kąpieli, ale dziecko się wierci i nie jest to proste. Nie ma tej ciemieniuchy dużo, ale wygląda to nieestetycznie. Gdy była mniejsza, próbowałam emolium, oliwki, stosowałam też masło za poradą mamy, pediatra doradziła szare mydło – ale nic nie pomaga. Czy jest jakiś sprawdzony środek na ten problem?
Prof. Joanna Narbutt: Kiedy dziecko ma 17 miesięcy i ciemieniuchę, a ta nie ustępuje pomimo stosowania domowych sposobów, należy koniecznie udać się do dermatologa, ponieważ są leki na receptę, które skutecznie usuną ten stan. Nieleczona właściwie ciemieniucha może doprowadzić do przerzedzenia włosów. Szare mydło nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż prowadzi do znacznego przesuszenia skóry. Nie należy tego lekceważyć.
made by artflash interactive 
