Aaaa, kotki dwa...

823 zdjęcia śpiących, mniejszych i większych maluchów. Niektórych - już nie maluchów. Konkurs "Ach śpij, kochanie" okazał się być jedym z najbardziej popularnych w całej, blisko już sześcioletniej, historii eBobasa. Ze względu na nagrody, czy na wyjątkowo wdzięczny temat?

Na stronie konkursowej publikujemy pełny werdykt jury, a turaj - kilka słów komentarza.

Po pierwsze, w tym konkursie wyjątkowo trudno było wyłonić zwycięzców (w puli nagród jury). Po pierwsze dlatego, że zdjęcia śpiących dzieci są z definicji świetne. Słodkie buzie, uśmiechy, minki, pozycje - to działa też na członków jury. Z drugiej, te wszystkie zdjęcia są w dużym stopniu bardzo podobne. Zauważacie to, prawda? W dodatku trzeba nie raz przymknąć oko na techniczne niedoróbki - część zdjęć robionych jest w kiepskim oświetleniu, są bardzo prawdziwe dzięki temu, i każdy rodzic wie, że śpiącego dziecka nie oświetla się lampą...

Dlatego nasz wybór nie jest oczywisty i bezdyskusyjny - może poza dwoma zdjęciami, które nagrodziliśmy Śpioszkami. Obydwie fotki są wyjątkowe, a ta na której obserwujemy zaćmienie słońca - to już wyższa szkoła jazdy.

Staraliśmy się nagrodzić zdjęcia takie, które bardziej niż inne przykuły naszą uwagę. Pomysłem, wykonaniem, aranżacją (czasami wystarczy nietypowe ujęcie typowej pozycji śpiącego dziecka, by zdjęcie nabrało magii). Podpisem.

Przyznaliśmy, oprócz nagród regulaminowych, dziesięć wyróżnień. Choć równie dobrze mogłoby ich być trzydzieści!

Mamy nadzieję, że ci którym tym razem się nie udało, nie zniechęcą się i spróbują szczęścia w kolejnych zabawach na eBobas.pl!