Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Wyniki konkursu fotograficznego "W wodzie, z wodą i nad wodą"

Zdjęcia pełne radości i plusków

Wśród setek zdjęć, zgłoszonych do konkursu "W wodzie, z wodą i nad wodą", były prawdziwe perełki. Oglądając je, czuliśmy się tak jakbyśmy to my nurkowali lub pluskali się w morzu, jeziorze czy basenie. Co ciekawe, choć pierwszy miesiąc wakacji upłynął - w większości - pod parasolami, zdjęć "deszczowych" naliczyliśmy dosłownie kilka. Może więc nie jest tak źle z tą pogodą?

Wodne szczęście

Fot. lolcia

Wodne szczęście

Na stronie konkursowej publikujemy pełny werdykt jury - zobaczcie, jakie zdjęcia podbiły nasze serca i otrzymały nagrody!

Jeszcze tylko kilka słów podsumowania: dobrą wiadomością jest to, że w zakończonym konkursie nie odnotowaliśmy żadnych istotnych przypadków naruszenia (a raczej - prób naruszenia) regulaminu w zakresie głosowania. Cieszymy się. Jury w czasie prac odnotowało - również z radością - że niemal nie zdarzają się przypadki, że zdjęcie jest wytypowane do nagrody, ale nie można mu jej przyznać ze względu na niedopełnienie warunku regulaminu, czyli - brak dziecka w profilu użytkownika. To spory sukces, bo jeszcze niedawno w każdym konkursie z podziału nagród odpadało po kilka, czasem nawet kilkanaście zdjęć.

Jeśli jeszcze wszyscy dodający zdjęcia do konkursu będą pamiętać, by każde z nich opatrzyć fajnym podpisem - będziemy wniebowzięci!

Już dziś startuje druga edycja konkursu "W wodzie, z wodą i nad wodą" - są nowe nagrody - również ufundowane przez producenta wody źródlanej "Mama i ja". Tym razem czekamy na rodzinne zdjęcia wodne - oczywiście z udziałem maluchów. Dziecko+woda+rodzinka - na takie fotki czekamy! Pamiętajcie - dodając do zdjęcia podpis, zwiększacie swoje szanse na nagrodę. Jury nie tylko ogląda zdjęcia, ale też czyta podpisy.

Zapraszamy do zabawy!

 

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: weekend z dziećmi, wakacje z dzieckiem, konkursy

Podobne dyskusje na forum

Polecamy

Możemy mówić o siusiakach, ptaszkach, muszelkach, kokoszkach i myszkach, ale nie róbmy tego ze wstydem, lękiem czy niepewnością w głosie.

Jak nazywać (jak nazywamy) intymne części ciała?

„To, co ziemię w raj nam zmienia, / Życia cały wdzięk stanowi, / Na to - nie ma wyrażenia, / O tym - w Polsce się nie mówi” – pisał przed stu laty w zbiorze wierszy „Słówka” Tadeusz Boy-Żeleński. Od tamtej pory niewiele się zmieniło. To, jak nazywać...

czytaj

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie

Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań dla maluchów wyrastają analfabeci kulinarni, którzy jedzą najpierw w domu papki bez żadnego smaku, potem w przedszkolu, w stołówce szkolnej, a kończą na brejach w...

czytaj

Każde znamię, jakie pojawia się na ciele dziecka powinien zobaczyć lekarz specjalista.

Znamiona pod lupą

Znamiona to te miejsca na ciele, w których skóra ma inny kolor, najczęściej ciemniejszy. Większość z nich jest wrodzona, tzn. pojawiają się w dniu narodzin albo w ciągu kilku pierwszych miesięcy lub lat. Na szczęście na ogół są obojętne dla zdrowia....

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj