Termin na marzec 2015 r.

Gnatoya - to dopiero początek z Twoim Cyprianem, zobaczysz jak z czasem zacznie pokazywać różki


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Gnatoya dziś właśnie udało mi się umówić na wizytę u innego ginekologa na czwartek. zobaczymy jak to będzie, ale nie mogę się doczekać. może powie mi coś więcej niż ten poprzedni... a co do Twojego synka to właśnie czasem daj mu trochę 'poryczeć'. wiem że sąsiedzi będą słyszeć, dziecko się napłacze itp. ale my mieliśmy ten sam problem. czasem nie zwracaliśmy na niego po prostu uwagi. im bardziej się do niego zagadywało i zwracało uwagę kiedy płakał tym było gorzej. później wiedział że zawsze ktoś do niego przyjdzie jak będzie płakał. i tak się oduczył i jest naprawdę super. ( :

mnie przy Maksie w ciąży piersi nie bolały praktycznie wcale. a teraz... strasznie. codziennie, o każdej porze. gorzej jak się zapomne i się gdzieś uderze, położe na nie, Dawid mnie przy wygłupach dotknie czy coś. wtedy normalnie zabić. hehe.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

EwaiOlivka kochana reaguj na takie zachowania, to nie może być tak żeby ktokolwiek w taki sposób odzywał się do dziecka... niech facet wie,że ludzie słyszą co mówi i widzą jak się zachowuje. Ja osobiście reaguję jak widzę,że ktoś szarpie dziecko, albo dzieje mu się jakakolwiek krzywda, ludzie nie mogą myśleć,że są bezkarni bo będzie jeszcze gorzej. Swoją drogą jak oglądam Super Nianię i widzę jak dzieci się potrafią zachowywać w stosunku do rodziców i na odwrót to głowa mała....


Pozitivibration Ja jednak ciągle mam wrażenie,że skoro on ma dopiero pół roczku to jeszcze tego nie zrozumie, ale może masz rację jutro spróbuję. Choć serce się kraje jak widzę jak moje dziecko "ryczy" bo płaczem tego nie można określić...
Super,że udało Ci się załatwić wizytę już na czwartek Będziemy czekały na wiadomości.


Ja dowiem się dopiero 6go, który to dokładnie tydzień choć mi wychodzi 9 tydzień wg moich obliczeń.


My dzisiaj cały dzień z Cyprianem nad jeziorem byliśmy, super zabawa widzieć jak się dziecko cieszy się z przebywania w wodzie


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dziewczyny,

Pytanie z "innej beczki":
Nie umiem wstawić zdjęcia profilowego, wchodze w galerię i w mój profil, ale tam nie ma nic takiego aby ustawić czy wstawić zdjęcie profilowe/główne, pomóżcie proszę...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Gnatoya właśnie dzieci rozumieją dużo więcej niż nam się wydaje. zawsze upewnij się czy napewno mu nic nie ma, czy nie jest głodny, mokry itp. jak Ci nie choruje i nie masz takich żadnych problemów z nim a Ci płacze, to zostaw go raz drugi trzeci. co jakiś czas tylko mów do niego jak tak mu zaczną siły opadać i będzie mniej płakać że nic się nie dzieje, nie ma powodów do płaczu itp. ( : ja już teraz mam trochę inaczej bo Maks ma iść do swojego pokoju jak płacze i może wyjść dopiero jak się uspokoi. jak był mały to w łóżeczku miał być dopóki mu nie przejdzie jak płakał z byle powodu oczywiście. ( :



już myślałam że się trochę ochłodzi. wczoraj przyjemny deszczyk, po którym zaprowadziłam Maksa na noc do babci. szliśmy na nogach. pierwszy raz udało mu się dojść taki kawał drogi. pomarudził trochę ale dał radę. ( : teraz lecę po niego do przedszkola i pewnie na plac zabaw jakiś. ah sił mi brak.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ewaiolivka nie wiem czy Ci się uda, bo ja już dawno to dodawałam, ale spróbuj tak:
wejdź na 'mój profil'. tam masz 'edytuj'. po prawej stronie będziesz miała kilka zakładek (mój profil, moje widgety, itp). kliknij na 'ustawienia forum'. i w tych ustawieniach daj na 'mój awatar'. i dodaj. mam nadzieję że to jest ta miniaturka. ( :


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej

My dzisiaj kolejny dzień nad jeziorem spędziliśmy dlatego dopiero teraz mam szansę zobaczyć co się tutaj dzieje... w tej ciąży wyjątkowo przeszkadzają mi zapachy i non stop zastanawiam się jak sobie z tym poradzić... Już się nie mogę doczekać burzy , u mnie w domu teraz jest 27 stopni a mamy 21.50 więc dajcie spokój... takie są uroki nowego budownictwa.. normalnie marzę o deszczu

Pozitivibration jak ja Ci zazdroszczę,że masz do kogo małego zaprowadzić (; My zawsze Cypriana musimy wszędzie ciągnąć ze sobą... z drugim dzieckiem łatwiej nie będzie ale myślę,że jak przetrwam pierwsze 4 lata to później już pójdzie z górki. Twoje rady oczywiście wezmę sobie do serca.


Zmykam spać. Dobrej nocki.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie dziewczyny
Dostałam L4 do końca sierpnia.. Pani doktor stwierdziła, że moja praca przysparza mi wiele stresu i jest szkodliwa dla maleństwa (pracuje w labolatrum fotograficznym)..
Jestem w domu 2 dzień i już dostaje na głowe najgorsze jest to,że mój Szef nie chce, żebym wróciła do niego do pracy i przeraża mnie wizja, że po macierzyńskim i wychowawczym będę musiała szukać czegoś nowego..
Ale tak to jest w małych firmach..

A co do imion pociech to myślimy o Zosi, albo Aleksandrze

Chłodźcie się dziewczyny :*

Hej kochane !!

jestem na L4 do końca tygodnia. Wczoraj było tak duszno w pracy, że ledwo wytrzymałam i się zwolniłam ... 30 min wcześniej !
Ale to co potem mnie spotkało przeszło najśmielsze (negatywne) oczekiwania. Oczywiście autobus miałam dopiero za 30 minut, postanowiłam się przejść przez Starówkę na tramwaj a nie stac na tym gorącym placu bez cienia i czekać albo na autobus albo to na jak padne. Kupiłam sobie zimna wode i pomaszerowałam. 10 minut i byłam na miejscu, tramwaj zajechał od razu. Ale szczęście...myślałam, a tu zonk. W tramwaju parno, duszno, okna ledwo otwarte, no ale nic, jedziemy Przejechaliśmy 1 przystanek i kawałek za nim...Klops....tramwaj stoi...Nie da rady ruszyć, padła automatyka. Tak stoimy, kierowca tam kombinuje, ale duszno coraz gorzej, zero powietrza, mówie do niego żeby chociaż drzwi otworzył, a on, że nie może, zacieły sie i jesteśmy uwięzieni... zgrozo ! minęło tak dobre 10 minut, już nie było czym oddychać. Jedyne o czym myślałam to powybijac okna, bez kitu !! Ale na chwile ruszył dosłownie pół metra przejechał i na chwile otworzyły się drzwi to wyskoczyłam i ja i z dwie osoby... reszta grzecznie siedziała w tej saunie. Wiem, że jeszcze ok 30 minut tramwaj był zamknięty, a za nim stały dwa kolejne bez drogi przejazdu. A ja poszłam na busa, i takim trafem godzine póżniej byłam w domu niż jakbym wyszła normalnie z pracy. Czułam się fatalnie i poszłam do lekarza, teraz odpoczywam. Dziś sobie troszke spałam, troszkę sprzątałam

Dziewczyny, marze o deszczu...o ochłodzeniu....te 35 stopni dzien w dzien mnie dobija...

Ja w poniedziałek chce powiedzieć pracodawcy o ciązy. Choć to dopiero 10 tc będzie, ale przynajmniej bez skrupułów będę krócej w pracy albo będę na zwl. w innym wypadku troszkę pomyśli ze to dziwne, albo sam sie domyśli.

Dziś zarejestrowałam sie na te USG i test podwójny do Kliniki w Gdańsku. Dopiero 20 sierpnia ale to będzie 12 tc więc nie ma co wcześniej. 406 zł taka przyjemność u nas..

ewaiolivka to wychodzi na to, że faktycznie mamy podobny okres ciąży. Ja dziś mam 9 tydzień + 2 dni. A na kiedy masz dokładnie wyliczony termin ??


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

vajka087 - ja tez mam 9 tydzien i któryś dzień (nie wiem dokładnie), termin z usg mam na 27 luty, ale z om wychodzi na początek marca, jakoś 1, czy 2.03. Właśnie dokładnie nie pamiętam tego 1-szego dnia miesiaczki

Ja to juz się przyzwyczaiłam chyba do tych upałów, jakoś mi nie robi różnicy, hehe

Dziewczynki - ja już chcę to usg miec z tym mierzeniem i poznaniem płci nie mogę się doczekać...

Czy znacie może jakieś zabobony odnośnie tego, czy będzie chłopczyk, czy dziewczynka?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]