Dziewczynki Witam Was gorąco
Zacznę od tego, że wczoraj byłam i gina i mój maluszek ma 2 cm, serduszko pięknie bije i jest wszystko ok
Co do badań prenatalnych jak Wy to mówicie Dziewczynki - to ja myslałam, że takie usg z mierzeniem odcinka lędźwiowego dzidziusia, nóżek, rączek i główki to standardowe badania, a nie prenatalne jakieś dodatkowe, ja w poprzedniej ciąży z Olivką miałam takie badania, czyli usg 3D zapisane na płycie, opisane ile mają rączki, odcinek lędźwiowy i nózki, czy sa wszystkie narządy itp itd
Ja sobie nie wyobrażam, żeby nie mieć takiego badania, trzeba wiedzieć co i jak, u mojego lekarza, który jest ordynatorem w szpitalu te badania to chyba standard, oczywiście płacisz za to, bo ja chodze prywatnie, no ale chyba to standardowe usg.
Teraz też na pewno będę chciała, nawet pytałam sie wczoraj gina, kiedy będę miała to usg, bo juz nie mogę się doczekac, to chyba jakoś wyjdzie mi ok 18-20 tc.
Ja dostałam wielką teczkę od lekarza, jakie badania w jakm tygodniu się robi i w ogóle cały przebieg prowadzenia ciąży przez lekarza, czyli takie jego obowiązki wobec nas ciężąrnych
Gnatoya - Twój synek to "Cud", moja Olivka od narodzin, czyli pierwszej nocy od narodzin dała nam popalić i tak zostało do tej pory. Ale teraz mnie posłuchaj proszę: przed narodzeniem Olivki, obiecałam sobie, że moje dziecko nie będzie ze mna spało, że będzie spało same w łóżeczku, że będę ja odkładać i przy karuzeli będzie usypiać, albo ewentualnie w gondoli pieknie na tarasie wystawione, niestety z moich planów wyszło jedno wielkie zero, gdyz moja Olivka 10 sekund w miejscu nie usiedzi, nie było ani jednej nocy, że przespała w swoim łóżeczku, jak była noworodkiem i niemowlakiem, nie dało jej się odłożyć, poprostu nie dało się za nic jej odłożyć i ona sama żeby usnęła, kurcze, czym to się ma, jak ja drugie takie będę miała, to będzie nieźle, moja Olivka nie da mnie nikomu dotknąc, ani żebym ja nie nosiła mojej szwagierki półrocznego synka, nie da mi i już, mówi "moja mamusia jest", to tak w sumie samo wyszło, ona taka jest, ma taki charakter...
Mój mąż jak była malutka chciał wyjśc z nią na spacer, więc wziął ją do gondoli, zdążył wyjść za bramę i się zawrócił, ona nienawidzła leżeć w wózku ani w łożeczku.
Acha, kolacje moja mała je godz przed snem, je o 20-tej, usypia najwczesniej o 21.
I juz w dzień mi nie śpi, ona poprostu non stop by coś robiła oprócz spania
Dziewczynki - tak więc widzicie, różne sa dzieci, ja przed naarodzinami Olivki, to z filmów, czasopism miałam ogólny pogląd na noworodki i niemowlaki, że trzeba im dać jeść, zmienić pieluchę i one poprostu same sobie śpią, niestety moja teoria runęła już w pierwszej dobie po narodzinach Olivki
![smiling smiley smiling smiley](https://ebobas.pl/forum/mods/smileys/images/smilie1.gif)
hehe
Wszelkie leżaczki bujaczki i inne akcesoria, których Olivka ma wiele nie zdały egzaminu
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]