Termin na marzec 2015 r.

lubie_czytac współczuję. ; * ale głowa do góry, napewno będzie dobrze. niepotrzebne stresy tylko teraz. ( :
Gnatoya o tak. dziś wykorzystałam dzień po porannych badaniach od razu zabrałam się za sprzątanie. pranie, gotowanie, lodówkę udało mi się rozmrozić nawet. przy moim Maksie nie dałoby rady tyle rzeczy w tak krótkim czasie. a tak dopiero wracalabym z pracy.
właśnie umówiłam się na wizytę z moim nowym ginekologiem. na czwartek. super. nie mogę się doczekać. może dowiem się w końcu już czegoś więcej. ( :


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

witajcie ja tak na szybko , melduje ze zyjemy , czuje sie okropnie, mdlosci mecza mnie caly dzien , teraz T mial wolne wiec sporo mi pomagal, niestety jutro sama z Hania , ych :\

dziewczyny macie jakies sposoby na te mdlosci ? ja mam juz dosyc, nie idzie normalnie funkcjonowac

Witam nowe mamusie

i uciekam do wyra pozdrawiam Malwina


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Lubie_czytać mam nadzieję jednak,że przez te 3 dni zacznie bić u Twojego maluszka serce i że lekarka się pomyliła L

Pozitivibration to super,że udało Ci się posprzątać. 3mam kciuki za dobre wieści po wizycie.

Malwinko ja codziennie wymiotowałam i miałam mdłości dopóki wstawałam z łóżka bez śniadania. Teraz zawsze przed wstaniem z łóżka jem dwa sucharki i już mogę wstać bez myśli,że zaraz pójdę wymiotować.


Kochane ja jestem po wizycie. Z maluszkiem wszystko ok wygląda na to,że to 10ty tydzień, także z 0M to się nie zgadza ale się nie martwię bo może tak być. Ja jednak mam nadciśnienie i muszę wybrać się do kardiologa bo moja ginekolog nic na nie nie chce mi przepisać. Pojebana jakaś... ^^ następną wizytę mam 25go. A zapomniałabym mam jeszcze bakterie w moczu więc muszę brać urosept póki się to nie unormuje. Dodatkowo nie podoba jej się mój cukier więc czeka mnie jeszcze przed wizytą zrobienie glukozy.. ehhh.. mam nadzieję,że to nie cukrzyca ciążowa. Dodatkowo schudłam przez te moje wymioty 3 kg w 3 tygodnie więc jest ciekawie... mam nadzieję,że zrobi się trochę chłodniej bo ta pogoda mnie dobija... idę zaraz robić gulasz, jak mi przeszkadza teraz zapach surowego mięsa, ale cóż zrobić mus to mus....


Chłodniejszej pogody wam życzę (;


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam!

Moje sposoby na mdłości, choć ich skuteczność niestety nie równa się stu procentom:

1. rano na czczo wypić pół szklanki wody z sokiem z cytryny,
2. w ciągu dnia pić herbatę ze świeżym imbirem (najpierw plastry imbiru zalewam wrzątkiem, potem dodaję herbatę),
3. ssać migdały...

Nie sądziłam, że te mdłości są aż tak dokuczliwe :-(...

Gnatoya - a propos mojego świadomego macierzyństwa - fakt, na dziecko zdecydowałam się dopiero w styczniu 2013, prace trwały do czerwca 2014 ;-) i przez ten cały czas czekałam, czekałam, czekałam... ale kiedy 18.07. na teście ukazały się dwie kreski - to pierwszą moją reakcją była straszna panika i lament ....:-) Taka to jestem dojrzała i takie to moje świadome macierzyństwo :-)))))))))))))))) Do radości musiałam dorosnąć, a stało się to trzy dni później, po pierwszej wizycie u lekarza ;-).

Pozdrawiam z kanapy ;-)

Kama

Gnatoya unormuje Ci się wszystko z czasem zobaczysz a ta ginka to faktycznie lewa jakas.. ale głowa do góry jesień się zbliża ja o dziwo mam wszystkie wyniki dobre..

Od wtorku mam angine i zdycham
dostałam antybiotyk, wezły mam tak powiększone że nie mogę ust otworzyć
boje się że może to choróbsko zaszkodzić mojemu maleństwu
następną wizyte u gina mam 29 dopiero...
Ale czuć, że ciąża posówa się coraz dalej - bo wszystkie dolegliwości powoli ustępują..

Pozdrawiam Was dziewczyny z moich pieleszy
P.S. nikomu nie życze anginy latem

Witam dziewczyny

U nas w porządku, choć czasem jeszcze zdarzaja się mdłości, czasem z rana, czasem w ciągu dnia a i w nocy kiedy wybieram się do toalety. Wymioty gnatoya na szczęscie u mnie są dość rzadkie choć zdarzaja się, ale fakt sucharki pomagają i ponoć melisa zmniejsza też nudności więc czasem w ciągu dnia lub na wieczór sobie ją popijam.

Wczoraj powiedziałam w pracy o ciąży, bo w zasadzie już coś sami podejrzewali, powiem wam, że miło się zaskoczyłam reakcją wszystkich szczególnie prezesa. Jestem spokojna o miejsce w pracy nawet po macierzyńskim bo jak sie dowiedziałam, jestem najlepszą pracownicą firmy i nie chcą mnie stracić WOW !! Miłe dla ucha
No i generalnie póki nie wybieram się na L4 pracuję po 5h więc dni poza pracą są troszkę dłuższe

lubie_czytac koniecznie napisz nam co u Ciebie? mam nadzieje, że serduszko maluszka dało jednak o sobie znać.

Gnatoya też mam 10 tc, ale na wizytę musze czekać jeszcze 2 tygodnie, nie moge się doczekać !

Poza tym, czuje jak ciąża się rozwija, brzuszek się zrobił wypukły co cieszy oko no i całe szczeście zaczęłam przybierać na wadze Ufff

Pozdrawiam Was mamuśki


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

KamilaM kochana to tak jest,że jak człowiek się stara to zawsze tak jest,że jak człowiek chce mieć dziecko to nie idzie a jak sobie odpuści to cyk i jest maleństwo w sobie. Moja psiapsiółka starała się o syna rok, odpuściła i w drugim miesiącu jak głowa odpuściła już była w ciąży Zobaczysz jak fajnie z pierwszym dzieckiem, wszystko pierwsze lepsze, inne... jedno Ci tylko powiem ( choć nie wiem czy taka młoda siksa jak ja może się wypowiadać) jak będziesz zbierać ciuszki dla maleństwa to kup tylko kilka sztuk 56 nie popełniaj mojego błędu bo dzieci tak szybko rosną, najlepiej od razu 62 będziesz miała póki maleństwo nie będzie miało około 3 miesięcy. Choć z tym rośnięciem to różnie jest. Mój syn jak się urodził miał 54 cm a teraz jak zaraz skończy 7mcy nosi ubranka 80tki więc na 9-12 mcy. Wynika z tego,że tylko na początku maluszki takie małe są. Choć wiadomo jak będzie dziewczynka to teoretycznie powinna być mniejsza. No to się wymądrzyłam w ogóle jak czegoś nie będziesz wiedzieć to pytaj Każda z nas jestem przekonana,że w miarę możliwości Tobie pomoże

Paszczurka dzięki kochana, mam nadzieję,że mi się polepszy co to tej jesieni to nie wiem, 30go września kończę 25 lat a tak bardzo chciałabym mieć znów 18 ha ha ha oby i Tobie przeszła ta wstrętna angina. Faktycznie na wakacje to przerypane być chorym. Wyniki masz dobre to się ciesz zawsze to raz Ty się będziesz lepiej czuć i maleństwo też- no i kaska w kieszeni nie to co u mnie

Vajka to świetnie,że to tak przyjęli W wielu firmach byłabyś już skreślona a skoro doceniają pracownika to znaczy,że konkret firma u mnie też już widać, ale z Cyprysem też tak było od 7 mca myśleli,że bliźniaki taki miałam bandzioch


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

witam w pełni szczęśliwa! ( :
właśnie wróciłam od ginekologa. po poprzedniej wizycie płakałam jak bóbr że nie widać zarodka. dziś lekarz pokazał mi bijące serduszko naszego maleństwa. co lekarz inaczej mówił który to tydzień. tydzień temu podobno był 6, i teraz znów jest 6. o.O ale przynajmniej widziałam naszego małego kropka i z jego wielkości wynika że to 6 tydzień. po rozmowie z lekarzem wnioskuję że tym razem nie będę miała problemu z otrzymaniem L4. już teraz się pytał czy chce, ale czuję się jeszcze na siłach by chodzić do pracy. ( : potem ciekawe jak tam zareagują... tym bardziej że krótko tam pracuję. chyba żałuję teraz zmiany pracy. z poprzedniej sama się zwolniłam... ale cóż. zobaczymy jak to będzie. póki co cieszę się z dzisiejszej cudownej wiadomości.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć Dziewczyny , mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona MAm na imię Gosia, 31 lat Mam termin na 9 marca, mam już w domu córcię 20 miesieczną - Olę. Teraz jestem w okolicy 10 tygodnia. Mam za sobą jedno usg w 7 tyg. Wiec widziałam już serducho Jestem mega szcześliwa że bedziemy mieli kolejnego dzidziusia córka była planowana i to również jest świadome Na razie o ciązy wie mąż i z rodziny tylko on. W pracy niestety już musiałam poinformować bo mam pracę w szkodliwych warunkach wiec ze wzgl. na bezpieczenstwo musiałam sie ujawnić żeby być "pod ochroną". W pierwszej ciąży właściwie od samego poczatku byłam na L4 bo była zagrożona i do tego miałam potwornie uporczywe wymioty od rana do nocy wiec do pracy i tak sie nie nadawałam. Zadnie sposoby nie skutkowały. Choć próbowałam i migdałów i imbiru. Skonczyło sie na odwodnieniu i małowodziu w 5 m. ciąży. łącznie ze starszeniem na Izbie przyjęć ze dziecko tego nie przeżyje jesli urodzi sie w tak wczesnej ciąży. Całe szczeście wszystko skonczyło sie dobrze i mała urodziła sie cała i zdrowa w terminie Mimo że to moja druga ciąża mam tak samo dużo obaw... nastepne usg mam dopiero pod koniec sierpnia zeby sprawdzić czy z dzieciątkiem wszystko dobrze. Wyniki badan mam narazie dobre i dobrze sie czuje wiec mam nadzieję ze wszystko u bobasa ok Pozdrawiam!


[link widoczny po zalogowaniu]

pozitivivbration cudownie, cieszę się razem z Tobą

gosiaczek31 pewnie,że przyjmiemy. Każda ciąża jest stresem, bo każda jest inna, ale jestem przekonana,że będzie dobrze. Jak coś by się u Ciebie w pracy działo to koniecznie leć na l4 skoro są takie tam warunki jak mówisz no to termin będziemy miały podobny. 20 miesięcy córa- fajna różnica wieku. Pewnie malutka będzie chciała przy maluszku pomagać- więc będziesz miała pomocnika. Witamy w naszym gronie.


Dobrej nocki.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]